Witam wszystkich, AUDI A6C6 3.2 FSI QUATTRO 2004 Miałem taką sytuacje, że najechałem na leżące na drodze koło(opona razem z felgą - nie pytajcie skąd). Przejechałem po tym całą prawą długością samochodu z prędkością 50-60 km/h. Efekt był taki, że przednia prawa opona pękła, a felga została pogięta. Założyłem zapas i póki co na nim jeżdżę. Najgorsze jest to, że również tylnym prawym kołem przejechałem po tym kole. I tu dochodzimy do sedna sprawy - otóż, podczas nabierania prędkości samochód dostaje wibracji i trochę buczy(wg. mnie ewidentnie z prawego tyłu). Co ciekawe dzieje się to jak już się trochę rozgrzeje, najbardziej odczuwalne na niskich obrotach(jak się go 'depnie' czy też spuści całkowicie z gazu to nie czuć) i przy podjeżdżaniu pod wzniesienia - czyli generalnie na obciążeniu. Felga i opona z tyłu były sprawdzane i są w porządku. Na podnośniku mechanicy nie są w stanie dojść o co chodzi, bez rozbierania samochodu. Czy komuś może nasuwa się przyczyna wibracji? Domyślam się, że i tak będę go musiał rozebrać, ale wolałbym wstępnie wiedzieć na jakie koszta mam się nastawiać. Podkreślę, że to quattro i boje się, żeby coś z napędem nie było.
|