stawri napisał(a):
Witam,
Jest to pierwszy mój post na tym forum i mam nadzieję, że mi pomożecie
.
Mam do kupienia audi a4 b5 1,9 tdi 115 KM, automat z 2000 za 11.000 pln
Dzisiaj byłem na diagnozie przed kupnem i wyszło kilka kwiatków o których nie wiem co sądzić.
Lakier jak i wnętrze w samochodzie w stanie praktycznie idealnym, lakier sprawdzony w serwisie w pełni oryginalny.
Jednak w czasie przeglądu wyszły na jaw pewne niedociągnięcia a mianowicie:
- wyciek oleju z komory silnika (mechanik zaznaczył że może to wynikać z przeciągniętej śruby, która się rozszczelniła)
- wyciek ze pompki wspomagania
- wyciek z egr
- wyciek ze skrzyni
- wyciek ze skrzyni
Jest tego trochę
, jednak mechanik przejechał się samochodem i nie stwierdził żadnego spadku mocy (silnik chodzi równo) i skrzynia również chodzi w porządku
pytanie czy warto się w ogóle interesować tym samochodem czy go sobie odpuścić i szukać czegoś innego?
Szkoda trochę tego samochodu, wnętrze i lakier naprawdę w stanie wartym grzechu.
Czekam na jakieś wasze rady
Lepiej leczyć motor niż budę.
Wycieki oleju to pryszcz. Skrzynia zmienia leciutko i motor ciągnie mocno? Lakier perfekt?
Nad czym się chłopie zastanawiasz?
Aha. Rzeczywiście 13-letnie auto z takimi defektami kwalifikuje się do zezłomowania.
Cena jest wypadkową niewiedzy o tym silniku i tej skrzyni biegów.
Czy przy zakupie to auto widziało VAG`a i mądrą głowę?
Zakładam oczywiście że mechanik wypowiedział się odpowiedzialnie o stanie motoru i skrzyni.
PS: daj namiar na to auto, chętnie podjadę na oględziny