.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, obecnie jestem posiadaczem Audi A6 C5 98r 1.8T+LPG.
Planuje zakup Audi A8 D3 ok. 2003r z silnikiem 3.0 benzyna lub 4.2 quattro.
Czytałem w internecie trochę opinii na temat tego modelu, ale nadal nurtuje mnie sprawa dotycząca kosztów eksploatacji i awaryjności.
W A6 dużo usterek potrafię sam naprawić ponieważ trochę się na tym znam i mam kilka pytań: Czy A8 D3 dużo różni się pod względem technologicznym od A6 C5 i ze wszystkim będę musiał zgłaszać się do mechanika? Czytałem że wymiana amortyzatorów jest kosztowna 3,5 tyś za jeden? Jak wygląda sprawa awaryjności co się najczęściej psuje i jak często?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

a8team.pl tam masz wszystko

wiem, ale żeby tylko poczytać trzeba tam mieć 25 postów, a bezsensownych nie będę nabijał

Bierz 4.2 i omijaj okazje na otoszroto i all.

Bez osoby z wiedza i vasem nawet nie jedz po samochód

Dzięki za odpowiedzi.
Mnie na razie tylko interesuje jakie są koszty eksploatacji i poziom awaryjności.
Czy podobny do innych modeli Audi np A6 C5 1.8T.
rafala6 - dlaczego 4.2 a nie inny? Mógłbyś uzasadnić
Pozdrawiam

Bo 4.2 to najlepsza jednostka w tym aucie, stara, solidna i sprawdzona konstrukcja. Omijaj 3.0 bo to nie zbyt udane silniki to raz, a dwa za słabe do tego auta.

Eksploatacja na pewno będzie dużo wyższa aniżeli w C5. Jak kupisz D3 z pewnej ręki to raczej nie powinieneś mieć kłopotów.

A8d3 to technologicznie zupełnie inne auto niz C5. Duuuuzo drozsze w eksploatacji od C5. Np. elektryczny hamulec ręczny, mnóstwo awaryjnej elektroniki itp. Pneumatyczne zawieszenie itp...

już nie przesadzaj, że takiej awaryjnej, znam sporo ludzi co śmigają D3 i żaden jakoś nie narzeka. Przekichane jest, że bez komputera nic nie da rady zrobić, nawet klocków wymienić . Jeśli chodzi o pneumatykę to wytrzymuje ok 300tkm, więc tragedii nie ma.

Mam kolege który ma D3. Kupił w De w Audi z udokumentowanym przebiegiem ok. 150 tys km. Teraz ma ok. 230 tys km. Czyli niewiele jak an auto z 2003 roku. Serwisuje jak pan Bóg przykazał, na dobrych czesciach. Rocznie na serwis wydaje ok 15 tys zł. Dla jednego to nie duzo - dla drugiego duzo. Kazdy musi sobie sam odpowiedziec czy go stac czy nie.
Prawda tez jest taka, ze w Polsce D3 powoli zyskują miano drogowego jezdzacego smietnika jak od dłuzszego czasu juz mają D2.

Rzeczywiscie to nie jest auto nadmiernie awaryjne.... ale rzeczy typu hamulce czy nowe opony czy zawiecha na prawde sporo kosztują. Elektronika silnika tez lubi szwankowac i tez kosztuje... katalizatory sondy lambda... czy takie pierdoly jak rozrząd czy inne rzeczy, które w normalnym aucie kosztuja 300-400zł - tutaj kosztują dobre kilka tysiecy. Ale jak kogos stac na takie wydatki to chyba warto takie auto kupic.

Ja chciałem kiedys sobie kupic D3, ale te kilka sztuk które obejzałem w Polsce to były straszne smietniki. Wybrałem zamiast tego M5 i nie załuje.

Witam, z góry przepraszam za długi post, ale tak jak koledzy planuję zakup A8 w wersji D3 4.2 lub ewentualnie S8. Rocznik jaki wchodzi w grę: 2006-2008 lub starszy, ale z relatywnie małym (oczywiście jak na ten samochód) przebiegiem. I tu będzie sporo pytań; mam nadzieję, że chociaż na część znajdę odpowiedzi.

1. Jaki jest orientacyjny średni koszt zadbanego (bezwypadkowego) takiego auta? Chodzi mi o zakres cenowy, żeby wiedzieć, jakie "okazje" z góry odrzucać.

2. Widziałem na YT film jak ktoś cofał licznik w A8 za pomocą tajemniczego urządzenia w 30 sekund. Czy rzeczywiście jest to tak łatwe? Jeśli tak, to lepiej założyć z góry, że auto przejechało powiedzmy 30k km rocznie i nawet jeśli ktoś pisze, że miało 120k, podchodzić do tego z dużą dozą rezerwy?

3. Jakie są koszty przeglądów na dobrych zamiennikach lub oryginalnych częściach? Tzn. jeśli robię przegląd przy 200k km, to co powinienem zrobić i jaki byłby tego koszt?
W niektórych samochodach takie "duże" przeglądy kosztują nieraz po 10k.

4. Nieśmiertelne pytanie o sprawdzony serwis w Warszawie lub okolicy.

5. Jako że nie jestem ekspertem - pewnie potrzebowałbym pomocy przy zakupie, więc pytanie podobne do 4. (podpięcie pod komputer, sprawdzenie lakieru), ale chodzi bardziej o pomoc przy oglądaniu potencjalnego nabytku, czy ewentualny wyjazd gdzieś do DE - w Warszawie widzę w zasadzie 2-3 samochody, które spełniają moje kryteria.

6. Czy istnieją dobre zamienniki (czytaj: tańsze) do tego auta w razie (odpukać) jakiejś kolizji? W niektórych samochodach, np. japońskich, można kupić tylko oryginalny np. reflektor za 1500 zł. Aczkolwiek podejrzewam, że przy takim stopniu zaawansowania w D3 większość musi być oryginalna (i droga)? Alternatywą jest rynek części używanych - czy jest to realne?

7. O cenę nie pytam wprost, ale - czy da się kupić sensowne auto za około 70k?

Pozdrawiam wszystkich
Grzegorz

samochód jest bardzo fajny i drogi w utrzymaniu ale warto odpowiadam na pytanie 4 na forum a8 jest kolega Foss, jest z Wawy i ogarnia temat tych aut i może nawet z tobą pojechać na oględziny za kasę,za 70 tys kupisz już dość ładna, na s8 nie starczy w dobrym stanie ale s8 odpuść ze względu na silnik

Szukaj z mmi 3G

No właśnie, a propos silnika - dużo jest wersji 4.2 TDI, o wiele więcej niż w benzynie. Czy ktoś wie, jak trzeba jeździć, żeby DPF działał? Szczerze mówiąc osobiście wolę benzynę, ale tych jest jak na lekarstwo. A dlaczego W12 lepiej odpuścić? Coś słyszałem o problemach, ale czy to jakaś powszechna wada?

W12 nikt nie ogarnie - do wszystkiego wyciąganie motoru.
4.2 TDI podobno udany, DPF bym wywalił od razu.
4.2 kup bez FSI (o ile takie w D3 były - nie pamiętam)

Były - MPI.

Zaraz po lifcie przestali je robić- więc MPI z dużym grillem w oryginale to rzadkość.

Nie dziwne - jak coś dobrego to od razu przestali produkować - niezgodne ze standardamiu najnowszymi
Tym bardziej pewnie drogie teraz i nie do znalezienia.

Dla mnie komercja jets już tak obrzydła, że jak słyszę "najnowocześniejszy technologicznie silnik" to rozumiem to jako "najdroższy, najwięcej się psujący, spełniający zupełnie nie potrzebne normy Euro9 etc."

Aż dziwne że Audy wypłynęło na takim haśle jak: "Przewaga dzięki technice" - kiedyś te słowa coś znaczyły
Gdy hasła tworzyli inżynierowie a nie marketingowcy i księgowi.

A propos ogarniania - powracam do mojego pytania o sprawdzony serwis w okolicach Wawy. I dodatkowo - rozumiem, że kolega Foss może pomóc obejrzeć, ale mimo wszystko chciałbym z samochodem jechać na przegląd przed zakupem - i pytanie, czy wystarczy w ASO? Podpięcie kompa powinno pokazać błędy, a ślady napraw większość mechaników powinna rozpoznać?

To Foss Ci też zrobi.