.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam jestem nieszczęśliwym posiadaczem Opla Astry 1 .
Zamierzam kupić nowe auto nieco droższe niż poprzednie oczekując,że przejadę więcej niż tym bez napraw ,bo astrę mam rok a do wymiany jest prawie wszystko ale cóż się dziwić auto za 3 tysiące hehehe.
Moim faworytem stało się Audi . Myślę nad Audi A4 B6 combi. Zastanawia mnie jaki silnik najlepszy do tego auta zważając na ilość spalanego paliwa , koszt napraw (w razie zepsucia pewnych części).
Zamierzam się wyprowadzić także nie chce żeby auto pożarło większość finansów... Obecna Astra pali 10l /100 km w mieście. W trasie spada do ok. 8l/100km. Cena jaką chce przeznaczyć na auto to do 20 tysięcy zł.

To jak oświecicie mnie czy warto zastanawiać się nad tym autem? benzyna ,diesel , gaz?

Pozdrawiam )))

1.8T,1.9TDI.

2.4 v6 z gazownia

A wiecie może coś więcej na temat spalania tych silników 1.8 T, 1.9 TDI ??
Na stronach można wyczytać jednak wolałbym wiedzieć od was osobiście .
Dzięki ;p

Poczytaj sobie tu:
search.php

LENIU.

Rafał faktycznie zapomniałem o 2.4 też go uważam za najlepszy wybór.

w bardzo dużym skrócie - 1.8T od 8 do 16, 1,9 tdi od 6 do 9. 2.4 v6 od 8 do 12.

Ale musisz się liczyć z tym, że to auto też będzie wymagało napraw. A poziom cen części daleko odbiega od tego z czym masz do czynienia w przypadku Astry I. Sam rozrząd to koło 1000, jak nie lepiej (zależy gdzie robisz), do tego zawieszenie wielowahaczowe, koszt dobrych wahaczy na przód to grubo ponad 1000zł.

I nie łudź się na to, że jak kupisz używane auto za 20, 30, czy nawet 50 tys zł, to będzie się mniej psuło od tego za 3 Będzie podobnie, tylko jeszcze drożej w naprawach, więc przekalkuj to sobie jeszcze.

JMM a co polecasz tańszego w eksploatacji. Wiadomo ze lepsze autko, większe koszty. Dodam jeszcze ze po autko zamierzam pojechać do Niemiec.

jak chcesz jezdzic tanio i bezproblemowo to ja już Ci doradziłem, tylu letnie diesle maja ponad 300tkm grubo, i bedziesz miał zraz problemy z turbiną, wtryskami, podciśnieniami itp itp. W 2.4 wymieniasz rozrząd, uszczelniasz wycieki spod pokryw zaworów (bo takowe na pewno będą) i śmigasz.

Kup maksymalnie zadbane Audi 80b4 kombi, najlepiej z silnikiem widlastym. Wydasz na zakup 6-7 tys zł, moze 8 tys ale to już za super cukiereczka w kolekcjonerskim stanie. Około 2 tys zł zostaw sobie na naprawy i inwestycje w auto na 2 lata. Będziesz miał trwałe i fajne auto które przezyje wszystkie Astry na ziemi. I mniej psujące sie niż A4b6 Tdi...

Jak kupisz A4b6 za 20 tys zł, to przez pierwszy rok tez bedziesz musiał włozyc 5 tys zł , nie ma cudów z używanymi autami.

Ewentualnie jakiś golf 4, też nie powinien drenowac kieszeni, zwłaszcza jeżeli w autach mocno patrzysz na koszty. Nawet astra 2 z silnikiem 1.6 75 km byłaby niezłym wyborem

Nikt nie pisze, więc ja się doczepię - nie ma Audi Combi, jest co najwyżej Audi Avant Co do wyboru auta - tak jak koledzy powyżej piszą. Od lat jeżdżę V-kami i sobie chwalę

Gdy wybierałem dupowóz dla żony miałem do wyboru właśnie astrę 2 i Toyote Corolle E11 liftback. Wszyscy (osoby mające jakieś pojęcie o motoryzacji) bezapelacyjnie polecili mi Corolke. Po roku jazdy (głównie żona ale czasami i ja prowadzę) nie żałuje wyboru - jedyny minus to blachy cienkie jak papier (przyzwyczaiłem się do blach audi).
Nie żałuje pod kątem bezawaryjności i nawet całkiem niezłego komfortu jazdy, bo do obrzydliwego wnętrza i wyglądu zewnętrznego nadal nie mogę przywyknąć

Zdecydowanie jak już pisali 80 B4 avant z jakims V6 benzynowym.

A ja odwrócę kota ogonem bo faktycznie fałki palą niewiele więcej ale trzeba wziąć pod uwagę inne koszta o których się nie mówi: ubezpieczenie OC, droższe części do większych motorów. Różnice są duże/nieduże zależy jak kto uważa ale na pewno zauważalne.

Zapalniczek nie polecam, będziesz miał często awarie, sprawdzone organoleptycznie.
Nie polecam żadnych "fałek" czy to w benzynie czy dieslu, jak nie cchesz miec wiekszych kosztów przy naprawach.
Wszystko zależy jakiego auta szukasz, do czego bedzie służyć, czy to ma być A3 do jazdy po miescie czy kombiak w trasy.
Z TDIków moę jeszcze polecić 2,5 rzedowy ale to w starszym modelu C4.

Tak jak ktoś wspomniał wcześniej silniki 1,8, 1,8T i 1,9 TDI.
Z tym ze jak kupisz TDIka, to jak pompa da d..y to kosztą bedą nie małe. Tak samo przy Dmuchawce, ukłąd do płukania przy awarii, + wymiana intercolera i regeneracja/wymiana turbinki
O eksploatacyjnych częściach i usługach, jak i pilnowaniu rozrządu chyba nie muszę wspominac.
Tak od siebie ja we wszystkich swoich VW grupowych wymieniam co 160.000 km dla świętego spokoju.
Benzyniaki jak po gazie to szykuj się na głowiczkę w najlepszym wypadku.
A jak już koniecznie chcesz gazować, to poszukaj lepiej autka które jeszcze gazu nie widziało na oczy, ale ogólnie nie polecam gazowni.

Pozdrawiam
Adam Walenda

Dlaczego tak nie polecasz gazowni ?
Osobiście jeżdżę już czwarty rok z średniej jakości (nie z górnej półki) sekwencją w 2,6 V6, poprzedni właściciel jeździł 3 lata. Auto ma już lekko z 400 tys/km nakręcone (mój luźny szacunek) i jak w zeszłym roku zdjąłem obydwie głowice (bynajmniej nie z powodu gazu) i oddawałem do fachowca na sprawdzenie ich, to nie zauważył jakiegoś szczególnego wpływu gazu na nie... tak więc nie wiem o co Ci chodzi. Auto na LPG jest nieznacznie słabsze niż na PB, jeździ się bez większych problemów a złotówki zostają w kieszeni. Jedynym minusem jest brak miejsca na koło zapasowe...

Różnice są, owszem, zauwazalne. Choc tak na prawdę jedyna znacznie droższa część do V-ki to rozrząd. No oleju wchodzi troche wiecej. Róznica na OC miedzy silnikiem 2.0 a 2.8 to jakies 100zł rocznie. Kiedys były duze róznice owszem ,teraz to już się wyrównało.

Zainteresowany szukał auta do 20 tys zł... dlatego a4b6 z V6 mu nie polece, bo cięzko bedzie znalezc w tej cenie cos fajnego no i dojdzie koszt dość drogiego rozrządu itp...
Ale 80b4 za 7-8 tys zł polecę smiało, bo kasy starczy na rozrząd i inne konieczne wydatki.

Też nie polecam gazowni, najlepiej kup Audi 80b4 quattro avant 2.8.
Koszty silnika V w porównaniu do R4 są wyzsze tylko jak chodzi o rozrząd. Zrobisz raz i masz spokój na 7-8 lat. Silnik 2.8 jest bardzo trwały i bezusterkowy. Dużo lepszy od tych słabych R4 i R5 które dużo palą, psują się (wiekszosc ma mechaniczny wtrysk) i ogólnie są marne.
Jesli chcesz audi to bierz V6 i najlepiej quattro. Jesli nie potrzebujesz quattro i dobrego silnika V6, to szukaj golfa kombi. Bo nie ma sensu przeplacac za znaczek na masce, jesli silnik bedziesz miał taki sam jak w Golfie 3 czy starym passacie...(np. 2.0 115KM - najczęstszy silnik w audi 80)

Z pierwszym zdaniem się zgodzę, ale z drugim już nie. Ta teoria to z doświadczenia czy wyczytane w necie? Moje R5 pali 8-10PB, 10-14 LPG. Psuje się jak każdy inny, prawie wcale. Ma mechaniczny wtrysk i nie jest to problemem. Fakt, żeby kupić teraz coś w dobrym stanie to się chyba nie da.