.: AUDI KLUB POLSKA :.

Panie i Panowie, Panowie i Panie

"piękne full szwajcaria" pobudziło moją wyobraźnię, ale zanim wybiorę się z Łodzi do Radomia chciałbym was zapytać o opinię:

http://otomoto.pl/audi-a6-2-8-v6-piekne ... 29075.html

To co już wzbudza moje podejrzenia to nieoryginalny grill (podobno oryginalny też jest), biała alcantara (widział ktoś taką tapicerkę w oryginale?) i zbyt czysty silnik.
Coś wam się jeszcze rzuca w oczy?
Jakby wam coś VIN mówił to podaję:
WAU ZZZ 4AZ TN06 8560
Konkluzje z niego płynące na priva chętnie przyjmę świadom konsekwencji. Szczególnie, że w Radomiu do ASO nie podjadę, żeby sprawdzić (bo tam nie ma ASO).
Jeśli ktoś przebywa w okolicach to będę bardzo wdzięczny za obejrzenie auta i podzielenie się wnioskami.

Drugie auto które rozważam to to:

http://otomoto.pl/audi-a6-sprowadzona-k ... 45616.html

Ale to już w Łodzi więc sobie sam obejrzę, chyba, że ktoś już oglądał i odradza. Ale oczywiście wszelkie wasze spostrzeżenia mile widziane, bo na samochodach znam się słabo a argumenty do negocjacji zawsze się przydadzą

Generalnie szukam przede wszystkim auta bezawaryjnego, wygodnego i w okolicach dychy - wiem, że to wykluczające się parametry, ale ciągle liczę, że coś znajdę. Do tego nogę mam przyciężką i tendencje do zajeżdżania aut więc potrzebuję auta nie do zajechania - no i C4 mi się bardzo podoba. Jeśli macie jakieś inne sugestie - jestem otwarty.

Pozdrawiam
Jacek

Aha, i od razu samokrytyka: zapomniałem się przywitać.
Witam więc Was serdecznie jako nowy użytkownik forum. Do tej pory śmigałem Volvo V70 T5 '97 ale zdarzyło mi się niestety zajechać i sympatia moja zwraca się w stronę Audi - stąd moja obecność tutaj i powyższe pytanie. Bedę wdzięczny za poradę.

scaliłem posty, nie pisz jednego pod drugim- emge

Witaj!

AD.1:
silnik 2.8 ACK o mocy 193 a nie 196 km
"Kubełkowe fotele ( niespotykane w Audi, montowane na zamówienie takie jak w s6)" - zwykłe kubełki, montowane jako opcja. Żaden biały kruk
"Ogrzewana przednia i tylna szyba" - przednia szyba ogrzewana jedynie nawiewem
"System nagłośnienia BOSE"- nawet jeśli był fabrycznie, to raczej niewiele będzie z niego pożytku przy tym radiu które teraz jest zamontowane

Generalnie opis i odpicowanie auta typowo od handlarza Co nie oznacza że nie może to byc interesujący egzemplarz. Wnętrze faktycznie ciekawe, taka kolorystyka była opcją. Dla mnie wygląda na tyle dobrze żeby jechać go oglądać. MINUS ZA BRAK QUATTRO.

AD.2:

strasznie bidna wersja, nawet bez klimatronika...
widać że trochę mniej zadbana od poprzedniej
silnik ABC 150 km, o spalaniu 10 l po miescie zapomnij Mistrz dynamiki to tez nie będzie...

Ogólnie jakoś mi nie leży. To ocena zupełnie subiektywna, ale nie trzyma linii, wysoko stoi- ja osobiście bym nawet nie jechał oglądać.

Proponuję popatrzeć za autami z silnikiem 2.8 30V ACK, 193 km w połączeniu z quattro. Kilka słów na ten temat z ostanich tematów:
viewtopic.php?f=32&t=114373
viewtopic.php?f=32&t=114283

To ja dodam od siebie tylko tyle, że jeszcze góra tydzień temu, auto wisiało w portalu z dopiskiem: "Rezerwacja!!! Auto zarezerwowane, klient stara się o kredyt" Taki chwyt reklamowy, jakby długo nie mógł sprzedać, to powie, że zarezerwowane było

Handlarz zrobi (napisze) wszystko, by sprzedać auta, ale moim zdaniem, ten który już w opisie zmyśla, nie jest wart zachodu. Opis powinien być jak najbardziej rzetelny, by wzbudzić zainteresowanie autem, a nie śmiech.
Trzeba bardzo uważać na auto przy oględzinach.

Może któregoś dnia zajadę looknąć, jak będę przejazdem

Swoją drogą zastanawiający jest stan zbiorniczka wyrównawczego, tak jakby silnik na wodzie jeździł, albo przegrzany był...
Od płynu bu tak nie wyglądał...
Wytarcie kierownicy jest niewspółmierne do zużycia (jego braku) nakładek na pedałach

To z Łodzi, mogło być uderzone przodem. Widoczne są świeże śruby w pasie przednim i w błotnikach, a powinny być w kolorze nadwozia. Brak też chyba ori osłon na bokach chłodnicy z przodu

Dzięki za te dwie odpowiedzi, jeśli macie jeszcze jakieś uwagi to dzielcie się proszę. Przy okazji - nie wiem czy powinienem w tym wątku ale spróbuję - jeśli w Radomiu nie ma ASO i jeśli mimo wszystko zdecydowałbym się oglądać to auto, to czy macie jakieś sugestie do kogo podjechać tam na sprawdzenie?

w Radomiu jest ASO VW (STER) bez problemu Ci je tam prześwietlą (ale umów się wcześniej)
http://ster.vw.pl/

Ładne to C4

Pierwsze ładny kozak, jedynie wgniotka na prawym tylnym błotniku, imho kierownica, pedały i fotele wykazują ten sam stan zużycia, ale na żywo widać to lepiej.
Druga to drożyzna, 11500 za początek produkcji, bez klimy, bez gazu i z podartym fotelem. Na kierownicy był pewnie pokrowiec, a nakładki na pedały nowe, oryginalny mieszek wygląda inaczej.

trochę się nie zgodzę.
każde oryginalne nagłośnienie BOSE zagra 200% lepiej na tym samym radiu (za 250zł - najprostszy pioneer) niż na zwykłych głośnikach. Tu chodzi o aktywne głośniki, nie radioodtwarzacz.

Pierwsze ładne warto nawet po nie się wybrać.
Duża doza nieufności do handlarza i prześwietlenie u jakiegoś mechanika lub w aso.
Drugie nie dość ze przód ma podejrzana historie to spójrz na spasowanie tylnych drzwi od strony pasażera.
Tu to chyba cały bok walony. Auto widać ze zaniedbane.

Przybyłem, zobaczyłem,... Chyba wezmę. Jutro sprawdzam jeszcze jedną rzecz. Mowa oczywiście o tej pierwszej. Dzięki za wszystkie komentarze. Jeszcze dwa pytania:
1. Ta tapicerka wygląda dość dziwnie. Pomijam fakt, że ze alcantara zmechacona już straszliwie, przez piętnaście lat biała musiała być prana wiele razy, więc pewnie nie ma opcji żeby ładnie wyglądała. Moją wątpliwość wzbudziła za to skóra na podłokietnikach i wykończenie tapicerki na spodzie foteli, zupełnie jakby były robione w kiepskim warsztacie, a nie w fabryce. Wygooglowałem jednak takie same fotele i wyglądają podobnie. Czy ktoś z Was ma takie obicia i mógłby podzielić się wrażeniami?
2. Na rozgrzanym silniku przy otwartej masce przy dodaniu gazu słychać wyraźne zasysanie powietrza na początku, być może przez filtr. Czy w 2.8 to normalne?

Nie jestem specjalistą ale może to jest nieoryginalna alcantara?
Nie widziałem takiego koloru to raz, a dwa, że oryginalna alcantara ma zwykle "kiełbaski" na siedzisku w takiej liczebności jak skóra, patrz zdjęcie: http://akp.toms001.superhost.pl/plus/im ... GP6286.JPG

Nie zmienia to faktu, że jeżeli ktoś to obszył to i tak jest przyjemnie i absolutnie nie dyskwalifikuje to samochodu jak dla mnie! Siedziska to fajny gadżet, ale liczy się przede wszystkim stan techniczny.

Co do silnika nie wypowiem się, bo niestety nie mam doświadczenia z 2.8.

Mam dziwne przeczucie, że ta alcantara była dokładana. W oryginale skórzana tapicerka lub skóra z alcantarą jest podzielona na paski, a fotele ze zwykłym materiałem albo satyną przeszyty jest całościowo w prostokącie. W tym aucie mogły być satynowe (bo w 2.8 nie było zwykłego materiału) fotele i boczki, a któryś z poprzednich właścicieli wydumał sobie takie coś. Ori alcantara wygląda tak jak u kolegi Kliku albo w S6 Plusie kolegi toms001. Zerknij np. tutaj viewtopic.php?f=33&t=113973
Jak dla mnie to nie przekreśla auta, ale sprawdził bym kody z wlepki we wnęce koła zapasowego i wszystko będzie jasne

EDIT: Monster wyprzedziłeś mnie o te 3 minuty To samo chyba napisałem

Co do zasysania to do sprawdzenia jest obudowa filtra powietrza. W moim byłym ACK, poprzedni właściciel Niemiec wyciął sobie dziury od spodu, nie wiem po co Może wrażenia dźwiękowe były dla niego ciekawsze.... Ja w każdym razie doprowadziłem to do fabrycznego stanu Poza tym do sprawdzenia jest też masa podciśnień w tym silniku i przede wszystkim szczelność dolotu...

Sorry, za laickie pytanie: to może sugerować coś poważnego?

Co do przeszyć/pasków, to tutaj też są (widoczne trochę na ostatnim zdjęciu) tylko nie tak wyraźne jak na zdjęciach które pokazaliście, tzn. przeszycia są, ale gąbka pod nimi położona jest równo i w jednym kawałku. Sam fakt tego, czy tak było oryginalnie, czy nie w sumie nie wiele mnie obchodzi, to co dla mnie ważne, to czy zmiana tapicerki nie wynika z maskowania jakiejś nieciekawej historii auta. Ale lakier sprawdzałem, wyszło, że tylko lewy tylni błotnik był malowany, więc chyba dramatu być nie powinno. Aha i skrzynia była trochę zapocona. No nic zobaczymy jutro.
Jakbyście mięli jeszcze jakieś uwagi to czekam z niecierpliwością.
Pozdrawiam

Niekoniecznie poważnego. Po prostu uświadamiam Cię, że w tym silniku jest cała masa wężyków, połączeń, podciśnień, które muszą być prawidłowo połączone, czujniczków itp. Jeśli coś syczy, to w pierwszej kolejności sprawdzenie szczelności dolotu, obudowy filtra, a później przegląd tych wszystkich wężyków, które z racji wieku mogą być popękane, przerwane itp. zresztą napisałem to samo wcześniej. To też jest dla Ciebie sygnał, że jeśli byś chciał "zagazować" auto, to musisz być przygotowany na ewentualne problemy. Zdecydowanie lepiej na LPG pracuje starsze V6 ABC/AAH. Co nie znaczy, że do ACK się nie da założyć LPG... Da się, ale musi zrobić to ktoś bardzo kompetentny na odpowiednim osprzęcie, w przeciwnym razie mogą się robić "krzaki" w sterowniku ECU....

A ja dodam to co słyszałem od kolegów z A8 TEAM że nie kupujemy samochodów z Radomia od handlarza.

I wszystkie auta z Włoch to szmelc, a i jeszcze auto po kobiecie jest zadbane.
Handlarz jak handlarz czy to w Gdańsku czy w Kielcach trzeba być bardzo uważnym.

Stereotypy.....Ja też tak uważałem, a ostatnie auto kupiłem od handlarza z Radomia i jestem bardzo zadowolony. W pakiecie z autem dostałem przegląd świeżo sprowadzonego auta, ubezpieczenie na miesiąc od dnia zakupu i nawet recykling mi opłacił
To moje drugie auto z Radomia.....kiedyś w komisie w Radomiu kupiłem Audi 90 sprowadzone z CH, bo było w fajnym stanie i cena też ok. Niespodzianek po zakupowych nie miałem.....
Konkluzja jest taka by uważać za każdym razem jak się kupuje jakiekolwiek auto, gdziekolwiek..... Tak samo jak wszystkie C4 z Łukowa i Suwałk (a S to już w ogóle) przewożą kontrabandę

kurde o właśnie, ja w swoim ogłoszeniu napisałem że mam przyciemnione lekko tylne szyby i auto służyło mi do pokonywania dalekich tras, coś czuję że strzeliłem sobie w stopę w końcu auto z Łukowa ...lecę czym prędzej edytować bo sam bym od siebie nie kupił

Ostrożności nigdy za wiele, ale muszę przyznać, że ten handlarz wzbudził podczas spotkania moje duże zaufanie: po pierwsze wytropiłem go w paru innych miejscach w necie i wszystkie informacje, które o nim zdobyłem powiedział mi sam, bez pytania - wszystko się zgadzało. Po drugie historia o kredycie, która wzbudziła podejrzliwość lucasa3512, też zupełnie spontanicznie i wiarygodnie została potwierdzona, generalnie nie złapałem go na żadnym krętactwie. Poza tym zupełnie nie ma handlarskich zachowań - żadnego bajerowania, wciskania, jak byłem na ścieżce diagnostycznej wyszedł sobie na zewnątrz i pozwolił mi bez żadnego nagabywania spokojnie przejrzeć auto i dyskutować z mechanikiem. Młody chłopak, student, tak dorabia i tego nie ukrywa. Dzisiaj jeszcze prowadzę auto do swojego mechanika w Łodzi (bo w przeciwieństwie do handlarza ten radomski mechanik z serwisu Bosha nie wzbudził we mnie przekonania, mimo, że dałem mu extra kasę za to, żeby się przyłożył) i jeśli wszystko się potwierdzi to "polecam tego allegrowicza" . Dam znać wieczorem.

No to super Owszem trzeba być czujnym, ale nie można popadać w paranoję, że wszyscy sprzedający to krętacze, naciągacze itd. Z drugiej strony wiadomo, że każdy swoje chwali