.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam chciałbym się Wam pochwalić moim nowym nabytkiem. Wielu z Was już będzie bardzo dobrze znało te auto, bo zauważyłem że pojawiło się kiedyś na tym forum a jego użytkownikiem był " ieble " . Już troche o niej poczytałem, pare starych postów co się psuło w niej itp. Doszedłem do tego że licznik był kręcony nie wiem ile razy... Bo teraz mam niby 226 tyś, a z tego co czytałem to przy 270 tyś był wymieniany licznik 2 lata temu... Pozdrawiam Dawid






















DUŻY SAMOCHÓD ? DUŻE KOŁA ! A NIE JAKIEŚ PIERDZIAWKI 15"

Jakieś fotki wnętrza by się zdały

Jazda na takim profilu po naszych drogach musi boleć, to są chyba pokrowce na felgi, a nie opony

Te silniki w PL zawsze mają ~200kkm na liczniku, choć tyle miały około 2000r
Felga może się podobać, ale ja osobiście jestem na nie.

czy te felgi zostaly pomalowane podkladem Auto widziane, zarzuc foty wnetrza. Spokojnie silnik jeszcze przejedzie drugie tyle.

Z samochodu jestem bardzo zadowolony, pomimo kilku bubli które trzeba poprawić. Namieszane jest troche z elektryką, np z tym licznikiem od anglika którego zmieniał " ieble " nie wiem po co, spalanie pokazuje dobrze tak samo obroty czy prędkość, przekłamuje z przejechanymi kilometrami, średnim spalaniem, czasem jazdy itp, jedynie chwilowe spalanie wydaje mi się wiarygodne, reszta to jakieś wielkości z kosmosu . Za pare miesięcy audi odwiedzi lakiernika, elektryka i mechanika. Chce zrobić ją pod siebie, ma być "laleczka". Zamierzam również włożyć wyższe opony, bo się takie zmieszczą a mianowicie 225/40/19, aktualnie są 225/35/19. Audi jest obniżana, ma sportowe zawieszenie eibach'a. I nie jeździ się wcale tak źle jak się wielu osobom wydaje, poprostu jest delikatna i na dziurach trzeba jechać wolniej, ale za to daje wielką frajde w zakrętach, trzyma się jak przyklejona, bardzo szybko można wchodzić w zakręty bez obaw poślizgu i ten skręcający się wszystkim łeb na mieście.... Bezcenne , Co do felg to nie wiem czym było malowane, więc nie będe strzelał, ale słyszałem że są specjalne farby przystosowane do kładzenia je na felgi. Jedną mam lekko przerysowaną o krawężnik i nie widze na niej żadnego podkładu. Felgi na razie zostaną takie jakie są, może za rok o ile jeszcze będzie audi nadal w moim posiadaniu to zmienie felgi na jakieś od mercedesa, takie mniej wypełnione pięcio-ramienne. Zakochałem się w tej marce, wcześniej miałem w głowie tylko bmw i bmw, zabaczyłem jak tym badziewiem jeździ się w zimie. Kupiłem audi i nie żałuje, super wygodne auto i bardzo dobrymi osiągami i przy tym niskie spalanie kolega ma konkurencyjną 5 e34 z silnikiem 2.5TDS i auto pod każdym względem się umywa przy mojej C4. Następcą mojej C4 na pewno będzie jakaś ESKA. W najbliższym czasie wrzucę zdjęcia wnętrza. Dzięki za zainteresowanie.

No TDS do tego to nieporozumienie. Awaryjny paliwożłop i buda słabo odporna na rdzę.

A właśnie mi się przypomniało bo chodziły mi takie myśli jak swap silnika z mojego dieselka na benzynke, np jakieś 2.8 lub 2.2T, lub 4.2 z eski. Czy taki zabieg jest wykonalny ? Bo nie widziałem nigdzie na forum żeby ktoś coś takiego zrobił... ??

Bo to zupełnie bez finansowego sensu. Masz ochotę na 2,8/2,2t/4,2 to sprzedaj i kup właściwe

Aktualnie jestem zauroczony więc tego nie zrobie . A jestem taki nie wiem " głupi " ?. Że do auta się przywiązuje jak do kobiety i mi jego później szkoda. Przed C4 miałem vw t4 i z wielkim żalem go sprzedałem, wahałem się do ostatniej chwili, jak już klient kase wyciągał To normalne że tak podchodze do sprawy ? Też tak macie ?

Ja tak nie mam (czasem niestety), ale szwagier płakał jak dawniej Golfa I sprzedał Trzyma te auta po wiele lat, a potem żal się rozstać.

Rzeczywiscie samochod byl juz pokazywany, a dyskusja glownie tyczyla sie felg w nim zamontowanych

Teraz patrzę Koszalin, "wywiozłem" kiedyś z tego miasta sebrnego AEL-a quattro (nie dla siebie)

felgi daj w polerke to bedzie to jakos wygladalo.

Albo zamień na 18 s-line

Nie ma co polerować , bo nie wiadomo co jest pod spodem, lepiej zmatować i polakierować najjaśniejszym i najgrubszym srebrem.Poza tym "pokaż kotku co masz w środku" bo pachnie mi tu kolejnym golasem , halogenów jak widać brak

Tak jak mówi mały, nie będzie żadnej polerki. Koła ewentualnie odnowie nic więcej. Zostaną takie jakie są. Na felgi które mi się podobają musiałbym wydać jakies 6 tyś z oponkami, ale ja wole sobie te pieniądze przeznaczyć na jakieś dwa kółka (motor) . Szkoda tylko że nie chodzi tak jak benzyna . Jest jedna rzecz która mnie martwi bo zaczął mi kapać olej z przodu silnika gdzieś w okolicach koła pasowego... I nie wiem czy dam sobie sam rade to zrobić. To prawdopodobnie zużyty zimering, wiecie może czy to kwestia kupienia i wymienienia jednej uszczeleczki ? Czy ta uszczelka jest w jakieś obudowie w całości do kupienia ?

Zdjęcia już są, niestety zrobione kalkulatorem, nie posiadam w chwili obecnej lepszego

Pewnie zablysne, ale w drzwiach jest sterowanie do 6ciu el. szyb, czy do czego są te wszystkie guziorki?

no właśnie, o co kaman z tymi przyciskami?

te drugie mi otwierają i zamykają szyby jak nie ma kluczyka w stacyjce. Trzeba zrobić taki myk z tymi czterema normalnymi i się zamykają lub otwierają. Nie wiem czy to tak powinno działać bo ta elektryka była dokładana. Zazwyczaj używam tylko tych czterech podstawowych i tymi dwoma kluczami się zamykam jak gdzieś często staje na światłach w mieście, żeby mi jakiś pusty koks nie otworzył drzwi i mi pięsciami wymachiwał bo już raz tak miałem...