witam!
czepiacie się oleji od minerałów po syntetyki,bo to niby ma być przyczyna problemów po jednej czy dwóch ,a może trzech zmianach oleju....bzdura!
cienki olej napewno odbije się na silniku,ale nie po 20-30.000'ach.
z resztą każdy przykładowo syntetyk ,czy pól-synt. czy minerał różnych firm musi pewne normy przejść i czy lepiej czy gorzej to napewno nie odbije się odrazu po kilkunastu km na silniku- trochę obiektywizmu!nie zawsze to co nam się wydaje jest faktycznie prawdą po prostu czasami się tylko coś wydaje( siła auto sugestji).
jeździłem różnymi autami i żadne nigdy nie zdechło od wymiany oleju na inny(predzej by zdechło od nie wymienienia- chociaż mogę podać przykład z życia - kumpel jeździł w ZUKU na tak gęstym i zafajdanym oleju ,że z bagnetu po godzinie nie chciał skapnąć i też JEŹDZIŁ!)
oczywiście o autko trzeba dbać! etc.,ale nie zawsze to co drogie musi być najlepsze- reklama w TV duuużo kosztuje tak więc nie zawsze to co powinno do oleju trafić musi
,zresztą jak ktoś napisał wcześniej etykietka to nie wszystko!
Ja osobiście oststnio jeżdźe na oleju mało znanym CARLUBE półsyntetyku (za 5litrów jedyne 60 zł.) i teź jest OK!
A co do wymiany oleju i stwierdzenia ,że olej taki super ,bo po 10czy 15tysiącach jest taki czyściutki to może być bardzo złudne,ponieważ nie wiadomo ,czy silnik faktycznie jest taki czysty czy po prostu olej do bani bo nie czyści nawet bieżących nagarów:)
ja osobićie wolę ,gdy olej jest przy wymianie trocdhę zużyty ,bo wiem ,że trochę podziałał -bo czy lepszy czy gorszy zużyś się trochę powinien ,bo przecież gdyby nie to wymieniało by się tylko filtr oleju a nie jedno i drugie
.
a i jeszcze jedno jeśli nie chcemy mieć problemu z doborem oleju i widocznym zużyciem auta to trzeba kupić Nóówkę i po dwóch może trzech latach sprzedać bez różnicy jaki olej wlejemy
pozdrawiam audiczki i ich właścicieli!