.: AUDI KLUB POLSKA :.

Nikogo nie nawracam - stwierdzam tylko fakt - większość ludzi kupujących nowe auto segmetu E wybiera AT, bo wygodnie
Jak ktoś chce - niech szuka - ale podaż jest mniejsza, właśnie ze względu na wybór I-go właściciela, lub decyzję producenta (patrz S6 C5)
Bez dwóch zdań, tu masz bezsprzeczną rację

nowe w cenie do 30 kPLN? temat jest o ca 10 letnich autach.

Jakbyś przeczytał drugie zdanie, wszystko stało by się jasne
A może to i moja nieudolnośc w zapisie tego co miałem na myśli

Zagor,
Współczesne automaty to atrakcyjna alternatywa, a w przypadku niektórych modeli wręcz brak alternatywy
Wracając do meritum to czy E46 330 XD to będzie dobry pomysł? Czy 4x4 w tym przypadku "robi robotę"?

330D to dobry wybór, ale bez X'a. Jakoś specjalnie awaryjne nie jest, ale jednak bardziej niż B5/B6 Q, a jak już się skopie, to części brak, a już na pewno w normalnych cenach. A nawet jak się nie skopie, to zawiecho z przodu raz na jakiś czas zrobić trzeba, a tutaj z częściami podobnie.

Bilu - sprawny automat daje radę , nagram dziś filmik, jak sprawny tiptronic zapina biegi - będzie link to YT.
Aczkolwiek, wiadomo, że
1. - koszty eksploatacji są .... i do spore
2. - nie jedzie to jak MT , ale JA osobiście wolę mieć prawą rękę gdzieś gdzie ciepło a nie bawić się dźojstikiem



Zgadzam sie w całej rozciągłości, dodać mogę tylko, że zdarza się ludziom walczyć z przegubami wew a te z 1/2 w ASO - cena kosmiczna
No i sam dyfer centralny - też podobno 250-300k km i zwałka - gadałem z użytkownikiem - 12k zapłacił za nowy - używki są - ale jak to używki, sprawne, z tygodniową gwarancją

Jak ma być fajne, szybkie, zwinne, z 4wd - to może Impreza GT MY 2000 - i do gazu z nią - będzie paliła na podtlenku równowartość 10-12 ltr Pb, a na upalanie zawsze można zmienić zasilanie

pisałem na początku- wrx z początku produkcji;) gt to już dla hobbystów-chociaż miałem przyjemność jechać takowym gt- ma to coś w sobie i fajnie jedzie.

Oj... ma, sam jak wsiądę do takiego, to w tym podobnie jak w EVO wyłazi ze mnie - dlatego nie kupię nigdy, bo bym się pewnie zabił

btw.Na kropce jest kilka godnych polecenia wrx'ów i gt'ków.

Kończąc OT - tak teraz tip zmienia biegi - https://db.tt/efXOr4Ip

Zdrowo- a jaki swego rodzaju "substytut" można znaleźć na rynku zamiast S6? Czyli w miarę pakowne kombi, ze stałym 4x4, V8,>2000 zdrowym wyposażeniem do 30-35k zł? Nawet allegro nie może nic znaleźć oprócz s6/allroad'a no i dosłownie kilku mercedesów o dziwo.

Nie jest to DSG, ale praca skrzyni zmieniła się diametralnie, zmiany są szybsze, poślizgu po zmianie praktycznie nie ma - krótko mówiąc 4.2 z automatem może jechać

do X-a problemem mogą być jedynie ceny zawieszenia, pomijając akcje typu regeneracja sworzni czy wymiana niewymienialnych sworzni (co ludzie mimo wszystko jednak robią) pozostaje ASO, reszta części jak w normalnej 3er więc ceny normalne,
problem przegubów jest już nieaktualny, poza aso dostępne z katalogu bodajże lobro w normalnej cenie,
skrzynia rozdzielcza niestety lubi zdechnąć, co już zostało opisane

jakis mercedes V8 miał napęd 4x4 ?

V8, 4x4, po 2000 roku pakowne kombi to mi przychodzi na mysl tylko BMW X5. Nie wiem jak ceny, moze za 35 tys zł coś z pierwszych roczników się wytarga...

Jeepem Grand Cherokee możesz jeździć na stale spiętym 4x4, V8 jest, pakowność jest. Tylko trzeba się przestawić na "amerykańskość"

a bardzo chętnie- na innym forum w dziale ogłoszeń jak się pojawił magnum to mi kapcie spadły- tylko ma napęd na tył a ja szukam koniecznie AWD,
co do cherokee to z zapiętym 4x4 na stałe na asfalcie też nie jest kolorowo- bynajmniej w 88-97 bo te znam nie wiem jak w WJ.

Tylko ze Grand Cherokee to zadna konkurencja dla S6, przeciez to zupełnie inne auta (mimo V8 i 4x4).
Co innego taka terenówka, co innego usportowione kombi. X5 jest czyms pomiedzy, wygladem blizej Cherokee ale trakcja i wrazenia blizsze S6. Koszty serwisowania X5 niestety porażają. Kupić to to mozna za czapkę drobnych, sam sie przymierzałem, ale potem serwisowac i utrzymac w idealnym stanie to sporo kosztuje. No i niestety X5 są usterkowe. Kolega ma taką z polskiego salonu, po ojcu, od nowosci w rodzinie i cały czas cos sie dzieje, cały czas problemy i wydatki. A przebiegu to jeszcze 150 tys km nie ma.

Jednak S6 to auta niemal bezkonkurencyjne. Chyba ze jako konkurencje potraktowac S4.

Z kolei do s4 się nie zmieszczę:) a jakbym miał w 4 osoby cisnąć 1,6 kkm to bym zwariował:) A do wj się nie przymierzałem jeszcze.
Oprócz jakichś tam wymagań- miałem też jedno- unikatowość, jakoś uderza mnie gdy mam auto, którego kopię zobaczę 10x na dzień itd starzeje się chyba:D