Głowice pękają to fakt - ale dopiero jak zaczyna brakowac plynu i motor sie przegrzewa.
W sumie w kazdym samochodzie jak sie przegrzeje to glowica poleci - w tym tyle tylko że jest dłuzsza i pewnie drozsza.
Wg mnie to zaniedbanie eksploatacyjne. Ja w swoim co 2-3 tygodnie sprawdzałem poziom płynu - nawet jak przez 3 lata ani kropli nie ubywało. Bo potem zaczęło ubywac.... wiec dobrze że sprawdzałem.
Fakt że te wycieki to najwieksza wada tych motorów. Trzeba reagowac na czas, a nawet przed czasem.
Czasem tez wentylator szwankuje i chlodnica cieknie.Ale te auta maja po 15 lat i wiecej.
Zadbane i pilnowane (olej i płyn) pół miliona robią bez problemu.... Przy 300-400 tys km VANOS zaczyna szwankowac, ale to groszowa sprawa w tych silnikach. Nie to co w S52, S54 i S62
W S62 zrobienie VANOSÓW wiecej kosztuje niz niejedno ladne e39
Wracajac do meritum - moim zdaniem te silniki są ekstra. Trzeba jednak kupic dobrą sztukę i potem odpowiednio dbac. Niektórzy ludzie elementy ukladu chlodzenia zmieniają na nowe na ZAPAS, po prostu zeby miec pewnosc ze maja nowe i zdrowe.