Witam. U mnie też występuję problem ze skrzynią w tym samy modelu. Postaram się opisać, na tyle, na ile potrafię (niestety nie znam fachowego słownictwa, za co z góry przepraszam). Auto, jak jest zimne chodzi dobrze, po przejechaniu już ok. 10 km zaczyna szarpać przy zwalnaniu i przyspieszaniu, gdy jadę ze stałą prędkością np. 90-100 i więcej, auto jedzie płynnie, cichutko, nic się nie dzieje. Po jakimś czasie (niedługim, różnie, raz 10, raz 15, czasem 30km), auto zaczyna mnocniej szarpać, na komputerze znika podświetlenie biegu, prędkościomierz i obrotomierz szaleją, skrzynia szaleje, wrzucając różne biegi, coś zaczyna stukać w skrzyni, "stópka" na skrzyni miga na czerwono, po chwili auto gaśnie. Następnie nie można go odpalić, dopiero jak się schłodzi, po ok. 20-30 minutach można już jechać, aż do następnej sytuacji takiej samej, po kilku- kilkunastu killomentrach. Dodam, że komputer nie wyświetla błędów skrzyni, nawet wczoraj przy tej samej awarii zupełnie nic nie pokazywał, tak, jakby skrzynia traciła kontakt z resztą. Auto ma 210 tys. przebiegu, olej w skrzyni biegów wymieniany był przy 155 tys. km. Macie jakieś pomysły? Jestem z okolic Leszna, Wielkopolska. Przepraszam za styl i chaos, ale inaczej nie potrafię opisac problemu. Silnik 2.5 tdi, V6, 155km.
|