Audios napisał(a):
Rozumiem, że ogrzewanie ma węgiel, tak? Najmniejsza możliwość sterowania temperaturą. Dmuchawa, do tego wiatr, od którego będzie zależny ciąg,a więc regulacja na wejściu do komina. Automatyka żadna. Do tego węgiel, nie wiadomo z kąt, jakiej kaloryczności.Dalej grzejniki, jaki rodzaj, ilość żeberek itp
Producent powinien określić na jaka powierzchnię do ogrzania, jaki opał. Jak nie masz audytu domu, praktycznie nie dopasujesz.Jako, że ogrzewam od ładnych paru lat w takim piecu to polecam piec z poziomymi półkami, dolnego spalania, albo uniwersalne. Kotła szukaj takiego, który został gdzieś "doceniony, wyróżniony"
Kolego rozmawiamy o kotłach retortowych. Mają już jako taką automatykę i są uniezależnione częściowo od ciągu kominowego (chyba że się właśnie przewymiaruje).
Mają czujnik temperatury spalin, czujnik temp. zewnętrznej, zawiadują dmuchawą, prędkością / cyklami podajnika, prędkością pomp CO i CWU i automatyką zaworu 3D/4D. Mają powiadomienie mailem/sms-em o problemie z węglem, zerwaną zawleczką, brakiem płomienia, etc. W necie na bieżąco podglądasz i sterujesz temperaturą.
Jedyna rola czynnika ludzkiego w takim piecu (dobrze dobranym) to raz w tygodniu wrzucenie węgla i kilka razy w tygodniu wyjęcia szuflady z popiołem.
Oczywiście to w tych piecach, które są w zakresie moich poszukiwań. Są też retorty całkowicie analogowe, jak też z ubogimi sterownikami.
Producenci w materiałach reklamowych w większości mijają się z prawdą mocy (podają nominalną z d**y, nieraz nie wspominają o maksymalnej i proponują nadwymiarowe jednostki).
Audytu domu nie będę przeprowadzał, gdyż primo - to 1/3 ceny pieca, secundo za rok dom będzie w 100% ocieplony i audyt psu na budę.
Odnośnie grzejników to konwektory raczej nie mają żeberek (no chyba że mówimy o bebechach w ich wnętrzu).
@Zagor - przyłącze gazu jest 4-5 kilometry dalej, ale w gminie/gazowni nie ma interesu społecznego w jego podłączeniu do mojej miejscowości.
Na chwile obecną wybór zawężam do RBR 17 albo Ogniwo Eko Plus 16.