.: AUDI KLUB POLSKA :.

czy ktoś z kolegów miał przyjemność jeździć takim samochodem? jeśli tak - to jak wypada porównanie z oooo np B4? czy to wogóle można porównywać ? mam możliwość kupienia Vento z 96 roku, 1,9 diesel w dobrej cenie z małym przebiegiem i się nad tym zastanawiam, dlatego prosze o opinie
czy te autko jest ocynkowane?

Ja jeździłem ale z '93 i z silnikiem 1.8l. Autko fajne, eleganckie i przestronne. Nie jestem pewien co do ocynku ale wątpię bo już kilka razy widziałem Vento bez progów albo błotników

ja polecam vento - ojciec ma (1.8 8V) i jezdzi sie tym calkiem przyjemnie - na seryjnym zawiasie super sie trzyma drogi

a do tego czasem inni kierowcy potrafia zjezdzac z drogi i zwalniac jak siadzie sie im na tylku

Witam

Nie kupuj dizla w vento!!! To ma tylko 63 KM i wogle nie jedzie a pali tyle co TDI. Akurat w temacie VW chyba bede najlepiej zorientowany na tym forum bo od 6 lat turlam sie vwejami. Osobiście polecił bym ci TDI 1z 90 KM lub z benzynek 2.0 lub 2.0 16v ale w vento o takiego cięzko. Jeśli chodzi o blachy to zalezy co auto miało za sobą bo ocynk to niestety nie jest, lecz blacha nie jest taka zła. Przy kupnie zwróć uwage na podłoge za fotelem kierowcy i pasazera przy odpływach (takie 4 cm ogągłe gumy)

A jeśli chodzi o porównanie GOLF/VENTO vs Audi jakiegolwiek to wg mnie jest inny świat dlatego tu zawitałem bo czas podnieśc poprzeczke i przesiąść sie na coś lepszejszego

Hej ! Najwieksza zaleta Vento jest jego bagaznik ponad 500L najwiekszy w tej klasie . ocynk -nie ma .VW cynkuje blachy od 1996r. A do Audi nie porownuj bo to porownywanie osla do konia (i bynajmniej nie o osiagi mi tu chodzilo)

Acha i jeszcze jedno,Największa zaleta to częsci zamienne są tańsze niż do jakiegokolwiek innego auta!! Wogle koszta utrzymania są smiesznie niskie

moj brat ostatnio jezdzil Vento 1.9 TDI (1Z).... i po zakonczeniu przejazdzki banan nie schodzil mu z twarzy..... fajne lekkie autko, i te 90 kucy w TDI daje duzo frajdy z jazdy... to oczywiscie odczucia jesli chodzi o silnik... reszta to juz inna bajka,blacha nie ocynkowana,wykonczenie.... to nie to co w Audi... wybor nalezy do Ciebie......

Dziękuje za opinie, wszystko wskazuje na to że jednak zostane przy swoim C4 pomimo problemów (chociaż po ostatniej wizycie u mechanika problemy się skończyły - wymiana lambdy - stara działała ale za wolno dlatego autko gasło, regulacja, czyszczenie przepustnicy). Na korzyść Vento przemawiało: 4 lata młodszy, diesel (możliwe że tdi - ale tego jeszcze nie wiem), mniejszy przebieg, autko jest pewne, od znajomych w niemczech, więc możliwe że niedługo znajdzie się w dziale ogłoszeń
Oprócz Waszych argumentów jest jeszcze jeden, a mianowicie żona nie chce nawet słyszeć o zamianie oooo na VW

a ja od 12 tylko byl vw ostatnio vento 1.9 tdi zrobilem na nim 200tys. auto sprawowalo mi sie super zadnych powaznych awarii . teraz sie przesiadlem na a6 c4 avant qattro AEL i jakbym sie na samolot przesiadl . jednak do vento mam sentyment dalej.-pakowne lekkie i malo palil.

Przed a4 mialem vento tdi 95 1z. VW golf3 i vento to najgorsze samochody do rdzy jakie widzialem. Wystarczy maly odprysk lakieru i juz za miesiac masz dziure na wylot. Na vento przesiadlem sie z astry , zawieszenie w porownaniu do astry tragiczne, samochod kladzie sie na sakretach okropnie. Srodek auta to straszny topór, siedzenia jak z sieciento i deska rozdzielcza kiepska(podwietlana od góry ). Jakosc elementow bardzo kiepska wszystko zrobione w wersji budżet. Jezeli kupowac to tylko wypasiona na maksa wersje bo normalne nawet szyb atermicznych nie maja .
Plusy tego auta to bardzo tanie czesci (porownywalne z polonezem), ogromny bagaznik, 1z malo pali - dobrze chodzi - dobrze pali i wszystko.
Wady jakie mialo moje auto:Rdza na klapie tylnej(dziury), progach, blotnikach, zawieszenie do kitu- chyba zjechane sprezyny, nie dzialajace regulacje nawiewów, problemy ze skrzynia biegów, cos strzelalo w kole, reczny nie chodzil bo linka byla za krotka, i szumialo wszystko do okoloa powyzej 100Km/h.
Mialem ten samochod 2 miesiace i sie pozbylem jak najszybciej. Mialem zmianiac potem na B4, vectara B , ewentualnie starsze c4. Akurat trafilo mi sie tanie a4 wiec jezdze tym.
NIE KUPOJ nic co ma cos wspolnego z golfem 3 !!!

widac ze trafil Ci sie trefny egzemplarz wiec nie uogulniaj
ojciec ma vento z 93r i rdzy nie ma nigdzie (nawet w podlodze) tylko ze ze slabym silnikiem 1.8 8V mimo to jezdzi sie przyjemnie i tak jak wspomnialem wczesniej do zawieszenia nie mozna sie przyczepic - jest poprostu super - odnosnie wykonczenia to nie jest z super materialow ale przynajmniej nic nie trzeszczy a cisza jest do 160
wiec duzo zalezy od danego egzemplarza

Mam takie wrazenie ze te mlodsze venta trzymaja sie gorzej pod kazdym wzgledem. Moj brat cioteczny tez ma vento chyba 93 i z tego co widzialem to jest zdrowy blacharsko, a zawieszenie ma gwintowane wiec juz inna historia.
Widzialem kilka golfów i w wiekszosci z nich na tylnej klapie pod szyba puchla uszczelka, albo juz wylazilo z pod niej rude. Po sprzedaniu vento nawet chcialem kupic golfa3 bo znajomy swierzo sprowadzil, ale jak go zobaczylem to nie wiem czy mial chociaz jeden element blacharski bez purchli.
Z tego co sie spotkalem kazdy ma bardzo skrajne opinie albo jest bardzo zadowolony albo bardzo nie . Pozatym na form VW golfa zrobili ankiete i ok 50% osob nie kupila by wiecej golfa
Wiem jedno ze za cene tego vento mozna kupic duzo lepsze auto jak np astre f (ecotec) z jakims fajnym wypasem, albo starsze B4 ktore jest wogole nie porownywalne do vento pod wzgledem klasy komfortu itd..

wszystkie te opinie na temat Vento i pochodnych są bardzo subiektywne dużo zależy od tego kto czym wcześniej jeżdził i do czego porównuje, dla mnie opinia że w Vanto przy prędkości 160 jest cicho jest nieporozumieniem, gdyż w mojej A4 '00 (praktycznie bezwypadkowej bo to też ma znaczenie) nie wydaje mi się by było cicho, i komu tu wierzyć

Vento napewno jest większe w środku,ale za to bardzo plastikowe.Audi jednak wnętrze ma wykonane z lepszych materiałów.Jezdziłem jednym i drugim,ale wolałbym jednak Audi.Acha mały przebieg z 96 roku,to jaki według Ciebie?

co jak co ale i tak bym pozostałm przy audi bo z tego co widziałem to twoje jest dobrze utrzymane

Zeście sie uczepili!!

Ja mam gti z 96 roku i nie ma zadnej rdzy na blachcach tylko tak jak wczesniej wspomniałem podłoga przy odpływach. Autko ma przebieg ponad 200 tysiący mam je od dwóch lat i nic prócz olei paliwa nie robie. Fakt ze na dzindobry jak go kupiłem to do wymiany łozyska, linki ręcznego, opony i amorki i takie tam ale to wina poprzedniego własciciela bo go poprostu zapuscił.
Co do ciszy w aucie to sie nie wypowiem bo mam wydech przerobiony i czy jade 20 km/h czy 210 (a i tyle pojedzie!) to pierdzi jak szalony

Zawieszenie twarde jak decha bo kit jamexa -80mm a wsrodku jak w domu zadne pierdzenie plastików lub jakieś inne dzwięki nie doochodzą!!

Ten egzeplasz co ty opisywałeś to musiał być po jakimś sloidnym dzwonie chyba!!!

Wczesniej miałem jette 2 1.6 benzyna i tez złego słowa nie moge powiedzieć(mój ojciec jezdzi nią po dziś dzień i nastukał juz ponad 150 tyśiecy a przy kupnie miała 90 tyś)
Potem było corrado vr6 .Autko takze super ale niestety kierowałem sie emocjami i zle trafiłem i silnik po 10 tysiącach wypluł zawory przez wydech ( przeskoczył rozrząd)
Teraz mam GOLF 3 gti i gdyby nie to ze jest mały bagaznik to napewno bym sie przesiadł na nastepne gti ale 16v. A tak niestety rodzina wózki pontony i jakieś inne sprawy trzeba wozić wiec rozglądam się za audi b4/c4 avant.

VW to jest auto dla ludu jak sama nazwa wskazuje wiec nie ma co równać do audi bo to jest półke wyzej !! Audi chce kupić tylko z tego względu ze jest bogatsze wyposazenie bo w vw naprzykład cięzko o climatronika a C4 ma co druga!!

Suepr zaletą audi B4 jest jego środek czego nie będziesz miał w żadnym VW. Dodatkowo B4 jest naprawde dobrze wyciszone - jechałem Vento i było tragicznie głośno w poróbnaniu do B4...

Na golfa 2 zlego slowa nie moge powiedziec, te samochody trzymaja sie lepiej niz kilka lat mlodsze 3-jki. Moj tata mial golfa 2 i byl bardzo zadowolony.



Potwierdzam.

Jeszcze raz dzięki za wszystkie opinie, zostaje przy swoim C4 Po tym jak jeździłem przez 2 tygodnie omegą A to nie zamieniłbym tego na omege, a co dopiero na mniejsze VW. nie wiem co mnie podkusiło, może mały przebieg i dieselek.
a mały przebieg to 120-130 tys km, udokumentowane, poza tym autko od znajomego więc by nie kręcił.

Cos sciemniasz. Wnetrze B4 jest beznadziejnie niepraktyczne w porownaniu do np. passata b3. Rocznik ten sam, model vw starszy o kilka lat, auto z tego samego rocznika duzo tansze, a tej samej klasy (minimalnie bagaznik wiekszy) ale ktos pomyslal jak to projektowal i schowkow nie brakuje. Np. uchwyt na kasety przy recznym tam gdzie w audiku bezdziejne zaglebienie, w ktorym nie ma co upchnac. Dwa schowki na podszybiu (jeden jak w audi - duzo wygodniej sie w pasku otwiera, i drugi na mapy ponizej). Rozsadniej pomyslane schowki w drzwiach bo w b4 podzielone sa tak, ze nawet parasol dobrze sie nie zmiesci. Rozsuwana kanapa w tyle. Rewelacyjne pojemniki z bokow siedzen w przodzie. O ile prowadzi sie fajniej i jest cichsza moja b4'ka to wnetrze odpada. Nawet w przodzie glosnikow nie ma gdzie upchnac ... a w oslonach slonecznych nie ma podswietlenia lusterka (tzn. jest tylko jedno lusterko!). Moze i volkswagen to klasa nizej, ale pomyslow jego konstruktorom nie brakuje. No i w vw elektryka jest prostsza i duuuuuuzzzzzzzzzzzzooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo bardziej niezawodna (a jak juz cos tansza).

PS. Jak nie raz pisalem, zielone podswietlenie moze sie podobac i nie jest zadnym wyroznikiem stylu lub jakosci.