.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jeśli pomaga wstawienie 1mm podkładki między pompę a wspomagacz, to znaczy że wina nie leży w pompie tylko w źle wyregulowanym popychaczu hamulca. Między tym popychaczem a tłoczkiem pompy misi być w spoczynku pewien luz (1-5mm) - czyli pewien jałowy skok pedału hamulca - około 1cm. Jeśli nie ma tego luzu to po nagrzaniu pompy (i płynu hamulcowego) tłoczek nie jest w stanie przesunąć się całkowicie do tyłu i cały czas zatkane są otworki zwrotne, a to uniemożliwia powrót płynu hamulcowego do zbiorniczka i spadek ciśnienia w przewodach.

Tutaj jest opis jak działa ta pompa i dlaczego ważne jest prawidłowe ustawienie luzu:
http://www.tegger.com/hondafaq/mastercylinderreplace/howworks.html
Zanim zaczniecie cokolwiek robić to sprawdźcie czy jest ten pewien jałowy skok pedału hamulca czy nie.
Regulacja jest od strony wnętrza. Do pedału podłączone są widełki i to włąśnie na tych widełkach da się precyzyjnie ustawić luz.[/url]

Są to święte słowa w mojej c3 po przejechaniu krótkiego dystansu blokowały się hamulce na wszystkich kołach. Działo się tak właśnie z powodu braku skoku jałowego pedału hamulca. Sprawdzenie i wyregulowanie tego to max 10min, warto to zrobić zanim zacznie się demontować pół układu hamulcowego.

Przy wspomaganiu hydraulicznym możesz ustawić nawet 10 cm luzu na pedale hamulca, a luz między pompą a serwem i tak będzie = zero, jeśli przepuszcza zaworek w serwie - po to ten dystans...

Pozdrawiam

wordeck: jaki dystanc? Niby gdzie go wkładasz? Jeśli coś puszcza we wspomagaczu to nie ma wspomagania a na pewno nie popyucha tłoka w stronę pompy

Między serwo a pompę - dotyczy TYLKO serwa hydraulicznego, podkładka 2 mm.

Pozdrawiam

A nie łatwiej i taniej wyregulować pedał?

Regulacja pedału nie ma wpływu na luz między pompą a serwem... Tzn. ma jeśli pedał jest za ciasno, ale jeśli jest ustawiony prawidłowo a serwo samo hamuje, to jego dalsze dzwiększanie nie pomoże.

Pozdrawiam

Hmm. Może masz serwo (wspomagacz) lub pompę nie z tego modelu. W różnych modelach a nawet rocznikach te wspomagacze są z zewnątrz niemal identyczne, ale różnią się minimalnie wymiarami tłoka i być może stąd u Ciebie taka konieczność. Jeśli wspomagacz i pompa są takie jak oryginalnie to nie ma takiej możliwości, żeby nie dało się wyregulować luzu regulując pedał. Po prostu jeśli od strony pedału nie ma nacisku to tłok we wspomagaczu jest cofnięty maksymalnie do tyłu niezależnie od stanu zużycia uszczelniaczy wewnątrz. Tak samo w nowym jak i używanym. I to powinno wystarczyć do wystarczającego cofnięcia tłoka w pompie by odsłonić otwory od zbiorniczka. Jeśli masz te części oryginalne to sprawdź czy na końcówce tłoka wystającym z pomy (w otworze) nie ma brudu, rdzy itp oraz czy końcówka popychacza wspomagacza też nie jest skorodowana i czy nie ma jakiś osadów.
Jeśli wszystko jest czyste, a problem jes, to coś masz nieoryginalne lub nie z tego modelu. Tam wystarczy czasem nawet 1mm. I w takim wypadku ratuje tylko podkładka między wspomagaczem i pompą lub wymiana pompy na prawidłową.

mam podobny problem jak koledzy powyzej. Mechanik wymienil mi duuuzo rzeczy, ale nie wymienil wciaz pompy. On wskazuje aktualnie przyczyne wspomagacza hamowania, ktory jest za pompa. Pomijajac wszelkie wczesniejsze operacje, ktore wykonal to pomiedzy pompe a ten wspomagacz wstawil podkladke milimetrowa. Efekt byl taki, ze hamulec byl miekki i gleboki jak gaz i nie mozna bylo zahamowac "heblem" pojezdzilem potestowalem i ostatecznie auto znowu zaczelo samo hamowac. Efektem tego byl pedal hamulca, ktory byl bardzo luzny. Opor stawial dopiero przy maxymalnym docisnieciu az do podlogi. Normalnie przy wciskaniu bylo czuc,ze faktycznie cos sie tym pedalem pompuje. otrzorzylismy maske i mechanik odkrecil zawor odpowietrzajacy pompe. Wycieklo kilka kropli plynu i auto odpuscilo (mozna byl je samemu przepchnac). Powciskalem hamulec troche i znowu sie zablokowal (przy wylazczonym silniku). Odkrecil zawor i znowu wylecialo troche plynu. On twierdzi,ze to wina ukladu znajdujacego sie za pompa (stojac twarza do maski auta). Ja chce kupic te czesci, ktore sa potrzebne. Tylko i to jest trudne bo teraz sa one trudnodostepne. Pytanie - co kupic by miec pewnosc,ze to bedzie dzialalo. Nie chodzi do konca o pieniadze za czesci bo jak je zmienie to beda sluhzyc jeszcze troche, a w przypadku jakby sie cos za rok-dwa popsulo to mogloby byc jeszcze ciezej je dostac, wiec przy wiekszym obrazku moge nie stracic na tym

reasumujac, moje auto to:
Audi 100 C3 1990 2303 cm3 ABS oznaczenie silnika NF.
Moje pytanie - co kupic i byc moze wiecie gdzie kupic (sklep co to ma na magazynie czy cos)?.

Jezeli czegos nie dopisalem to piszcie - bo byc moze jeszcze jakaas informacja jest istotna.

P.S. Auto stoi w Bydgoszczy, wiec czesci moge osobiscie kupic tam lub w trojmiescie gdzie studiuje. Moze ktos z Was jest z Bydgoszczy i mial podobny problem to byc moze moglby mi pomoc. Na pewno sie odwdziecze

Pozdrawiam,
Łukasz

Pozbądź się problemu raz na zawsze. Kup serwo z pompą od B3 (pasuje bez klepania w nadkole, albo z B4/C4 - lepsze wspomaganie, ale trzeba klepać fartuch, żeby weszło. Wywalasz wspomagacz hydrauliczny, gruchę i tłoczki od sekcji wspomagania hamulców z pompy. 3h roboty i cieszysz się życiem.

Pozdrawiam

Łukasz, zrób prosty test.
zagrzej auto, zrób pare km tak aby hamulce zaczęły blokować, żebyś był pewien że zdecydowanie zwalnia, potem otwórz maskę i polej wodą pompkę hamulcową. Jeśli nie odpuści, tzn że to nie to. U mnie odpuściło. Wymieniłem na oryginał ZF lub ATE (już nie pamiętam), za to cenę dobrze pamiętam - 400zł i od tamtej pory wszystko ustąpiło. Pod wpływem temperatury tłoczek w starej pompce prawdopodobnie zaczynał puchnąć i stawał.... dopiero ostygnięcie auta dawało rezultat. męczyłem się tak ponad rok....
mam to samo auto, ten sam silnik.
pozdro!

To jest pójście na łatwiznę.
Ja ponieważ lubie sobie szybciej polatać poszedłem pod górkę i ściągnąłem z DE za zapasów magazynowych nową pompę hamulcową ATE (800 zł), gruchę Meyle z Luxemburga (kolejne kilkaset złotych) i została mi tylko do wymiany pompa wspomagania (cieknie pomimo regeneracji). Kupie nową TRW (koło 800 zł).
Każdy robi po swojemu - ja nie lubie drutowania układu hamulcowego.
Jak wspomagacz będzie niedomagał to jeden kolega z forum mi zregeneruje.
Do tego trzeba tylko wymienić / zakuć przewody hydrauliki.

ziółko strasznie przepłaciłeś za pompkę (800zł), ja dałem 400 lub 450zł, nie pamiętam. też ATE albo ZF.

kup za 400 zł pompę 25 mm do s2/V8 to ci funduje godzinę z dwoma kociakami.
Edit i nie przepłaciłem, tylko dzięki mojemu koledze zaoszczędziłem bo na ebayu chodzą nawet po 300-400 ojro.
Nie jestem z pierwszej łapanki, żeby kasą na prawo i lewo szastać.
Jak uważasz, że do V8 można kupić coś w dobrej cenie kup mi chłodnicę do klimy w okolicach 500 zł (najtańsze dostępne w DE 1000-1500 zł) to ci jednego kociaka opłacę

słuchaj. temat jest o C3, więc nie wyskakuj o czesci do V8 przeciez wiem o co kaman mysklalem ze dales osiem stówek ze pompkę do wanny...

a swoją drogą u mnie coś jednak jest na rzeczy z heblami, bo ciągle mam miękkii zapadający sie pedał.... objaw taki jak przy zapowietrzonych hamulcach. Moge takze wcisnac go do konca jesli mocniej depnę. Pewnie grucha albo magiel, bo pompa raczej ok.

Wiem o czym jest temat- o protoplastach Ale nie licząc pomp (wspomagania i hamulcowej) układ hamulcowy jest podobny (hydraulicznie skomplikowany - grucha, wspomagacz, wycieki, zacięcia, wzdęcia)

:edit na wszelki wypadek zaciski możesz zregenerować (nie jest aż taki wielki koszt)

Panowie,
dziekuje za odpowiedzi, bez Waszej pomocy nie dalbym rady

@zioolko Kiedy pisalem "Nie chodzi do konca o pieniadze" Myslalem, o kwotach rzedu 500-800zl, a nie 2.5 tysiaca

@pawelec raz kiedys probowalem, wylalem na pompe z pol litra wody i nie odpuscila. Moze w zle miejsce lalem? Zaciskow chyba nie mialem regenerowanych, ale mam wyczyszczone wszelkie mozliwe prowadnice, nowe klocki, na nowo tloczone tarcze, wymienione te elastyczne przewody przy samych kolach itd itd Lista dluga.

Problem jest taki, ze jak powiedzialem wczesniej - mieszkam na codzien w Gdansku, a auto w Bydgoszczy stoi. To jest "nie robota", jak to mawiaja, bo musze przyjezdzac za kazdym razem i testowac czy dziala czy nie dziala. Chcialbym tym autem wyjechac z Bydgoszczy, a reszte usterek naprawic juz bedac w Gdansku. Na odleglosc juz tak rok dzialam. Dlatego chcialbym za "jednym zamachem" zrobic jak najwiecej by sie ograniczyc do jednego-dwoch przyjazdow teraz.

Czyli lista zakupow:
- pompa hamulca,
- grucha - co to jest? ten element wzmacniajacy sile hamowania?

P.S. jescze jeden objaw - jak zaciska sie hamulec, to kierownica chodzi troche ciezej szczegolnie przy dociskaniu pedalu hamulca do podlogi. (jest duza roznica miedzy "zaraz po odpaleniu" a "zablokowanym")

Pozdrawiam,
Łukasz

grucha to akumulator cisnienia - wspomaga hamowanie tym, że jest już zakumulowane cisnienie w układzie. Dodatkowo powoduje, że hamulce (ich wspomaganie) działają po zgaszeniu silnika (aż do rozprężenia gazu w gruszce). Grucha, która jest uwalona powoduje między innymi to, iż pompa wspomagania non stop działa na pełnym zakresie i szybicej ją szlag trafia, dodatkowo wspomaganie wariuje.

ziółko, masz jeszcze dostęp do gruszek z księstwa?

każdy kto ma internet ma dostęp do perełek z księstwa
http://sites.internet.lu/folders/custom ... 200_v8.htm

na chwile obecną gruch dla aut od 1988 roku nie ma już na stanie. Można do Paula napisać i spytać, czy będzie je jeszcze miał w ofercie (może to chwilowy zastój).