.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,

Jest to pierwszy mój post na tym forum i mam nadzieję, że mi pomożecie .

Mam do kupienia audi a4 b5 1,9 tdi 115 KM, automat z 2000 za 11.000 pln

Dzisiaj byłem na diagnozie przed kupnem i wyszło kilka kwiatków o których nie wiem co sądzić.

Lakier jak i wnętrze w samochodzie w stanie praktycznie idealnym, lakier sprawdzony w serwisie w pełni oryginalny.

Jednak w czasie przeglądu wyszły na jaw pewne niedociągnięcia a mianowicie:

- wyciek oleju z komory silnika (mechanik zaznaczył że może to wynikać z przeciągniętej śruby, która się rozszczelniła)
- wyciek ze pompki wspomagania
- wyciek z egr
- wyciek ze skrzyni
- wyciek ze skrzyni

Jest tego trochę , jednak mechanik przejechał się samochodem i nie stwierdził żadnego spadku mocy (silnik chodzi równo) i skrzynia również chodzi w porządku

pytanie czy warto się w ogóle interesować tym samochodem czy go sobie odpuścić i szukać czegoś innego?

Szkoda trochę tego samochodu, wnętrze i lakier naprawdę w stanie wartym grzechu.

Czekam na jakieś wasze rady

Jakbym był na Twoim miejscu to skoro mówisz ze lakier cacy ori czyli auto nie było klepane ani po poważnym wypadku lub złożone z dwóch albo trzech to bym się zastanowił poważnie i najlepiej zrobił sobie mały wstępny kosztorys napraw które musiałbyś wykonać po zakupie. Bo może się okazać ze gra nie warta świeczki czyli dołożysz tyle co za egzemplarz w stanie BDB bez żadnych wkładów finansowych. Lub też druga opcja: kupić wyłożyć kasę na naprawe i cieszyć sie A czwórką w idealnym stanie skoro wiesz że blacha jak i wnetrze jest godne zakupu auta

generalnie wystrzegaj się tego silnika

Napisał właściciel benzynowej kosiarki spod znaku ACE...

Pomijając wszystko.... A4 z AJM pod maską i z 2000 roku... za 11 tys... nawet w awtomacie... to podejrzanie tanio.
Ja bym tam wszystko sprawdził dokladnie.

Cena już była po dość zaawansowanych negocjacjach .

Generalnie już miałem go kupować, ale przy przeglądzie bezpośrednio przed kupnem wyszły takie kwiatki.

Niestety mechanik nie jest w stanie mi powiedzieć co to dokładnie może być bez dokładnej diagnozy a jak wiadomo będzie trwało i kosztowało a bez kupna samochodu, właściciel może się na to nie zgodzić i jak okaże się że to poważniejsza sprawa to jestem bez kasy i bez samochodu.

Podejrzewam że za mało informacji wam podałem na nawet na wstępne informacje co to może być ale jakieś wskazówki zawsze mile widziane

Lepiej leczyć motor niż budę.
Wycieki oleju to pryszcz. Skrzynia zmienia leciutko i motor ciągnie mocno? Lakier perfekt?
Nad czym się chłopie zastanawiasz?
Aha. Rzeczywiście 13-letnie auto z takimi defektami kwalifikuje się do zezłomowania.
Cena jest wypadkową niewiedzy o tym silniku i tej skrzyni biegów.
Czy przy zakupie to auto widziało VAG`a i mądrą głowę?
Zakładam oczywiście że mechanik wypowiedział się odpowiedzialnie o stanie motoru i skrzyni.

PS: daj namiar na to auto, chętnie podjadę na oględziny

co to sa za wady w 13 letnim aucie? dla mnie to nic, w ogole nie powinienes brać tego pod uwagę. Ważne to, ze samochód z zewnątrz zdrowy itp. Mechanike zawsze można poprawić, w paćkanie budy mi by się już nie chciało bawić.

i później będzie się męczył jak Robi albo inni ludzie

JAk buda zdrowa to bierz. Generalnie powinno się szacować koszty cena samochodu + 30% na remonty jeśli chcesz spokojnie śmigać. Ja swoją kupiłem w sumie za ok 6tyś i 2 wpakowałem na dzień dobry w remonty. Lakier mam bardzo średni ale za to ori. A mechanika to na dzień dobry poszedł rozrząd, heble, ze skrzyni to mi nadal cieknie pomimo iż na przodzie chyba zimer wymieniony to teraz dla odmiany tył kapie.

eee nie przesadzaj zawsze lepiej ogarnąć mechanikę niz bawić sie z budą a za cene 11 tysi to jest do czego dokłądać

Dzięki wam wszystkim za porady, zdecydowałem się ostatecznie odpuścić ten samochód, znajdzie się może inny. Ale jednak jest tego trochę za dużo.

dla mnie wymiana sworzni na tłokach to bardziej remont silnika niż ogarrnięcie mechaniczne, jak ktoś chce bardzo to nikt mu nie broni ale AFN będzie lepszym wyborem

Pokaż jakiegoś linka do tego auta

Panowie podłącze się pod temat
Za tydzień jadę do Niemiec do wujka i postanowiłem zakupić samochód dla siebie . Wybór padł na A4 z silnikiem benzynowym. Jak się w tych samochodach zachowują te silniki jaka jest żywotność automatów?
Pierwsza , cena najbardziej mnie pasuje :
http://szukaj.pl.mobile.eu/samochod-ogl ... abNumber=2

Drugi :
http://szukaj.pl.mobile.eu/samochod-ogl ... abNumber=2
Trzeci -szkoda ,ze tak mało zdjęć :
http://szukaj.pl.mobile.eu/samochod-ogl ... abNumber=2

Czwarty ale silnik mniejszy ale ma już haka :
http://szukaj.pl.mobile.eu/samochod-ogl ... abNumber=2
Piąty:
http://szukaj.pl.mobile.eu/samochod-ogl ... abNumber=2
Szósty:
http://szukaj.pl.mobile.eu/samochod-ogl ... &picture=8

akurat często jeżdże B5 z taką konfiguracja jak w pierwszym linku, skrzynia sterego typu jak w C4 tyle, że 5biegowa, jest dużo mniej awaryjna niż tiptronik, niektórzy twierdzą, że pancerna ale nie wiem, narazie pracuje jak trzeba, silnik mało awaryjny, na trasie spalanie jak w 2.0 po mieście gorzej, 13-17L, rozbieżnośc duża ale zależy od wielu czynników, na trasie jadąc bez kickdownów, nie przekraczając 90km/h schodzi do 8L według FISu

Witam wszystkich forumowiczów! Jest to mój pierwszy post i odrazu prośba o pomoc. Mianowicie nosze się z zamiarem zakupu A4 B5 w kombi benzyna. Wpadł mi w oko taki oto egzemplarz, jestem z Lublina więc tym bardziej nic nie stoi na przeszkodzie by je zobaczyć

http://allegro.pl/ladne-audi-a4-2-4i-qu ... 09044.html

Z uwagi na to, że w sprawach motoryzacyjnych jestem zielony jak trawa na wiosnę, prosiłbym o uwagi, opinie dotyczące zarówno tego pojazdu jak i ogólnie samochodów z tego typem silnika. Co do aukcji dzwoniłem do gościa i powiedział, że tak jak w ogłoszeniu napisane wszystko jest ok. Nie stuka nie puka nie leje się. Ma mi przesłać nr VIN. Przez telefon powiedział mi tylko, że nie działa centralny zamek i nie otwierają się szyby. Prawdopodobnie moduł komfortu. Jutro, pojutrze podskocze obejrzeć auto. Tymczasem czekam na opinie, podpowiedzi. Pozdrawiam i z góry dziękuję

Kolego, na pierwszy rzut oka autko prezentuje się nie najgorzej. Kwestia kolorystyki wnętrza jest sprawą gustu- mnie sie niebieski nie podoba ale gust jest jak dupa- każdy ma swoją
Silnika 2.4 nie ma co się obawiać, nie ma z nim żadnych typowych kłopotów. Nie jest problematyczny ani specjalnie drogi w utrzymaniu, do tego dobrze przyjmuje LPG jeśli taki masz w zamiarze zakładać.
Przed zakupem dokładnie wybadaj temat zamka i szyb, zawsze parę złotych będzie można utargować.
O samym modelu masz już sporo napisane na Forum, wystarczy zerknąć

Co do Pd-ka z rocznika 2000-2001. To sprawdź kilka razy w oleju czy nie masz jakiś opiłków. To najszybsza diagnoza czy silnik w środku mechanicznie jest ok.
Jak za taka kase 11tys zł to masz spory zapas żeby usuwać usterki...
Chyba że chcesz z dobrym silnikiem to zapraszam ale u mnie dwójka na początku ceny

Robi za starego kibla 2-ke z przodu

Panowie, please...