.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 15.lut.2025 20:18:42

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: [A6, 2,5 TDI] Tryb awaryjny tiptronika - fachowcy wymiekli
PostNapisane: 07.maja.2011 21:27:00 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.kwi.2008 18:50:04
Posty: 239
Lokalizacja: Poznań
Auto: A6C5 AKE
Witam, auto to A6/2000 rok, oska 180 KM, AKE.
Problem to tryb awaryjny tiptronika, za mna 5 tygodni walki prowadzonej przez warsztat od skrzyń w polączeniu z elektronikiem. Bez rezulatu, poddali się. Zanim oddam auto do innego warsztatu i zaczną od nowa rozbierać skrzynię to może komus z forumowiczów nasunie się jakis pomysł ???

A było to tak:

Padł mi alternator, przy jego wymianie okazało się, ze mam zawilgoconą chłodnicę, też ja wymieniono. Tyle że nie sprawdzono poziomu oleju w skrzyni ani nie uzupełniono.( Ja o tym dowiedziałem sie dopiero jak skrzynia weszła w tryb awaryjny). Po naprawie jeździłem przez tydzień trasy po ok. 10 km. Wymieniono jeszcze osłone przegubu pólosi (przy kole), przy okazji zepsuto cos z ABSem, załączał się przy każdym dotknieciu hanulca juz przy minimalnej prędkości. Wymieniono czujnik ABS ale bez skutku. Potem po mojej sugestii wyszło że podczas odkręcania sruby półosi zablokowano półoś (auto wisiało na podnośniku, bez koła) naciskając hamulec i to tak mocno, że coś tam przeciśnięto za mocno i cały czas było gdzieś cisnienie gdzie go nie powinno być. Jak już do tego doszli to zlikwidowano to ciśnienie za pomocą jakiegoś urządzenia diagnostycznego (jakiego to nie wiem, było to w Norauto, i tak z ledwościa z nich wyciągnąłem to co napisałem). Od razu usterka ustapiła.

Nastepnego dnia przejechałem ok. 200 km autostradą, prędkość ok. 130-140 km/h, nastapiło szarpnięcie, tak jakby przerwa w pracy silnika, potem wskoczył tryb awaryjny. Auto jechało do przodu i do tyłu.

Oddałem auto do naprawy do warsztatu specjalizującego się w automatach. Nawet ni chcieli robic jazdy próbnej tylko jak im pokazałem jakie błędy wywaliło to powiedzieli że wszystko jasne i że to z powodu, że nie uzupełniono oleju w skrzyni po wymianie chłodnicy. Naprawa miała trwać 2 dni, ale.... mineło 5 tygodni i jest jak było :/

Wymieniono w skrzyni tarczki, konwerter i coś tam jeszcze. Poza tym podmieniano sterownik skrzyni, duzo czujników silnika, ba podmieniono nawet całą skrzynie nainną a skutek zawsze taki sam - wywala błędy i wchodzi w tryb awaryjny. Wszystko znam z opowieści właściciela warsztatu i nie mam pewności czy wszystko jest prawdą ;) . Wg nich skrzynia jest sprawna a przyczyna leży poza nią.
Odebrałem bo brakło im juz pomysłów.
Przejechałem ok. 10 km do domu. Jadąc na "D" auto rusza, przełącza z 1 na 2 (jest OK) ale po przełączeniu na 3 obrotomierz skacze do góry (ja puszczam naturalnie pedał gazu) a samochód jedzie jakby na luzie, potem następuje szarpnięcie i wyswietla się tryb awaryjny. No i jedzie w awaryjnym.
Tak samo sie dzieje gdy rozpędzam zmieniając biegi ręcznie. Tyle, że po tym jak puszcze gaz na tym "luzie" (na 3 biegu) to skrzynia sama przełącza bieg na 4 a potem na 5 bieg i nawet jak sie zatrzymałem to na wyświetlaczu była "5". Popusciłem trochę hamulec to zredukowała po kolei na 4-3-2-1 (lekko szarpiac).
Natomiast gdy dźwignie ustawię na 2 to moge jechać nawet 50 km/h i jest OK.
Jak przestawie na 3 to kupa, dzieje się to samo jak na D i ręcznie.

Po przyjeździe do domu odczytałem błędy:
silnik - czysty
skrzynia: 2 błędy:

-17117 - Gear 3 Incorrect Ratio
P0 733-35-10--- Intermittent

-17118 - Gear 4 Incorrect Ratio
P0 734-35-00--

Były jeszcze 2 błedy ABS-u ale skasowałem wszystkie błędy, zrobiłem małą jazde i znowu tryb awaryjny, Sprawdziłem od razu błędy, był tylko ten od 3 biegu. Skasowałem go mając cały czas podłaczonego VAGA, na pracującym silniku. I jade znowu.

I teraz najciekawsze, mianowicie sytuacja zmieniła sie o tyle, że na 3 biegu od razu po jego załączeniu (zarówno w trybie D jak i na ręcznej zmianie) tak jak poprzednio obroty skaczą w górę a napęd jest rozłączany. Po puszczeniu gazu nie łapie jednak trybu awaryjnego tylko jak trochę zwolni to redukuje na 2 bieg i na nim jedzie normalnie. Próba rozpędzenia - wskakuje 3 bieg i obroty w góre ...itd.

Sprawdzam błędy : błędów w skrzyni nie ma

Powiedzcie co o tym mysleć: czy to usterka mechaniczna skrzyni czy szukać przyczyn poza skrzynią (zastanawia mnie że na innej kompletnej skrzyni działy się te same wariactwa- chociaż znam to tylko z opowieści bo tej innej skrzyni nie widziałem).

Co do tych różnych podmian w moim samochodzie (a także na temat co wymieniono w mojej skrzyni) to też znam je tylko z opowieści ale widziałem inne sterowniki (jeden nawet sam wyszukałem na Allegro a oni go zakupili), są slady w aucie że grzebano pod dywanikiem pasażera. Poza tym po co byłaby taka szopka skoro w tym warsztacie naprawdę skrzynie naprawiaja i auta wyjeżdżają od nich (a ja tam trafiłem juz kiedys wcześniej na wymiane oleju i filtra po tym jak ich polecił na naszym forum zadowolony z naprawy user)?
Jak na razie to nie wzięli ode mnie pieniędzy za swoje starania, pozostawiono to do mojego uznania jak naprawię skrzynię i się wyda co było.

UWAGA, następnego ranka, po postoju całą noc na parkingu "podniebnym" sytuacja wyglądala tak: odpalam, jadę na "D" przełącza 1n2, potem na 3, naped się rozłącza, nastepuja 2 szarpnięcia w odstepie ok4-5 sek, przesuwam wajchę na zmianę ręczną i widze podświetlony 5 bieg, chwile później podświetla sie wszystko na czerwono- tryb awaryjny.

Wniosek taki, że w trybie jazdy na D po włączeniu 3 biegu skrzynia tak naprawdę na nim nie ciagnie i sama przełacza kolejno na 4 i 5 bieg (te dwa szarpnięcia) i konczy sie awaryjnym.

Sory za takie rozwlekłe wywody ale wolałem opisać wszystko co było w aucie robione bo podobno niezbadane są powody, które moga wpływac na tiptronika :D
Aha, pogrzebali mi ustawienie kata wtrysku, obecnie mam 4,2 ATDC, wiem ze poza zakresem ale żadnych błędów silnikowych nie ma. Zmienię to na własciwy, to nie problem. Gdy nastapiła pierwsza awaria na autostradzie miałem ustawiony kąt na 0,8 ATDC

Jadąc na ustawieniu dźwigni wyboru biegu na "2" można jechać długo i trybu awaryjnego nie ma, niezaleznie od predkości, obrotów silnika, stopnia rozgrzania itp.

Macie jakieś pomysły ???

_________________
Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości

Pozdrawiam, Roman

A6 C5 2,5 TDI AKE Avant 2000


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07.maja.2011 22:53:29 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.wrz.2004 22:11:37
Posty: 5122
Lokalizacja: Łódź / Warszawa
czy władasz jęz. angielskim?

jeżeli tak, to mogę zrobić upload instrukcji serwisowej w zakresie tego problemu - wówczas będziesz mógł samodzielnie ustalić co nie działa poprawnie [VC], a następnie spróbować to naprawić.

_________________
Diagnostyka TDI
Czyszczenie przepływomierza masowego Bosch stosowanego w silnikach AFB/AKN
Problematyka wibracji biegu jałowego silników 2.5TDI - dokumentacja serwisowa

Anthem Advanced 1

:P(|)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07.maja.2011 23:21:29 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.kwi.2008 18:50:04
Posty: 239
Lokalizacja: Poznań
Auto: A6C5 AKE
Moj angielski nie jest taki dobry jak bym chciał (zawsze podlegałem kształceniu niemieckojezycznemu) ale w tekstach technicznych (serwisowych) jest to trochę prościej ;)

Przyjme każda pomoc, tym chetniej, że to od Ciebie, meszrum, swego czasu pomogłeś mi przy pierwszych kontaktach z VAGiem i może nie jestem wybitnym ekspertem ale na swój i niektórych znajomych uzytek wystarczy :).

Jezeli w tym przypadku pkazałaby sie konieczna fizyczna naprawa skrzyni to tego sam nie zrobie z braku warunków. Ale mógłbym przynajmniej ocenić czy fachowcy nie opowiadają dyrdymałów. Natomiast jesli przyczyna lezy poza skrzynia to chetnie się do tego dobiorę. Przecież jak zwykle chodzi o właściwą diagnozę a nie tak jak dotychczas robiono w tym przypadku o podmienianie wszystkiego co komu się kojarzyło.

Jestem chętny podjąć walkę :!: ;)

_________________
Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości

Pozdrawiam, Roman

A6 C5 2,5 TDI AKE Avant 2000


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 08.maja.2011 00:12:10 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.wrz.2004 22:11:37
Posty: 5122
Lokalizacja: Łódź / Warszawa
ok, jutro zamieszczę instrukcję w jęz. angielskim i niemieckim.
widz w tym, żeby to odpowiednio zdiagnozować.

przypomnij mi proszę jutro na PW, żebym to zrobił, gdyż mogę zapomnieć.

_________________
Diagnostyka TDI
Czyszczenie przepływomierza masowego Bosch stosowanego w silnikach AFB/AKN
Problematyka wibracji biegu jałowego silników 2.5TDI - dokumentacja serwisowa

Anthem Advanced 1

:P(|)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 08.maja.2011 22:04:42 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.wrz.2004 22:11:37
Posty: 5122
Lokalizacja: Łódź / Warszawa
poniżej wersja angielska - jutro zamieszczę wersję niemiecką.

zaczynasz od opisu błędów: DTC - musisz odszukać tam swoje błędy 17117 i 17118 [procedura dla nich jest identyczna].

opis rozwiązywania problemu odsyła do:
- odczytu MVB: MVB_E17 oraz MVB_E18-2;
- Test steps;
- sprawdzenia F125: Checking multi-function switch -F125- with 10-pin connector albo Checking multi-function switch -F125- with 8-pin connector


zapisz sobie wszystkie te pedeefy, odszukaj w DTC 17117/8 i krok po kroku stwórz harmonogram sprawdzania. 17117/8 odsyła również do innych DTC, a zatem to samo będziesz musiał zrobić wobec do błędów, do których odsyła 17117/8 [te błędy odsyłają też do innych - w sumie do sprawdzenia jest kilka].
wszystko potrzebne do pełnego zdiagnozowania znajdziesz w tych plikach.

w razie problemów z poruszaniem się po nich - śmiało pytaj.

_________________
Diagnostyka TDI
Czyszczenie przepływomierza masowego Bosch stosowanego w silnikach AFB/AKN
Problematyka wibracji biegu jałowego silników 2.5TDI - dokumentacja serwisowa

Anthem Advanced 1

:P(|)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.maja.2011 11:59:05 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.kwi.2008 18:50:04
Posty: 239
Lokalizacja: Poznań
Auto: A6C5 AKE
Najnowsze wieści z pola walki

Dziś oddałem auto do warsztatu nr 2. W mojej obecności spuszczono olej i odkręcono miskę. Spuszczany olej mnie zadziwił, była to szaro-ciemnobrunatna lura. W misce opiłki na magnesach i szlam na dnie.
Tak sobie mysle, jak się to ma do opowieści o kilkukrotnej rozbiórce skrzyni w warsztacie nr 1 ? Jeżeli tak było i zweryfikowali szkrzynie jako sprawną to co ? nie wlali nowego oleju ?
Od momentu odbioru auta od nich przejechałem ok. 60 km, głównie na 2 biegu, z małą prędkością. Trudno uwierzyć, żeby olej mógł na takim dystansie z nowego zrobić się taki jak dziś widziałem
Poza tym w firmie nr 1 "usprawnili" mi kąt wtrysku. Ustawili go na 4,2 ATDC przy late nie 100 % tylko 55 %. Auto ciężko odpalało. Nie wiem czy to akurat ma wpływ na zuzycie paliwa ale mam wrazenie, że mam jakis wir w baku (albo dziure ).

To akurat wczoraj sobie ustawiłem na 1,6 ATDC przy 100 % na Late.

Właściciel warsztatu nr 2 podjął decyzję o demontazu skrzyni. Co z tego wyjdzie - napiszę

_________________
Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości

Pozdrawiam, Roman

A6 C5 2,5 TDI AKE Avant 2000


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.maja.2011 16:04:43 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 12:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
po odkreceniu miski nie zleci calosc ale z polowa wiec olej po wymianie minute po zapaleniu bedzie na 100% szary. Opilki na magnesach swiadcza o tym, ze w bambuko Ciebie robili albo nie chcialo im sie ich czyscic.
Jezeli wymieniali Ci /niby/ ten olej to pewnie i filtr - zobacz czy przypadkiem nie jest tam ciagle data produkcji temu zaprzeczajaca...
Pozdrawiam,
Przemek

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.maja.2011 16:39:48 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.kwi.2008 18:50:04
Posty: 239
Lokalizacja: Poznań
Auto: A6C5 AKE
To wiem, że cały olej ni wyleci ale przy rozbiórce skrzyni i tak wyleci wiecej niz przy wymianie statycznej. Filtr i olej wymieniane byly przed 30 tys km (statycznie). Teraz o filtrze nic nie mówili, więc pewnie nie wymieniali ale tak sobie myslę, że skoro skrzynia była przez nich kilka razy rozbierana (tak twierdzą) to co? jako olej wlewali tę ciemna bryję którą wcześniej spuszczali ??? Cóż za oszczędnośc z ich strony !

Przeciez za olej bym zapłacił ! No i przeciez montujac skrzynię mysleli, że jest sprawna, nie wiedzieli że oddadzą mi samochód nienaprawiony i nie wlali świeżego oleju ???

Co do koloru to OK, to są moje obserwacje i nie udowodnię czy to stary olej czy też nowy z dodatkiem starego. Ale ten muł w misce ? Po 60 km ?

_________________
Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości

Pozdrawiam, Roman

A6 C5 2,5 TDI AKE Avant 2000


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18.maja.2011 18:25:01 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.kwi.2008 18:50:04
Posty: 239
Lokalizacja: Poznań
Auto: A6C5 AKE
Jako załozyciel tematu poczuwam się aby Wam napisać zakonczenie historii. Wczoraj odebrałem auto z warsztatu nr 2. Naprawa zajeła im 1 dzien. Wymienili sterownik hydrauliczny w skrzyni (płyte z elektrozaworami), wyplukali skrzynie, konwerter itd. wymienili filtr oleju i olej. Olej wlali firmy Petro Canada (o ile dobrze zapamietałem nazwe), nie mialem na to żadnego wpływu, jak zadzwonili po odbiór auta to bylo juz po robocie. Twierdzą, że zawsze leją ten olej i nigdy nie mieli problemów.
Jakby co to dostałem 1 rok pisemnej gwarancji, bez limitu kilometrów.
Skrzynia zachowuje się bez zarzutów.
Mam jedną wątpliwość, chodzi o hamowanie silnikiem, nie wiem czy w tej sytuacji wszystko jest jak być powinno. Przeszukam forum, a jak nie znajde odpowiedzi to zaloże nastepny wątek.
Pojeżdżę jeszcze trochę, jesli wszystko bedzie OK to warsztat nr 2 trafi do polecanych.

_________________
Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości

Pozdrawiam, Roman

A6 C5 2,5 TDI AKE Avant 2000


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19.maja.2011 09:33:39 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 12:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
Czesc,
z olejem sie tam nie stresuj ... chodzi o to, ze mechanicy ulatwiaja sobie zycie wiec stosuja oleje teoretycznie bedace zamiennikami wszystkiego
Z prostego powodu: kupuja olej w beczkach i leja ten sam olej do wszystkiego (doslownie) - kupuja wiecej: kupuja taniej!
nie wiem ktory ich olej miales ale znalazlem pierwszy lepszy, ktory pewnie mogles dostac
http://www.pclube.com.my/PDF/ATF/DURADRIVE.pdf
specifications are recommended:
 GM: DEXRONŸ-II, DEXRON-III
 Ford: MERCON, MERCON-V
 Toyota: T, T-III, T-IV, WS
 Honda: Z1
 Hyundai/Kia/Mitsubishi: SP-II, SP-III
 Nissan: Matic D, J and K
 Mercedes Benz: 236.1/.2 /.5 /.6/.7/.9/.10
 BMW: 7045E, LA2634, LT71141
 VW/Audi: G-052-025-A2, G-052-162-A1
 Volvo: 97340

brakuje: kujawski z pierwszego tloczenia
Colour Visual Red

tez mi wlali przy naprawie taki uniwersalny (czlowiek byl naiwny myslal, ze jak ktos sie naprawa skrzyn zajmuje i jest na necie polecany to sie zna i sie przylozy) dlatego nigdy nikomu "mojego zakladu" nie polece (takze przymusowa wymiana oleju za niemala kase "po tysiacu", ktora przeprowadzono bez ustalania poziomu oleju przy podlaczonym vagccomie - poziom ustala sie przy okreslonej temperaturze!-na moja uwage popatrzyli na mnie jak na kosmite)
Na pocieszenie Ci powiem, ze tak z 40tys od naprawy zrobilem i narazie nic sie nie popsulo wiec badz dobrej mysli (widac, ze skrzynie sa idiotoodporne - nie mam na mysli uzytkownika...)
Dodam, ze olej przeznaczony przez producenta skrzyni (nie jest to vw ale ZF) jest zgodny z dexron III (co nie oznacza automatycznej zgodnosci w druga strone) wiec dobrze ze jakis olej wlali:)
Pozdrawiam,
Przemek
P.S. to co ci wlali moze byc swietnym olejem... ale nie kupic beczki taniego jak barszcz esso (zalecanego przez ZF - producenta skrzyni!) z mysla specjalnie o tipach to ignorancja

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19.maja.2011 11:47:56 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.kwi.2008 18:50:04
Posty: 239
Lokalizacja: Poznań
Auto: A6C5 AKE
Ha, no generalnie nic dodac nic ująć :)

Wierz mi, że jestem, z racji wykształcenia i zamilowania niewygodnym klientem, wiem jak powinno sie auto serwisować i z reguły nie odpuszczam.
Rzeczywistość jednak jest taka, że nawet najstarszy i najbardziej ceniący się zakład podobno (bo sam nie sprawdzałem, jest to info od kolegi z forum) tez nie stosuje dokładnie procedury opisanej na forum przy sprawdzaniu poziomu oleju.

Z drugiej strony wiem jak się opracowuje procedury, instrukcje obsługi czy książki napraw (bo sam to robiłem :D ) ... No krótko mówiąc nie wierze, żeby 1 mm róznicy poziomu oleju mial wpływ na działanie skrzyni biegów :). Gdyby tak było, to powinien tam byc cały czas czynny czyjnik mierzący poziom z dokładnością do 0,01 mm i natychmiast unieruchamiajacy pojazd w razie wystapienia odchylek :diabel:

Nie mam w Poznaniu i okolicy żadnego zakładu, który pozwoliłby mi uczestniczyć cały czas w procesie naprawy i dyktować jak powinni robić kazdą czynnosć :/

Prawie każdy mechanik twierdzi, że się na wszystkim zna, wielu już udowodniłem, że nie ma to jak dobre mniemanie o swoich umiejetnościach :diabel:

Co mogę, robię przy swoich autach sam, nie mam jednak warsztatu i naprawy tiptronika nie mam jak przeprowadzić (i żadnego doswiadczenia).
Wymieniając 2 lata temu olej w tipie udałem sie do warsztatu, opisywanego tu jako warsztat nr1 bo tylko oni powiedzieli, że leja Esso. Wcześniej byłem w większym warsztacie, gdzie właściciel nie chciał mi wlać Esso, bo on leje Castrola od zawsze i nawet znam kolegów z forum którzy jeżdżą na tym Castrolu (transmax) i nic zlego się nie dzieje.
No wiec wymieniono mi wtedy na Esso. Ale na dobrą sprawę mogę być pewny tylko tego, że wlewano olej z baniaka z naklejką Esso. Ale czy to był olej Esso ?
W ten sposób dochodzimy do niewygodnej sytuacji, że nikomu nie wierzę (od wielu lat to stosuję i zdarzały się takie numery, że tylko dzięki mojej upierdliwości jeszcze zyję :!: ).

W tej sytuacji byłem dość zdesperowany brakiem efektów naprawy w warsztacie nr 1 (był to już 6 tydzień bez mozliwości uzywania auta), polecono mi warsztat nr 2 (jedno polecenie z forum, drugie od taksówkarza który 2 krotnie naprawiał tipa w Passacie B5, po pierwszej naprawie przejechał ponoć 250 kkm i wrócił do tego warsztatu ponownie), w obu przypadkach podano mi dość rozsądne koszty, które ponieśli polecający. W jednym przypadku zaznaczono, że po zdiagnozowaniu usterki usunięto ją i kosztowało to 80 zł, bo tylko cos tam wyczyszczono. Przedstawiono mi ten fakt jako potwierdzenie uczciwości właściciela warsztatu (większość innych osób zajmujących sie automatami określa te koszty bez diagnozowani jako 2-5 do 4 tys. zł. Nie mówie tu o najdroższej firmie, bo tam znacznie drożej :) ).

Co do oleju to może pewnym wytlumaczeniem tej Petro Canady moze być fakt, że chyba jednak więcej tam robia różnych "amerykanów" niz np. Audi.
Czemu nie maja jednej choćby beczki Esso ?
Bo pewnie uwazaja, że znają sie lepiej i oni mają rację :peace:

_________________
Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości

Pozdrawiam, Roman

A6 C5 2,5 TDI AKE Avant 2000


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19.maja.2011 20:53:40 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.sie.2010 21:32:33
Posty: 491
Lokalizacja: okolice lublina
tak czytam i czytam, normalnie tracę wiarę w ludzi!
masakra co się dzieje w tych naszych 'wszystko wiedzących' serwisach.... :/

a propos tematu tipa, kumplowi w A8 cos zaczelo szarpac przy zmianie przełozen, wiec zaprowadzil auto do renomowanego 'podobno' serwisu automatów, nazwiska nie bede wymienial bo nie chce nikomu robi koło dupy, powiem tylko ze gość robi koło lublina przy trasie lublina-wawa, ma sporo aut na placu i nigdy nie ma czasu :D kumpel umówil sie z nim i auto stoi, 1 tydzien, 2, 3, 4, 5.... 8. w miedzyczasie przekladal chyba 17 razy date odbioru auta tlumaczac ze cos znowu wykryli i musza jeszcze to wszystkio sprawdzic. Okazalo sie pozniej ze tak naprawde nie robilli tego auta przez ten czas!!! w koncu kumpel sie wkurwił i mowi, jedziemy po auto chocbym mial go na holu przytargac. Mechanior wzial na poczatku od niego 4500, ale kolezka nie mial tyle wiec zaplacil chyba cos okolo 3500 (nie spodziewal sie ze tyle wyjdzie, bo kosztorsy zakladal max 2000) w sumie to za sprawdzenie kasety, listwy wymisane oleju z filtrem i jeszcze cos tam. tak naprawde nie wymieniali nic z czesci wewnatrz skrzyni. Auto dalej szarpało..... pojechal do niego i mowi mu ze nie doplaci bo nic nie zrobil! tamten pomlaskał, pomlaskał i sie zgodził. po 2 tygodniach kumpel wraca do niego po zwrot kasy z reklamacją.
W koncu wyszlo na to ze wzial tylko za wymiane oleju i filtra...... kompromitacja po calosci.....
Omijajcie szerokim łukiem tego 'fachure' :peace:

sory za OT, ale jak to sie mowi: 'trzymajcie mnie, bo nie wyczymie' :D :D

pozdro!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20.maja.2011 14:11:42 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 12:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
RomanS napisał(a):
Co do oleju to może pewnym wytlumaczeniem tej Petro Canady moze być fakt, że chyba jednak więcej tam robia różnych "amerykanów" niz np. Audi.

mysle, ze to chodzi o to, ze jest to olej dosyc uniwersalny wiec nie musza specjalnie myslec i leja go zarowno do trzybiegowych merli z lat 70tych jak i 6 biegowych tiptronicow - "bedzie wystarczajaco dobry"
Subaru poleca lotosa do swoich aut o czym reklamy lotosa w duma informuja (inna sprawa, ze ten quazar??? zarowno cena jaki i jakoscia znacznie rozni sie do takiego "zwyklego lotosa")
Nie ma co sie stresowac ...ale poniewaz producent tipa mowi, zeby lac esso, ktore kosztuje po 20zyla/litr to wlewanie czegos innego i kasowanie pewnie klienta (Ciebie) z drobne 50zyla/litr to granda i ignorancja
Przemek

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20.maja.2011 17:11:54 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.kwi.2008 18:50:04
Posty: 239
Lokalizacja: Poznań
Auto: A6C5 AKE
[quote="przemekk74
Nie ma co sie stresowac ...ale poniewaz producent tipa mowi, zeby lac esso, ktore kosztuje po 20zyla/litr to wlewanie czegos innego i kasowanie pewnie klienta (Ciebie) z drobne 50zyla/litr to granda i ignorancja
Przemek[/quote]

Ha ! Generalnie, jesli to jest ten olej który podałeś to własciwie nic do niego mieć nie można, spełnia specyfikację podawaną przez VAG dla tipa 5 biegowego, tak samo jak Esso.

Co do ceny jaka zapłaciłem to i tak nie wiem jaki w tym udział oleju a jaki reszty całej. Mozna przecież podać cenę oleju niska a robocizny lub części wysoką albo tez całkiem na odwrót :D

Odbierając auto po naprawie musze zapłacić tyle ile zażądają i jak mam stwierdzić czy przepłaciłem czy nie ? ;)

_________________
Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości

Pozdrawiam, Roman

A6 C5 2,5 TDI AKE Avant 2000


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20.maja.2011 19:12:26 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 12:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
RomanS napisał(a):
Ha ! Generalnie, jesli to jest ten olej który podałeś to własciwie nic do niego mieć nie można, spełnia specyfikację podawaną przez VAG dla tipa 5 biegowego, tak samo jak Esso.

taka zgaduj zgadula
W specyfikacji sa wymienione dwie rozne normy VW... zwroc uwage, ze wg ASO szmelcwagena te oleje nie sa zamienne a ten super-olej jest zgodny z nimi dwoma, czary prawda?
Ta zgodnosc z milionem norm to deklaracja producenta oleju....
RomanS napisał(a):
Odbierając auto po naprawie musze zapłacić tyle ile zażądają i jak mam stwierdzić czy przepłaciłem czy nie ? ;)

to akurat podczas przymusowej wymiany olleju wychodzi (poza kosztami naprawy warto wypytac sie o koszt przymusowej wymiany oleju /jezeli taka jest przewidziana/ w ramach utrzymania gwarancji..)
Pozdrawiam,
Przemek

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20.maja.2011 21:03:38 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.kwi.2008 18:50:04
Posty: 239
Lokalizacja: Poznań
Auto: A6C5 AKE
przemekk74 napisał(a):
to akurat podczas przymusowej wymiany olleju wychodzi (poza kosztami naprawy warto wypytac sie o koszt przymusowej wymiany oleju /jezeli taka jest przewidziana/ w ramach utrzymania gwarancji..)
Pozdrawiam,
Przemek


Wymiana oleju wg warsztatu dopiero po 60 kkm. Nie ma przymusowej gwarancyjnej wymiany oleju.

_________________
Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości

Pozdrawiam, Roman

A6 C5 2,5 TDI AKE Avant 2000


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: