A więc Panowie ..
Po 7 godzinach tułaczki kochanymi liniami PKP (chodź nie powiem, fajne studentki trafiły mi się w przedziale) ze Szczecina do Tomaszowa Mazowieckiego dokonałem zakupu....i tak :
Upolowałem a6 c5 avant 2.4 quattro w pakiecie S-line z 99 roku ze skrzynią Tiptronic , plus trzy miesięczny gaz do tego . Kolor granatowy metalik . W cenie 9750 złociszy.
Stan Auta oceniam na 4+ pomimo pierdół które trzeba zrobić . Stan blacharki można by powiedzieć rewelka , poza zderzakami i maską , Auto bez rys , jeden mały wgniotek na tylnym nadkolu , do wyciągnięcia metodą bezinwazyjną .Pojawiły się standardowe purchle po jednej stronie koło relingu - do zrobienia . Nadkola zdrowe.
Silnik bez, wycieków aczkolwiek to się okaże później.Pracuje równo po wymianie płynów kabli , i świec.Wymieniono rozrząd na blokadach , przepływomierz i pompę wody.Elegancki porządek po maską, żadnej plątaniny , druciarstwa .. , kabelki ładnie poukładane , nie ma się do czego przyczepić . Hamulce brzytwa wstawiono nowe klocki - żadnych drgań na kierownicy. Standardowo wycięte katy , sondy przed katami na szczęście
stan wydechu ok .Napędy tył bez luzów i wycieków - ogólnie zawieszenie po remoncie, aczkolwiek wybiła się końcówka kierownicza od strony pasażera. Amory ok
Auto ma na stanie :
Komputer pokładowy z pełnym fisem działa ok
Climatronic dwustrefowy chodzi ok
Regulowane położenie kierownicy
Podgrzewane ,elektrycznie regulowane lusterka
GPS - który nie działa , ponoć przyczyną jest oryginalne radio które nie działa, a sygnał ponoć idzie właśnie przez nie- może jakiś bezpiecznik nawalił. Prawda , czy fałsz ?? poprawcie . Do radia jest ori zmieniarka na 6 cd ,plus oryginalny subwoofer .
Elektrycznie regulowane 4 szyby , i szyber dach panoramiczny - do konserwacji - przy ujemnych temp. nie zamykają się końca. Domykanie szyb i szyberdachu z pilota .
Bodajże 4 poduszki powietrzne , jak nie 6 - muszę doczytać
Podgrzewane, elektrycznie regulowane fotele ,z funkcją pompowania oparcia , w fotelu kierowcy nie działa podgrzewanie - do zrobienia .
Standardowo ABS , przydała by się kontrola trakcji , ale nie ma jej .
Ksenony
Tempomat .... pozdrawiam kierownika czarnego Porsche z autostrady tuż 60 km przed Poznaniem , Tiptronic też może
Spryskiwacze lamp do zrobienia . Tak samo do zrobienia spryskiwacz tylnej szyby, który standardowo się zapycha .
System Parktronic , nie działa - wyleciał jeden z czujników - do zrobienia
Tapicerka rewelka, poza fotelem kierowcy - właściciel przez nieuwagę nożem rozciął materiał - do zrobienia.
Za przegląd na stacji diagnostycznej , z podpięciem auta pod komputer nie zapłaciłem nic, dosłownie żadnego grosza , Albo to jakiś jego znajomy , nic na to nie wskazywało, albo Panie cuda się dzieją . Szef stacji zapytał tylko , czy ja chcę kupić to auto ... po odpowiedzi że tak , ... , że chce je przetrzepać ... , odparł że nie muszę płacić ...
Na diagnostyce komputerowej zero błędów .
Jeżeli chodzi o maskę i zderzaki .. tył delikatnie wgnieciony .. z przodu maska wgnieciona i zderzak przerysowany - Kierowca nie ustąpił do końca pierwszeństwa i drugie auto dosłownie przetarło przód. Będę się starał kupić nową maskę i zderzaki z całego auta bez lakierowania - ale nie wiem czy to się uda .Skrzynia ładnie wrzuca biegi nie szarpie, po wymianie oleju .Szyby oryginał z jednego roku . Niby jest podgrzewana przednia szyba, ale jakoś nie mogę się tego dopatrzeć. Panowie,czym to się niby objawia ?? Do auta dołączone komplet książek serwisowych w eleganckim srebrnoszarym etui Audi . Ostatni wpis 11/01/2005 przy stanie licznika 93450... hmmmm drapie się w głowę .Teraz auto ma przebieg koło 170 tyś z groszem.
Oc ważne przez rok , przegląd do lipca . Auto kupione od młodego chłopaka , lat 30 ... z zawodu kierowca tira . Sam przyznał że po prostu nie ma czasu aby te auto doprowadzić do ładu , a zwłaszcza po tym kiedy mu się córka urodziła . Tyle co mógł zrobić, to zrobił .., a na resztę czas nie pozwala .
Dziś w drodze do domu od rodziców po drodze mijałem urząd wydziału komunikacji ..., myślę sobie... wstąpię .. popytam co i jak ..... Aczkolwiek myślałem że mnie nie wpuszczą , sprzątaczki już podłogi na mokro ścierały ... nie wiem co to za cuda .. ale auto w 10 min przerejestrowałem. Wyrwało mnie z butów
To tyle z mojej przygody zakupu Audi na spontanie .