BiLu napisał(a):
Zagor,
Współczesne automaty to atrakcyjna alternatywa, a w przypadku niektórych modeli wręcz brak alternatywy
Wracając do meritum to czy E46 330 XD to będzie dobry pomysł? Czy 4x4 w tym przypadku "robi robotę"?
Bilu - sprawny automat daje radę
, nagram dziś filmik, jak sprawny tiptronic zapina biegi - będzie link to YT.
Aczkolwiek, wiadomo, że
1. - koszty eksploatacji są .... i do spore
2. - nie jedzie to jak MT
, ale JA osobiście wolę mieć prawą rękę gdzieś gdzie ciepło
a nie bawić się dźojstikiem
mroova81 napisał(a):
330D to dobry wybór, ale bez X'a. Jakoś specjalnie awaryjne nie jest, ale jednak bardziej niż B5/B6 Q, a jak już się skopie, to części brak, a już na pewno w normalnych cenach. A nawet jak się nie skopie, to zawiecho z przodu raz na jakiś czas zrobić trzeba, a tutaj z częściami podobnie.
Zgadzam sie w całej rozciągłości, dodać mogę tylko, że zdarza się ludziom walczyć z przegubami wew a te z 1/2 w ASO - cena kosmiczna
No i sam dyfer centralny - też podobno 250-300k km i zwałka
- gadałem z użytkownikiem - 12k zapłacił za nowy
- używki są - ale jak to używki, sprawne, z tygodniową gwarancją
Jak ma być fajne, szybkie, zwinne, z 4wd - to może Impreza GT MY 2000 - i do gazu z nią
- będzie paliła na podtlenku równowartość 10-12 ltr Pb, a na upalanie zawsze można zmienić zasilanie