martab99 napisał(a):
Generalnie opis i odpicowanie auta typowo od handlarza

Co nie oznacza że nie może to byc interesujący egzemplarz. Wnętrze faktycznie ciekawe, taka kolorystyka była opcją. Dla mnie wygląda na tyle dobrze żeby jechać go oglądać.
MINUS ZA BRAK QUATTRO.
To ja dodam od siebie tylko tyle, że jeszcze góra tydzień temu, auto wisiało w portalu z dopiskiem: "Rezerwacja!!! Auto zarezerwowane, klient stara się o kredyt"

Taki chwyt reklamowy, jakby długo nie mógł sprzedać, to powie, że zarezerwowane było
Handlarz zrobi (napisze) wszystko, by sprzedać auta, ale moim zdaniem, ten który już w opisie zmyśla, nie jest wart zachodu. Opis powinien być jak najbardziej rzetelny, by wzbudzić zainteresowanie autem, a nie śmiech.
Trzeba bardzo uważać na auto przy oględzinach.
Może któregoś dnia zajadę looknąć, jak będę przejazdem
Swoją drogą zastanawiający jest stan zbiorniczka wyrównawczego, tak jakby silnik na wodzie jeździł, albo przegrzany był...
Od płynu bu tak nie wyglądał...
Wytarcie kierownicy jest niewspółmierne do zużycia (jego braku) nakładek na pedałach

To z Łodzi, mogło być uderzone przodem. Widoczne są świeże śruby w pasie przednim i w błotnikach, a powinny być w kolorze nadwozia. Brak też chyba ori osłon na bokach chłodnicy z przodu
