.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Mam Audi 200 z 1984r z silnikiem 2144cm3 2.1 Turbo Quattro 182 KM i 252 Nm z manualną skrzynią biegów.
Auto nigdy nie miało instalacji LPG, jeżdżę na Pb98 Ultimate z BP.

Samochód jeździ normalnie, przyspiesza też ale jeżeli doda się więcej niż 3/4 gazu lub po prostu do podłogi to przy wyższych obrotach dzieje się jakieś dziwne szarpanie i w tym samym momencie zapala się na dole po środku pomarańczowa kontrolka o wyglądzie przypominającym pompę. Nie świeci się ona na stałe a jedynie zapala się podczas szarpnięcia, efekt jak by auto nie dostawało odpowiedniej dawki paliwa przy mocno wciśniętym gazie i się dławi.

Dziś wydawało mi się, że to rozjeździłem i już się to nie dzieje jednak gdy próbowałem ją rozpędzić to przy 210 km/h na 5tce gdy miała 5000 obr znów pojawiało się szarpanie i ta sama lampka i auto nie było w stanie rozpędzić się więcej mimo że bardzo chciało. Na niższych biegach jest to samo.

Co może być przyczyną?


p.s jest jeszcze dziwna praca na biegu jałowym, auto chodzi trochę nierówno.

Czy dobrze kojarzę, że w tym silniku jest KE-Jetronic?
Jeśli tak - być może klapa w rozdzielaczu paliwa nie unosi się wystarczająco wysoko i silnik nie dostaje odpowiedniej dawki paliwa
Albo pompa paliwa ma za niską wydajność
Mierzyłeś ciśnienie doładowania?

wg książki sam naprawiam tam jest K-Jetronic

Słusznie, silnik to chyba KG.
Tak czy owak obstawiam problem z ilością lub ciśnieniem paliwa.

dodatek do paliwa stp czyszczący wtryski pomoże?
bo filtr paliwa nowy jest prawie

Zapalający się check... było już wiele razy poruszane. Nieszczelności w dolocie, lub któryś z tryliarda czujników. Normalka przy tych silnikach. Gdzieś w necie jest instrukcja jak zdiagnozować to kodami błyskowymi.

hmm przed chwilą wróciłem od znajomego mechanika, silnik pracował trochę nierówno i tak jak pisałem problem z dławieniem się i lampką.
Dokręcił świece bo okazało się że 2 były prawie luźne i oczyścił styki na kopułce rozdzielacza, podkręcił też lekko obroty turbo śrubką biegu jałowego i o dziwo auto odpala teraz ładnie, pracuje równo i lampka przestała się tak zapalać, jedynie sporadycznie mrugnie,
Od razu pojechałem sprawdzić i 240 km/h poleciała więc chyba już wszystko jest wporządku.

"podkręcił lekko obroty turbo" ? chyba go odwiedzę
a tak poważnie- o co chodzi?

"turbo śrubką" przy prawym świetle przednim pod maską jest taka śrubka na imbusa do regulacji wolnych obrotów i po części dawki paliwa, ktoś kiedyś lekko ją skręcił żeby chyba mniej paliła, no to ją odkręcilim delikatnie i jest łogień
Od fachowca dowiedziałem się też że w turbinie można wymienić sprężynkę na inną i trochę ciśnienie doładowania wzrośnie ale tego nie ruszam

To kręcił śrubą na rozdzielaczu paliwa (wtrysku), na klapie spiętrzającej czy przy przepustnicy?; bo z tego co piszesz regulował zaworkiem na rozdzielaczu paliwa... czy tak?; no sprężynę w wastegate'cie można zmienić i dopiero będzie (jak twierdzisz "łogień" )

podejzewam, ze jest/była jakimś cudem za niska dawka paliwa conajmniej pod obciążeniem i pojawiało się spalanie detonacyjne. kontrolka ci to sygnalizowała, a komputer, zeby nie rozpieprzyc silnika opóźniał zapłon i szarpało.

Jeśli samo się tak zrobiło, to możliwa opcja, że pompa paliwa powoli łapie gumę i spadła jej wydajność. Ja u siebie miałem takie objawy.
Łatwo to sprawdzić. Odkręcasz powrót(!) paliwa z rozdzielacza paliwa i wkładasz do np słoiczka. Włączasz pompę paliwa przelaczajac palcem przekaznik w skrzynce bezpieczników lub wkładając w niego bezpiecznik/zworke i liczysz 30 sekund. powinno nalać 750ml przez te 30sek przy 12V aku.(minimum, zeby chociaż z 500ml nalało to bryka powinna śmigać dobrze). U mnie nalewało 300ml i przerywało.
(jeśi jeszcze bedzie za niska wydajnośc pompy, to przed wymianą, można jeszcze sprawdzić przekaznik od pomy, bo często gęsto słabo styka i na pompe moze isc za niskie napięcie)


Nieszczelność za turbo mogła by powodować przylewanie i spadek doładowania. nieszczelność przed turbo, mogłaby powodować gaśnięcie/niestabilne wolne obroty i ubogą mieszankę przy bucie.

tutaj jakies kody do KG http://audifans.com/mirror/www.isham-re ... es_kg.html

Byłem w warsztacie i wymieniłem:
Olej, filtry oleju
Filtr paliwa
Filtr powietrza
Świece oryginały Bosch
Termostat
Czujnik temperatury
Kopułkę i palec rozdzielacza BERU
Kable wysokiego napięcia NGK
Został wyczyszczony zbiornik paliwa i smok.
Zdemontowali rury dolotowe i od turbo, wyczyścili wszystko, sprawdzili szczelność tych układów, membrankę od wastegate, że jest sprawna.

Efekt? jest kapkę lepiej bo mniej szarpie ale dalej szarpie na zimnym i jak się więcej gazu wciśnie, również jak się wkręca na wyższe obroty to też szarpie. Byłem u kilku mechaników i żaden nie wie co jest przyczyną.

nieszczelność w dolocie
sprawdzałeś węże a coolera też ??
Ty powinieneś mieć taką dziwną gumę dolotową idącą pod cały coolerem od strony kierowcy do pasażera ( do sprawdzenia)
dodatkowo podgrzewacz paliwa na boku silnika (patrząc od przodu na bloku od strony kierowcy do wyczyszczenia (na forum napisane jak)
no i jeszcze zdymane stukowce do kontroli razem z wiązką
czujnik hala też może powodować takie objawy

poza tym "kręcenie śrubką" to nie specjalnie dobry pomysł. Mało kto ogarnia KJ - eta a jak ma małe pojęcie to może tylko zepsuć bez możliwości powrotu do stanu początkowego

rada :
wywal to zdymane ustrojstwo (KJ-et) i zapodaj Vemsa żeby naprawdę wiedzieć jak to auto jeździ (patrz Wdowa Emciora)
inaczej się umęczysz, wydasz sporo kasy (ja przekroczyłem wartość urządzenia i to bez sensu próbując reanimować sztrucla) a ostatecznie C3 pójdzie na złom i zostawi złe wspomnienia jak mój Potiomkin Niech Jego Dusza Sczeźnie w Piekle

Buba K-jeta, a nie KJ-eta