.: AUDI KLUB POLSKA :.

mam poważny problem z centralnym ogrzewaniem w A6 2,7 tdi. Auto pomimo rozgrzanego silnika "nie grzeje". Ciepło zaczyna być dopiero przy 120km/h i więcej. Jazda po mieście odbywa się w zimnym aucie. Wymieniono klimatronic i dalej jest tak samo. Podejrzewałem zawór CO - aby szybko wykluczyć zawór - wyjęto dysze blokujące przepływ płynu - przepływ jest obecnie 100% na obu stronach - i dalej nic. Przy nastawach klimatronic'a na "auto" przy ustawionej maksymalnej temperaturze (silnik rogrzany, wnętrz auta zimne - wewnetrzny czujnik temperatury czyta że jest zimno) obroty wentylatora są minimalne - tak jakby było wewnątrz ciepło. Podpowiedzcie proszę, co może być powodem tych objawów? Czy możliwe jest, że uszkodzeniu eległ właśnie czujnik temperatury? Wspomne tylko, że objawy te narastały w czasie, nie tak od razu było całkiem zimno. Pozdrawiam,
Piotr.

Sprecyzuj czy nawiew działa normalnie i leci zimne powietrze czy nawiew nie działa ?

wszystkie nawiewy działają poprawnie, diagnoza systemu wentylacji jest poprawna. Jedyny błąd jaki jest odczytany to: przekroczona temperatura maksymalna pompy VP 70 - sporadycznie

Czy ubywa Ci płynu chłodniczego ? Muszisz dolewać co jakiś czas ?

nie ubywa, wszystko jest OK.

Pompa wody kiedy zmieniana była ?

pompa, jak wspomniałem we wstępie jest otwarta na 100% - dysze zamykające zawory zostały tymczasowo usunięte. Silnik pompy działa.

Nagrzewnica nie jest zapowietrzona

Ten zawór, o którym piszesz to zaworki elektryczne w podszybiu czy jakiś inny?

tak, to jest ten dwudrożny zawór w podszybiu