.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, mam problem w swoim 2.5 TDI AEL, na rozgrzanym motorze mocno falują obroty, dawka paliwa jedzie niemalże po całym zakresie, skacze również napięcie z czujnika RSW na vagu. Dzisiaj zabrałem się za czyszczenie nastawnika, myślałem, że to będzie to. Rozebrałem nastawnik w mak, opiłków metalu nie było czyli pompa zdrowa, było troszkę syfu z ropy. Wyczyściłem na błysk, poskładałem, ustawiłem napięcie RSW na 0,740, dawkę paliwa na 4mg/R, rozgrzałem motor do 90 i dalej jest to samo, falowanie i skacząca dawka i napięcie RSW. Czyszczenie nastawnika kompletnie nic nie pomogło.. Co to może być ?? Dodam jeszcze, że ten wałek nastawnika co zostaje w korpusie, miał luz i to nie mały, może to jest przyczyna ? Z góry dziękuje. Pozdrawiam

wtryski leją?

Na falowanie obrotów może i by to miało wpływ, ale jaki wpływ lejące wtryski miałyby na skakanie dawki paliwa i napięcia z czujnika RSW w nastawniku ?

to ze dawka zmienia sie przy lejącym wtryskiwaczu to logiczne , mi przed wymiana tez skakała po wymianie juz nie , badzo delikatne wchniecia , zrób logi statyczne i dynamiczne ktoś napewno ci pomoze

No to jak będę miał czas to zrobię logi, a wtryski faktycznie mogą mi lać.. Nie pomyślałem o tym, że to może mieć wpływ właśnie na skaczące wartości dawki itd. Ostatnio miałem takie coś, że na zimnym silniku coś zaczęło mi postukiwać, posprawdzałem wszystko i wyraźnie dochodziło z okolicy wtrysków. Zgasiłem motor, z 1,2,3 wtrysku popuściłem nakrętkę od przewodu wysokiego ciśnienia i dokręciłem z powrotem. Odpaliłem motor i już nie stukało.. Być może zbieg okoliczności a może nie. Auto znacząco poddymia na wolnych obrotach i w czasie jazdy, spaliny są takie "gryzące" , że jak auto stoi w garażu i silnik chodzi to trzeba wszystkie drzwi i okna otwierać bo aż w oczy szczypie ten dym. Stawisz, ile zapłaciłeś za wymianę końcówek wtrysków ?

na allegro jest sprzedawca "muszka.d" zgłoś sie do niego to coś ci dobierze do 1000zł za gotowe wtryski - jeszcze oczywiscie zalezy co bedziesz chciał bo jak oryginały boscha to drozej

jak leją to moze byc jak opisujesz , jak załozysz nowe to bedxiesz musiał ustawić na nowo pocżątek wtrysku i kąt bo napewno sie zmieni

No to już mniej więcej wiem od czego zacząć, nie będę się już póki co czepiał nastawnika tylko od poniedziałku będę kombinował gdzie dać wtryski do sprawdzenia i się okaże co i jak. Wtedy może się nawet zastanowię nad końcówkami 0,216 albo nawet 0,230.. Dzięki za pomoc.

Za komplecik na Bosch`u trzeba liczyć ok. 1500-1600,- PLN. 216tki, z AFN są trochę tańsze. Ja robiłem swoje u Cowboy`a.

do twojego silnika lepsze beda 230 pięcio otworkowe lekki remap i banan na twarzy o ile pozostałe rzeczy w silniku bedą ok

Wszystko jasne, dzisiaj wyrwałem wtryski i zawiozłem do sprawdzenia. Efekt ? Wszystkie końcówki leją... Dzięki za pomoc chłopaki.