Trudności z odpalaniem jak bumerang wróciły wraz ze spadkiem temperatur. Rozwiązanie problemu okazało się banalne: niedawno miałem w "garażu" inna AFNke i zrobiłem pomiar prędkości obrotowej silnika na rozruszniku- na zimno w temp plus 10 stopni jest 230-260 obr/min. Stalo sie jasne dla mnie ze 130-190 obrotów mojej AFNki to stanowczo za mało. Zmieniłem rozrusznik (miałem zamontowanego wolnoobrotowego boscha) na lucasowski z logiem valeo, jest to rozrusznik z przekładnią i tylko taki polecam do tego silnika. Pomiar obrotów już mnie nie zaskoczył- valeo kreci moim silnikiem 250-270 obr/min. Silnik odpala od strzała! Wniosek: AFN ma dwu-masowe kolo i dla jego ochrony komputer nie pozwoli na odpalenie silnika poniżej określonych obrotów.
|