peżociarz napisał(a):
Witam, nigdy nie byłem posiadaczem audi, jeździłem parokrotnie jako pasażer. Najlepiej wspominam jazdę audi 100 z lat '90tych ale nie o tym..
Sentyment do dobrych starych aut się uruchomił, takich bez nadmiaru elektroniki, prostoty budowy, działania i porządnego tworzącego klimat wnętrza.
Konkretniej chodzi o audi 80,90, 100 quattro z lat 80-90.
Dlaczego napęd na 4 koła ? nigdy takiego auta nie miałem a czuję, zwłaszcza zimą jego brak.
Rozglądam się i mam na oku modele, są to audi 80,90,100 z silnikiem 2.0 (140 PS ) i 2,3 (130 PS )
Chcialbym aby koszty zużycia paliwa ( możliwe zagazowanie ) były tylko nieco wyższe od diesla
Jak sobie poradzą te dwa silniki zagazowane ( jakie instalacje zastosować )
podam linki ( mysle, ze to nie jest traktowane jako reklama aut ) którymi jestem zainteresowany.
http://tablica.pl/oferta/sprzedan-audi9 ... db00;r:6;s:
http://tablica.pl/oferta/audi-80-audi-8 ... df2fc;r:;s:
http://tablica.pl/oferta/sprzedam-audi- ... df2fc;r:;s:
Prosze o pomoc na co zwrócić uwagę przy oględzinach, jeździe próbnej w tych modelach, czego się wystrzegać itp.
Czytałem, że niektóre modele ( karoseria ) byly podwójnie ocynkowane, będę szukał właśnie takiego bezwypadkowego modelu ( proszę o pomoc w modelach, roku produkcji itp. )
pozdrawiam
Witam Kolegę
Od pięciu lat używam b3 2.0 16v i tyle co mogę o tym aucie mogę to :
prostota w obsłudze , bardzo tanie części - prosta elektryka - drobne naprawy sam zrobisz
po odpowiednim wyregulowaniu auta tj. świece, kopułka przewody ,filtry, sonda zszedłem do 7 lit Pb na trasie gdzie auto było załadowane do około 400 kg. W mieście zamykam się w 9-10 litrach. Zabawa tym autem zaczyna się po 3500 rpm , tutaj masz filmik gdzie to auto <rzecz jasna po lekkiej modyfikacji> robi setkę w 7sek
http://www.youtube.com/watch?v=SIfdtr-N_3cwięc raczej zdechłym kapciem nie jest . W kosztach rozrządu na dobrych częściach zamkniesz się do hmmm 130 zł ?? maks filtry będą Cię kosztować max 50 zł - pakiet startowy bardzo tani .
Co do tego auta :
bardzo fajny kolorek - butelkowa ziele w metalicu po wypolerowaniu ładnie się błyszczy. Widać że nie bita-ale to tylko widać , komplet listew - sprawdź progi auta , sprawdź przednie nadkola - ranty przednich błotników tam lubi czaić się rdza - kamyczki spod opon robią swoje - jeżeli tak jest to papier ścierny podkłąd i farba w spreyu dorobiona pod kolor auta za 45 zł załatwią sprawę . Ja tak zrobiłem u siebie i jest cacy nie widać nic - zwłaszcza w zimie . sprawdź ranty dolne drzwi po odpryskach od kamyczków robią się małe punkciki korozji - wydłubujesz to i zalewasz bazą - później polerujesz to pastą tempo . Widać że auto ma oryginalne dokładki to też dobrze świadczy. Silnik widać że czysty , odpal go na zimno - wtedy będziesz wiedział czy masz do zrobienia popychacze . Jak usłyszysz takie ciche stukanie młoteczków to jest ok
powinno to zniknąć gdy olej się rozgrzeje i dobrze nasmaruje silnik. na zimnym powinno równo w miarę trzymać obroty coś koło 1000 rpm ,1100 - jak się rozgrzeje i wyłączy się ssanie powinno spaść na 850 - 900 rpm - zależy jak jest wyregulowany. Na pewno obroty nie powinny falować , falowanie może świadczyć o jakiejś nieszczelności w układzie wydechowym , albo jakiś wężyk jest pęknięty. .Jak rozgrzejesz auto to na wskaźniku ciśnienia oleju przy 90 stopniach .powinno być około 1.5 - 2 barów.Wiadomo że im bardziej rozgrzany olej to ciśnienie spada . Przy 2000 rpm ciśnienie powinno wchodzić na podziałkę do 5 barów. Zobacz czy pod korkiem płynu chłodniczego nie ma plam oleju , masła. Jak zgasisz rozgrzane auto to odkręć korek oleju i powąchaj czy nie czuć mocno benzyną - jak czuć mocno benzynę to znaczy że przelewa paliwo.i Wtedy albo pierścienie padają , albo sonda albo nie wyregulowany jest , albo wtryski - lub wszystko po troszku
Sprawdź wydech , powinien być w dobrej kondycji , jak będziesz to naprawiał to nie wkładaj byle czego , bo zdławisz auto. Ja u siebie zostawiłem katalizator , tłumik środkowy i końcowy i jest cicho.Dopiero przy 160 km z tyłu słychać że jest głośno. nie wkładaj tego tłumika pośredniego - cholerstwo jest drogie i w sumie nie jest aż tak potrzebne . Zresztą wjedziesz na kanał to zobaczysz jak to wygląda. To wiekowe auto i trzeba mu kilka grzechów wybaczyć . Widać że ma pod maską wszystkie kapselki od kielichów i ogólnie jest porządek . W tych autach lubi zapiekać się ręczny , tylne zaciski korodują i nie odbijają - jak to w tym aucie działa to cud . To może też być podstawą do negocjacji ceny . Może to będzie ciężko sprawdzić , ale zobacz czy włącza się drugi bieg wiatraka chłodnicy . pierwszy coś załącza się koło 97 stopni , drugi przy około 105 stopni. Tapicerka widać że cała , chodź nie widać fotela kierowcy , ładna kierownica,nie poprzecierana .Przydało by się zrobić geometrię aby wiedzieć co w trawie piszczy wiedz że czasami auto ściąga na prawo mimo ,że nie bite. Skrzynia powinna płynnie chodzić , połączenia wał-skrzynia powinno być bez wycieków. Tylni zawias lubi piszczeć i łapać luzy - naprawa tylnej zawiechy może troszkę kosztować .Dobre amory licz jakoś 1.5 raza więcej niż zwykłe, tak samo końcówki na tył . Auto fajnie wyposażone, wszystko działa także bym się nie zastanawiał zbyt długo . Dlatego przed zakupem odżałuj te kilka złotych i wjedź na kanał, na trzepaki na stacji kontroli - diagnosta prawdę Ci powie . i może uchronisz się przed sporym wydatkiem na naprawie . Oczywiście to będzie podstawą do negocjacji ceny . To auto warto kupić , wytrzyma jeszcze bardzo wiele przede wszystkim widać że nie bite - przód ładnie licuje , ładnie jest spasowany . Jak o nie zadbasz to bardzo Ci się odwdzięczy.
pozdrawiam Łukasz