.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam mam taki problem otóż jak na zimnym odpalę silnik to głośno pracuje tak metalicznie (dzwięk porównywalny do merca 2.5 diesel 90ps) zdjąłem pokrywę plastykową na silniku i nasłuchiwałem więc donosi się to jakby od pompy wtryskowej lub od ostatnich dwóch cylindrów przy ścianie grodziowej.
Mechanicy twierdzą że ten silnik na zimnym tak będzie pracował a na ciepłym faktycznie jest super cichuśko.
Zaznaczam że silnik odpala jak benzyna nawet w największe mrozy i pracuje bardzo równo żadnych przebierek.
Olej 600 kilometrów temu wymieniony i został wlany motul 15w40
Poprzednio był lany 10w40 castrol niby jak twierdzi poprzedni właściciel a mi mechanicy wręcz kazali lać 15w40 choć tu na forum pisali koledzy żeby lać półsyntetyka.

Po co znowu chcesz porady jak i tak znowu zrobisz coś innego. Wydaję mi się, że powinieneś zmienić mechanika. A ta głośna praca silnika to tak zgaduję, że vacum pompa.

Przytrzymaj pedał hamulca, jak stukanie ucichnie to Vacum. Jak vacum to wpisz w szukajce i wszystkiego się dowiesz jak się za to zabrać.

Biedron ja wiem że masz rację ale nie mogłem inaczej postąpić z tym olejem silnikowym bo mam mechanika który jest od diesli świetnym mechanikiem i zalał mi sprawdzony olej który sprawdza się w autach które robią miesięcznie 25 tysięcy kilometrów i wszystko jak najbardziej w normie a do tego był przy tej zmianie ktoś kto rozwoził oleje i powiedział mi jak silnik ma przejechane 300tysięcy i zastanawiasz się co wlać za olej? i że oczywiście że mineralny chyba że mam pewność 100% że był lany półsyntetyk a tego nie wiem powiedziałem mu więc pozostało mi posłuchać ich i tak zrobiłem i jak narazie chodzi tak samo jak przed zmianą.Wiem że tak głupio wyszło z tym olejem bo pytałem Was o porade a zrobiłem po swojemu ale zawsze się dostosowuję do mechanika swojego i jak narazie jest zawsze ok ale chciałem Waszej opini bo nie posiadałem takiego diesla więc dlatego takie moje dziwne pytania i sorry za to koledzy. Ale ten dziwny dzwięk silnika jak wczesniej opisałem to nie Vacum pompa bo jest nowa oryginalna założona przez poprzedniego właściciela. Czy pompa wtryskowa może tak pracować głośno? Mechanik ten mój twierdzi że może zapłon jest za wczesny i wtryski przez to mogą stukać czy to prawda? Albo wtrysk któryś leje i trzeba by wymienić może na nowe.

Ani pompa ani wtryski nie wydają metalicznego stukotu.
Gdyby zapłon był extremalnie przyspieszony (255 poz 2 000BS) silnik dzwoniłby jak szalony ale nie stukał metalicznie (raz miałem taką sytuację - urwało się zasilanie N108).
Niemniej to można zdiagnozować VAG`iem w 10 sekund.
W grę wchodzi vacuum pompa lub regulatory luzu zaworowego względnie spadek ciśnienia (ew. jakości) oleju co powoduje złe napełnienie szklanek.
Zalania TDI olejem mineralnym nie komentuję, ale czuję jak scyzoryk wbija mi się w nogę ...

Z ciekawości zapytaj tego "świetnego mechanika" co mają zrobić Ci co przy 300tys. km jeżdżą na oleju syntetycznym i ich samochody mają się bardzo dobrze. Też mają zmienić na mineralny? Tak jak pisałem w poprzednim temacie uważam, że podejście twojego mechanika wynika tylko z tego, że dla niego to te auta to stary szmelc. Sory za złośliwość ale też mi się scyzoryk w kieszeni otwiera.

Mineralny ? Ja w swoim A6 C4 mam pełny syntetyk i jest spoko

Gustav bo na mineralnym to tylko kondoniaste auta jeżdżą a nie takie porządne jak twoje

Też bym obstawił hydropopychacze. Problem w tym że jak popychacz "złapie" powietrze podczas kilkugodzinnego postoju, to wydostać się ono może tylko przez nieszczelności popychacza, przy zbyt gęstym oleju (świetne uszczelnienie luzów) jest to niemal niemożliwe więc olej nie może wypełnić popychacza i bąbelek powietrza podczas naciskania na zawór się spręża (dużo powyżej ciśnienia oleju w magistrali) a sam zawór pracuje na powiększonym luzie - a luźne zawory cykają metalicznie.
Osobiście używam 0w40 i wszystko bangla jak powinno. Zużycie oleju przy ostrej jeździe miejskiej na krótkich odcinkach nie przekracza 1L/15000km więc dolewek nie potrzeba. Dodatkowo odnotowałem mniejsze zużycie paliwa na krótkich odcinkach (~5km) na poziomie ~0.5L latem i ~1L zimą (lub nawet więcej przy dużych mrozach w stosunku do oleju 5W40). Dodatkowo zauważyłem że w stosunku do oleju 5W40 (również full syntetyk) na pierwszych 500m jazdy zimą silnik nie wykazuje typowej ociężałości a turbina nie wydaje na niskiej prędkości gwizdu tylko pracuje podobnie jak dla ciepłego silnika.
Może to niedokładne kalkulacje ale nawet przy założeniu oszczędności 0.5L ON na 100km to mamy ~375 PLN na 15000km między wymianami - czyli olej jest za darmo filtr i wymiana a nawet zostaje coś extra. Różnice w zużyciu paliwa mogą być niedoszacowane ponieważ porównywałem zużycia z dwóch kolejnych sezonów (notuję każde tankowanie) a w międzyczasie znacząco wzrosły korki w Bielsku-Białej. Oczywiście na trasie różnice między 0W40 a 5W40 będą niezauważalne.
Reasumując jak silnik nie pożera oleju więcej niż 1-2L między wymianami to dobry olej się prawie zawsze opłaca, gdyż mało samochodów jeździ więcej niż 70% na trasie.
Pozdrawiam Tomek.

Robiłeś ten test z hamulcem?

Raczej vacum, szybko sprawdz jak nie to, to pewnie popychacze. U mnie tez klepie zobacze jak bedzie po zmianie zaworkow w vacum. Tak pisali zapal silnik u mnie pomagaa 3 razy wcisniecie hamulca do oporu.
Zmienilbym mechanika i wrocil do oleju 10w/40.

Nie wierze w to co czytam...15w40 do A6 C4 tdi ?
miliona przebiegu raczej nie masz...
Jak najszybciej wróc do półsyntetyku
Wyrzuć to natentychmiast z silnika Co to za mechanik?
Ja w swoim ael-u mam 299 tyś i 10w40
A pewnie inni mają sporo więcej i też jest u nich 10w40

Lać od razu 5W40 i przestaną klepać regulatory a silnik się ucieszy. O żadnym rozszczelnieniu nie ma mowy. To na bazie moich doświadczeń z moimi TDI`kami.

Mechanik z epoki FSO, tam przy 300km to silnika już nie było dwa razy, więc po co olej, można było i słonecznikowy lać, tak samo się spalał
Wylej, to wypłucz, zalej polecanym olejem, mechanika kopnij w du.. i tego doradcę również - debile normalni

A może jak już szaleć to pełną gębą

Zalej Selektol Specjal 20W40 - smarowanie gwarantowane

DaroV8, moje auto ma 330tkm i śmiga na pełnym syntetyku 5W40, silnik suchy, bez ubytków oleju...
Mechanikiem tego typa nawet nie nazywaj

Chłopy, nie ma sensu bić piany o olej, bo na ten temat był już założony wątek przez autora, a i tak zrobił swoje

O proszę:
viewtopic.php?f=31&t=115606

A tak na marginesie do autora: jak Ci już powiedziano, pojechałeś po całości z tym olejem
Ja, jak kupiłem sprowadzonego VW Polo (112tyś km), na dzień dobry zapodałem mu full syntetyk 5W30 i jakoś nie narzeka, że mu źle
Audi śmiga na 5W40

Ale żeście mnie pojechali i zdołowali.
Teraz już sam nie wiem co mam zrobić.
Mechanik jest naprawdę chwalony przez wszystkich w koło z dalszych miejscowości nawet ma klientów więc coś to oznacza.
Mój silnik jak słuchał to twierdzi że pracuje super ale jeszcze nie słyszał jak chodzi z rana jak jest zimny. Chodzi głośniej jak stary miecio w dieslu i nie wiem czy tak ma być.
Mechanik chciał mi opóźnić zapłon bo twierdzi że to ma wpływ na głośniejszą prace. Ale powiedzcie bo to dla mnie najważniejsze!!! czy za wczesny zapłon sprawia że silnik jest głośniejszy i w szczególności na zimnym silniku???
Z pompą vacum sprawdzałem wiele razy i to odpada na bank bo była wymieniana na nową.
Popychacze według mnie też odpadają bo czasami jak odpalam silnik z rana to przez ułamek sekundy słychać jak regulator zaklekocze i cichnie. Po odpaleniu też zauważyłem że jest cicho i zaczyna po chwili narastać odgłos klekotu to jest takie dzwonienie i dymi na biało ale jak pochodzi troche to cichnie i przestaje dymić.
Jak pisałem wcześniej silnik odpala na dotknięcie więc może faktycznie zapłon za wczesny i wtryski leją i przy tym są głośniejsze???
Jak to jest dokładnie z tym zapłonem i wtryskami jak są podjechane? jakie objawy są tego?
Zrobię teraz tak jak mi doradzicie i sam bez mojego mechanika porad.
Jaki olej mam wlać? nie za drogi a dobry bo liczę się z dolewkami bo widzę że ubyło mi minimalnie po przejechaniu 2000km

Coś czuję, że ten egzemplarz to dobry cukiereczek z niespodzianką będzie. Jakbyś podłączył vaga to bardzo dużo by to wyjaśniło... Co do Vacum to tak szybko jej nie wykluczaj mimo, że wymieniona. Na spokojnie jeszcze raz jak zacznie rano klepać pod pompuj hamulcem kilka razy nie żałuj i przytrzymaj. Jak nie to to raczej na bank szklanki jak koledzy pisali ale jeśli na poprzednim oleju czyli 10w40 też klapało rano i teraz na MINERALNYM też klepie to wg. mnie zmiana oleju nic nie da. Tak przez forum ciężko zgadnąć jakie to klepanie bo nawet przy strasznie wyprzedzonym kącie tragedii chyba takiej nie ma jak opisujesz. Jak na świeży zakup tam cieknie tu klepie...to nie ciekawie się zaczyna.

Adrian...

Mylisz się.

Mocno wyprzedzony kąt wtrysku w R5 przy zimnym silniku będzie sprawiać odgłos dosłownie sieczkarni.


Daro


Zrób kompletną diagnostykę silnika - cała prawda wyjdzie na jaw.