Witam !
Dzisiaj nad ranem (wczesnym) wieńczyłem dzieło wymiany wahaczy, regeneracji zacisków, wymiany przegubu. Wszystko ładnie się kończyło, gdy nagle ukręcłem śrubę (jedną z 2) do mocowania drążka stabiliztora (po całej akcji zwyczajnie straciłem wyczucie).
Załączam zdjęcie zaporzyczone od innego użytkownika (mam nadzieję, że mi wybaczy).
Chłopaki ratujcie, bo coś mi się wydaje, że z tym sobie nie poradzę...
a już prawie było tak pięknie. Czy da się tę śrubę wymienić ? nawet nie wiem jak nazwać element w którym jest umieszczona
Pozdrawiam