.: AUDI KLUB POLSKA :.

No, quattro w długich trasach to podstawa...

Jeśli masz dostęp do taniego ON (za 4 zł do oporu jest legalnego ze stacji benzynowej) możesz zastanowić się nad w miarę pewnym dieslem, jeśli musisz kupować paliwo w cenie statystycznego Kowalskiego, szukaj Pb (mocowo w zależności co Ci odpowiada) i gazuj.

Na tym polega luksus tego samochodu. Zdrowa S8 ma ok. 5,5 do setki, "normalny" diesel 9-10. Odczucia subiektywne są czasami na korzyść diesla. Dlatego najczęściej widać "szalejące" na drogach kopciuchy. Im się wydaje, że jak dostaną dechą w plecy, jak sprężarka zaczyna pompować to jadą. Niestety diesel jest złudny.

i w coś takiego właśnie celuje, tylko, że odradzano mi automat, ponieważ zmula auto... widzę, że masz coś takiego... jakie jest Twoje zdanie?

Bo przecież 4.2 w automacie (zapewne taką ma brat) nie jedzie
A tak na serio, jest tak jak kod napisał....
Automat w trasie to fajna sprawa i taki zestaw też powinieneś brać pod uwagę. Na mieście, do 100km/h możesz owszem poczuć różnicę na korzyść manuala, ale przy wyższych prędkościach myślę że już nie.
Na Twoim miejscu bym brał A6 C5 2.4 manual po lifcie, chyba najmniej problemowy silnik w poliftowych C5.
3.0 ASN quattro tip czy manual też będzie ok. Grunt to znaleźć odpowiedni egzemplarz. Jedni na ten silnik psioczą, inni jeżdżą po kilka lat i tylko zmieniają olej i leją paliwo
Jak dla mnie plus dla diesla to tylko zasięg na zbiorniku....
Ale przy takiej trasie i tak przyda się jakiś postój kilkuminutowy.

i sytuacja zaczyna mi się klarować....

ni chodzi mi o osiągi, lecz o wygodną i w miarę ekonomiczną jazdę na długich trasach, do osiągów mam motocykl, który przyspiesza do 100 w niecałe 4s, wiec...

nie mam kompleksów, ani problemów z tym, ze ktoś mnie wyprzedzi na autostradzie... wiec nie muszę mieć potwora zamiast silnika. a ktoś mi z doświadczenia powie jak wygląda sprawa spalania do mocy np 2,4 vs 2,7 T vs 2,8 . chodzi mi o to, czy któryś znich np strasznie jest paliwożerny, a może któryś z nich pali znacznie mniej od pozostałych.

A6 C5 2.7BT 250KM automat quattro
- ok 17l LPG przy trasie (100-120km/h) po małych pipidówkach i ok 20-30% po mieście,
- ok 20l LPG przy prędkościach 160-190km/h - przejazdy po A2.

A6 C4 2.8 193KM manual quattro
- ok 13l LPG przy trasie (100-120km/h) po małych pipidówkach i ok 20-30% po mieście.
- w A6 C5 2.8 będzie miał podobne spalanie.



Na forum opinia jest taka, że automat "nie jedzie", nawet z 4.2
Wcześniej miałem manuala, teraz trafił się automat. Mi wystarcza. Jak mocy brakuje wciskam mocniej gaz, ewentualnie kick-down. 1-2 sek i auto zapier...la. Nie odczuwam przyspieszenia "na plecach", może to przez automat, może przez siedzenia (sporotowe recaro), może przez quattro. Widzę tylko jak prędkościomierz pnie się w górę.

Wyznaję prostą zasadę "minimum 100KM na 1 tonę auta", puki co się sprawdza. Przejedź się przed zakupem paroma egzemplarzami z różnymi silnikami, zobaczysz który Ci podpasuje. Najdroższy w użytkowaniu i utrzymaniu będzie 2.7BT, ale da Ci też najwięcej frajdy.

dziękuje za tą informację... szala zaczyna się przechylać na stronę benzyniaka bez turbin

Jeszcze jedna sprawa. W allroadzie mam pneumatyczne zawieszenie, jazda po naszych drogach - bajka. Oczywiście coś za coś. Jak padnie to koszty, ale komfort jest tego wart.
Komplet amortyzatorów i sprężarka z USA - ok 3tys.
Amortyzator regenerowany - 700-1500zł

Jeżdżę po drogach 3 kategorii (dziury, koleiny, łaty, masakra) i tego nie czuć. Nie tak bardzo jak w normalnej wersji.

wierzę, że komfort nieporównywalny, ale zwykłe a6 mi wystarczy..

Najmniej problemowy będzie 2.4.
Jeśli nie boisz się kosztów to 2.7T.
Spalanie będzie podobne.

Jesli wiekszej róznicy w spalaniu nie ma, to wolałbym jednak to biturbo, a co tam sie dzieje najczęsciej? taki sam problem jak w turbinie w dieslach?

CO masz na myśli problem taki sam jak w dizlach? Jeśli chodzi o zmienną geometrię to nie, bo jej po prostu nie ma, koszty codziennej eksploatacji takie same jak innych, koszt naprawy samego słupka taki sam jak innych, do tego dochodzą różne czujniki, które specjalnie awaryjne nie są i fortuny nie kosztują, najgorsze są sprężarki i nie dlatego, że są awaryjne, albo dlatego, że są dwie, są schowane i największa robota przy naprawie to wyjęcie ich w celu naprawy/wymiany. Podobno można wyjąć je bez wyciągania silnika, o czym niedługo się przekonam, większość wyciąga silnik do tej operacji.

Podobno w 2.7BT lubią padać cewki. Używki kupisz za 30-50zł/szt, więc nie jest to majątek. Ceny nowych nie znam.
Mam kilka zapasowych

4.2
Mam prawie 8 lat, bezproblemowy silnik, w trasach będzie Ci palił 11 max 12. Do przeżycia.
Jak posępisz to i 10,5 się da, jak przyciśniesz (o ile na całej trasie będziesz cisł) to będzie 15-16.

A6 C5 2.7BT 250KM automat quattro
- ok 17l LPG przy trasie (100-120km/h) po małych pipidówkach i ok 20-30% po mieście,

faktycznie 2.7 BT spali tyle na trasie przy spokojnej jeździe ?

Średnia z programu MotoLog na podstawie przejechanych ponad 25tyś km. Teoretycznie mogę teraz mieć trochę mniejsze - zrobiłem remont skrzyni i zauważyłem, że przy tych samych prędkościach mam ciut niższe obroty. Wg mnie sporo zależy od stylu jazdy i instalacji. FIS pokazuje średnie spalanie ok 2l niższe.

Ja mam średnie spalanie 16ltr jeżdżąc 120-140 po ekspresach + jazda po mieście na krótkich odcinkach, po wrocławiu pali ok 17-18, jazda zawsze taka, jaką wymaga sytuacja, nie brakuje ostrych startów, przyspieszeń. Moja w trasie po krajówkach pali średnio 15ltr, na autostradzie można zejść poniżej 13ltr.
Morgi, V8 tyle może spalić, ale nie LPG, bo tego zawsze więcej wyżłopie.
Co do cewek, padały przede wszystkim w S4 i przedliftach, była z resztą akcja serwisowa na cewki, a nawet jakby jakaś padła, to nie są szalenie drogie.

EEEE mówiłem o benz. oczywiście.
8 lat - zero awarii cewek.

Postaw sprawe tak:
Jak nie boisz sie ewentualnej naprawy turbin w 2.7BT to szukaj 2.7BT
W przeciwnym razie szukaj 2.8 benzin.
+ quattro

troche jestem zaskoczony że 2.7 spali na trasie przy w miare spokojnej jeździe powiedzmy 15 l czyli około 36zl na 100km ja jeżdze na trasie 2.5tdi 180 KM BAU nawet licząć 8l przy automacie i 4x4 wychodzi 42 zł .Jeżeli liczyć że audi benzyna jest około 2-3tys droższa przy kupnie plus min 3tys na instalacje do tego dodać troche spalonej benzyny plus przeglądy gazu dodatkowe punkty awaryjne dość częste tankowanie To nie wiem czy to taka wielka oszczedność I nie piszcie tu o klekotach , podczas jazdy najczesciej slucham audiobooków i bardziej przeszkadza niekiedy szum wiatru niż praca silnika