DaroV8 napisał(a):
ale strach mam bo nie wiem co było lane wcześniej a jak był lany mineralny od długiego czasu to co będzie jak zaleje go półsyntetykiem 10w40 ? wymyje silnik i może zostane z siwymi włosami na głowie i kupą złomu czy nie mam racji sam nie wiem. Mało jeżdżę i nie wiem dlaczego mineralny miałby byc szkodliwy dla tego silnika? kolega ma transport między narodowy busy robią tysiące kilometrów na oleju BP 15w40 wiadomo to minerał i żadnych problemów z silnikami, turbinami itd więc moje pytanie już po raz któryś dla Was koledzy co może stać się lejąc mineralny olej do silnika 2.5 TDI R5 audi A6 C4 ??????
Bo moim zdaniem na chłopski rozum gdyby poprzednik lał mineralny już długo to teraz lejąc półsyntetyka rozszczęlnię silnik i to wtedy będą problemy.
A jak jest odwrotnie gdy był lany półsyntetyk a teraz chcę lać już mineralny to nie rozumiem dlaczego ma zaszkodzić?
Jaka różnica w oleju 10w40 a 15w40 dla takowego starego choć wzorowo pracującego silnika?
Poprzednik niby lał castrola 10w40 ale rano na bagnecie jakiś gęsty ten półsyntetyk więc obawiam się że jak wleję rzadszy olej to nabroję!!! a wtedy pozostanie lać specyfiki motodoktor bo co innego pozostanie oprucz remontu.
Jak nie wiesz co było, to kup płukankę, użyj jej i zalej syntetykiem jak Ci koledzy radzą, a płukanie się przyda, bo olej po zmianie po 2-3k km może przypominać zupę, jeśli tam był rzeczywiście mineralny