.: AUDI KLUB POLSKA :.

No i kupa mniej rezania.... może takie coś zapodać jeżeli korzystnie wychodzi finansowo

koszt jest za wysoki - okolo 200-250 pln/szt
poki co mam adaptery do H1 i rozpoczynam ich masowa produkcje

jak swiecie to nie mam porownania z fabrycznym xenonen ale raczej malo sie rozni.

co do ceny to nie wiem ale z tego co patrzylem to za ok 200 z hakiem ojro mozna cos takiego zdobyc na ebay.
np : http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?Vie ... 64254&rd=1

lub http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?Vie ... 19333&rd=1

tylko w porownaniu d mich ne wiem czemu jeszcze jednego "klocka" brakuje.

w tych jest jak u mnie http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?Vie ... 42985&rd=1

BTW jak to jest z tymi wartosciami 5000K 7500K 10000K itd... z tego wychodzi barwa swiatla chyba nie? ile maja takie fabryczne xenony np w audi bo pewnie to tez roznie moze byc.
Moje maja chyba cos kolo 6000K i kolor ich jest nie mocnoniebiesk tylko taki mocno bialy tracajacy zielonym.

Wymog spryskiwaczy wszedl dla nowych auto po ktorymstam roku, wiec jezeli masz starsze auto (przed 2000) to Cie to nie obowiazuje.
Wyobrazasz sobie sytuacje w ktorej wszyscy uzytkownicy fabrycznie montowanych xenonow musieliby zakladac spryskiwacze bo ktos wprowadzil nowy przepis?

Neme

hej Kolego,
moje zdanie jest takie:
1. Orginalnie xenony wymyslono z autopoziomowanie i tak nalezy je robic. sa zaklady, ktore zakladaja mechanizmy autopozimowania na przedniej i tylej belce
2. kazda inna modyfikacja to jest jebanie babci w czache. nawet jak Bilu sobie raczka pokreci to i tak nie jest to uklad autopoziomania. Bilu nie ma w tylku czujnika do mierzenia poziomu snopu. i nie sadze, ze ktokolwiek z naszych przezacnych kolegow przerabiaczy wychodzi z auta po tym jak usadzi 4 kumpli i mierzy snop (zreszta to by bylo bez sensu, bo on tez musi byc w srodku auta ) Wiec uwazam, ze jest to baaardzo niemadre ingerowac w cos nad czym mysleli inzynierowie z najlepszej fabryki / najlepszej marki, nie??? Czy moze my juz jestesmy tak madrzy jak dzial badan audi i wiemy lepiej, ze poziomowanie reczne jest rownie skuteczne.
3. Wymogiem prawnym w PL jest posiadanie spryskiwaczy do xenona. nie podam Ci przepisu, ale czytalem o tym AS kiedys.
4. Na 150% do dupy dobiora Ci sie niemieccy lub slowaccy policjanci. moge sie nawet o to zalozyc, ze jak zrobia Ci kontrole to sie przychrzania. Do mnie przywalali sie, ze nia mam gasnicy "pod reka" tylko musze w odpowiednim miescu w bagazniku szukac. A oni znaja prawo i na wioche nie leca.
Wiec zycze udanej zabawy z "rezaniem" i milego oslepiania ludzi potem.
Szkoda tylko pozniej, ze koledzy moi mowia - "o, xenon, to jest gowno, ktore mnie oslepia" ciekawe czemu?

pzdr.

widac michu ze nigdy nie rezales
czujnikiem do mierzenia "poziomu snopu swiatla" nie jest doopa a moje bystre oczy - ja tam widze kiedy swiece za bardzo do gory i jaki jest odpowiedni zasiag oswietlenia.
spryskiwacze mozna zrezac (trudne slowo ) ale i tak jest cala masa innych aut ktore pomimo xenonu fabrycznego (tego nieoslepiajacego) nie maja spryskiwaczy.
znacznie czesciej oslepiaja mnie auta ze standartowym oswietleniem gdzie reflektory ustawione sa tak ze oswietlaja podsufitke w aucie ktore przed nim jedzie a juz zupelna tragedia jest "poziom snopu swiatla" w aucie z fabrycznym xenonem, ktor jest po malej stluczce przodem
rezac trzeba z glowa - takie rezanie nie boli

a co za problem zrobic autopoziomowanie ?? co za problem wogole cokolwiek zrobic ? ... przeciez mozna nawet zrobic system ktory obniza swiatla jak cos z przeciwka jezdzie ... jak ktos wie jak to zrobic to tymbardziej zaden problem ... wszystko da sie zrobic tylko trzeba chciec i troche kasy na to miec

Wtrace swoje trzy slowa. Mam xenon w h4. Przerobilem sobie sam, na razie bez soczewki, ale nie po to by fajnie wygladalo tylko dla wlasnego bezpieczenstwa. Fakt ze pierwszy przejazd w nocy to bylo srednio co trzeci samochod swiecil dlugimi ale wystarczylo pare ruchow srubokretem i po problemie. Teraz mam droge i pobocze dobrze oswietlone i na tym mi najbardziej zalezy. Lepsze to i na pewno bardziej zgodne z przepisami niz jakies a'la xenon albo rainbow xenon ktore swieca albo na niebiesko albo zielono-fioletowe (ostanio widzialem ) Czasem tylko jeszcze jakis burak mignie bo "pewnie gosciu jedzie na dlugich skoro mu sie jasniej swieca reflektory niz mnie". Co do przegladu to sam facet ze stacji diagnostycznej i to takiej w ktorej nie biora poprawial mi ustawienie swiatel. A policji mijalem juz tyle ze..... zreszta wole nie zapeszac bo moze sie trafic jakis frajer. A co do przepisow to tak jak ktorys klega napisal ze autopoziomowanie od 2000r a spryskiwacze nie sa obowiazkowe. Mandatu nie dostaniesz za brak spryskow tylko za brudny klosz ktory rozprasza swiatlo ksenonowe.

tak??? , a ktore to takie auta, co fabrycznie nie maja spryskiwaczy i maja xenon?
i tak uwazam, ze rezanie rzeczy, ktore bezposrednio maja wplyw na nasze i innych BEZPIECZENSTWO (jeszcze trudniejsze slowo) to WIOCHA!

HOUGH!

np C4/A6
znow dodam ze rezac - tak, ale z glowa
hough (najtrudniejsze slowo )

100 C4 tez mial xenon bez spryskow , poza tym warto sie przyjzec autom z 90 lat ktore maja xenony , wiekszosc nie ma spryskiwaczy . sam swego czasu obserwowalem to wlasnie pod katem przepisow

Hansiu,
bo byly tluczone. gadalem na Audi Driving Exp. z fackiem z audi i mowil, ze jak robili w s4 xenony jeszcze w budzie c4 to juz wtedy AUTOMATYCZNIE dokladalo sie spryskiwacze - w opcjach konfigurowania auta. sprzedawca nie mogl fizycznie sprzedac auta bez spryskiwaczy.

pozdro

A oto moje doświadczenia z tym związane:
1. Pojechałem na roczny przegląd i gościu posprawdzał wszystko co trzeba, ale przy ksenonach tylko czy są krótkie i długie. Mówi, że to koniec przeglądu. A ja pytam czy poziom ustawienia jest dobry, a on że nie będzie sprawdzał, bo gdy są ksenony to fabrycznie jest autopoziomowanie i nawet nie zajrzał. Po prostu nie miał pojęcia, że do mojego modelu nie było fabrycznych ksenonów (co ja gadam - biksenonów).
2. Autopoziomowanie będę robił, ale nie na czujnikach amorków lub belek, ale na takim sprytnym układzie scalonym (elektroniczny żyroskop), ale kiedy - sam nie wiem.
3. Oczyszczanie klosza mam na pseudo spryskiwaczu, ale docelowo będą wycieraczki z volvo (już leżą w szafie).

Zaden problem, ale z tego co w tym watku mozna sie dowiedziec wynika iz nie trzeba wydawac wg niektorych zbednych pieniedzy na dostosowanie auta do xenonow. Ktos pisal o bezpieczenstwie - hmm mnie osobiscie nawet do glowy nie przyszlo miec xenon w innym celu , ale gwarantuje Ci bardziej niebezpieczna jest taka amatorka xenonowa oslepiejace setki, tysiace, miliony ( niepotrzebne skreslic) , niz slabsze, ale dobrze dzialajace halogeny.(ewentualnie zle ale to jeszcze jakos w przeciwienstwie do xenona da sie przezyc...)

Moja wiedza w tym temacie jest czysto teoretyczna(ksiazkowa) i wyraznie bylo wszedzie pisane iz nie wolno zamontowac wycieraczek przy lampach xenonowych. A tutaj to juz moge zagwarantowac zadenego przegladu nie masz prawa przejsc bez dania w lape ewntualnie mozesz liczyc brak wiedzy wlasciciela stacji i ewentualnie polcji podczas kontroli...

Z tym oślepianiem to fakt, ale ja nie pamietam oślepiających ksenonów (za wyjątkiem terenówek) - dużo za to oślepiających normalnych lamp. Chyba to wynika z tego, że albo są fabryczne (autopoziomowane) albo ręcznie sterowane z kabiny (ja tak mam fabrycznie). Wydaje mi się, że jest duża świadomość u rezaczy.

Natomiast zastanawia mnie ten zakaz wycieraczek. Gdzie mogę to sprawdzić? Bo jak tak jest, to muszę w końcu zrobić porządne spryskiwacze.