mały v8
Właśnie o to chodzi. Wielu jest cwaniaków, ale sam chciałbym widzieć ich samochody, kiedy je kupowali. Z drugiej strony pytać się na forach internetowych w dzisiejszych czasach to jakby strzał w stopę. Bo teraz to prawie każdy powie, że trzeba mieć glebę, quattro i cztyberdziesiąt koni pod maską. I zalewać to za hajs rodziców najlepiej. Niestety, wujaszkowi w zeszłym roku stuknęła sześćdziesiątka. Ciotka ma 800 złotych emerytury, a wujaszek - jako emerytowany elektromechanik - niewiele więcej. Ale przecież jak ktoś podaje cenę 3500 za B4 to od razu musi być szydera, bo przecież mieszkamy w cebulandii, gdzie nikt nie myśli jak wygląda życie innej osoby. Jakby miał więcej, to by pewnie stać go było na kupienie egzemplarza droższego.
Ja wiem, że niektórzy nie wiedzą o istnieniu ludzi którzy mają mniej. Ludzi, między innymi takich jak ja, którzy mogą żyć bez klimatyzacji, elektrycznych okien, podgrzewanych lusterek i innych tego typu rzeczy. Chcę żeby mi było zimno to otworzę okna. Jak ciepło to włączę ogrzewanie. I nie jestem na tyle leniwy, żeby użyć rączek od okien co by paroma ruchami okrężnymi otworzyć owe. Ale przecież lans na szybach w prądzie musi być. Wujek mimo 60 na karku też raczej leniwy nie jest. Dożył do emerytury mieszkając i pracując w Polsce, więc samo to już można uznać za nie lada wyczyn. Przez ostatnie 20 lat jeździł starą favoritą, więc ma chyba prawo do poszukania czegoś...hmm...bardziej wygodnego
Tak czy inaczej - do całej tej reszty, która zamiast szydery lubi i chce pomóc:
W chwili obecnej wujek ma 3500 złotych plus to co dostanie za favoritę. Skodzina jest w mega dobrym stanie, bo wujek jest pierwszym właścicielem i chyba nawet kupił ją w polskim salonie w wersji LS. Jakby się ją wystawiło na alledrogo, to dwójkę może by się udało ugrać. Na pewno musi coś zostać w przypadku wyeliminowania niedoróbek w audicy, jak na przykład zawieszenie czy blacha. Najważniejsze, to żeby silnik był w dobrej kondycji. O resztę może wujek sam zadbać.
Ja znalazłem coś takiego:
http://otomoto.pl/audi-80-lpg-wspomagan ... 07074.htmlCóż...zdjęcia robione na tle myjni samochodowej nie wróżą dobrze
Poza tym to komis, więc różnie bywa. Oczywiście nie patrzymy na przebieg, bo obaj wiemy jakie są realia w Polsce.
Oczywiście nie ma mowy o świrowaniu za kółkiem. Samochód ma być jedynie wprawny jeśli będzie trzeba wyprzedzić zawalidrogę. Obaj myślimy, że 115 koni to wystarczająca moc, bo silniki 2.6 czy 2.8 na pewno lubią łyknąć sporą wyższą dawkę gazu/benzyny.
No właśnie. Co z tymi silnikami? 2.3, 2.6, 2.8. Bo większość jest na gazie (przy polskich cenach paliw to chyba normalne) i nie wiadomo jak to to się sprawuje.
http://olx.pl/oferta/audi-b4-CID5-ID32Q ... aa740b7a74Tu znowu 115KM:
http://olx.pl/oferta/audi-80-b4-2-0-199 ... aa740b7a74Czy w ogóle któryś z tych trzech przykładów zasługuję choćby na szczyptę uwagi? Wujaszkowi (i mnie zresztą też) bardzo podoba się ten czerwony w kombi, ale mamy pewne obawy.
No i ogólnie rzecz biorąc (już niekoniecznie bierzemy pod uwagę odłożone pieniądze) jakie są takie najważniejsze mankamenty napędy quattro? Często się psuje? No i jeśli już coś padnie, to jakie są koszta takich napraw? Czy to coś co można zrobić samemu, czy jest na tyle skomplikowane że trzeba do tego specjalistów?
Z góry dzięki za odpowiedzi i jeszcze raz proszę - jeśli ma ktoś pisać bzdury na temat tego że lepiej nie kupować za 3500 bo to wielkie "g" i w ogóle z taką kwotą to można kupić sobie rower to lepiej niech się ugryzie w język
"źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz" - że tak powiem
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.