wordeck napisał(a):
Może masz uszkodzony rozdzielacz paliwa. Sprawdź, kiedy silnik nie chce odpalić, czy klapa rozdzielacza daje się podnieść do góry z lekkim oporem (możesz od dołu, po wyjęciu filtra powietrza - jeżeli z bardzo dużym, to paliwo zatrzymuje się w tłoku regulatora, blokuje klapę - skutek: nie podaje paliwa na wtryski i blokuje dopływ powietrza do silnika (więc z założoną gumą na gazie też nie odpali). Sprawdź też szczelność węża odmy i połączenia odma-guma przepustnicy, bo często przyczyną kłopotów jest zasysanie powietrza właśnie w tym miejscu.
Pozdrawiam
Zrobie tak jak mówisz
wordeckAle zanim przeczytałem Twoją odp to udało mi się odpalić auto po długim kręceniu na lpg. Po rozgrzaniu nie ma problemu z przełączeniem na Pb. Więc pojechałem do znajomego mechanika. Spostrzegł że zamiast na 5 garów chodzi na 4. Podczas pracy silnika na lpg zdejmowaliśmy kopułki z każdej świecy. Przy 3 świecy po zdjęciu kupułki zauważyliśmy że iskra jest lecz nie ma żadnej reakcji silnika na odłączenie zasilania. Wróciłem do domu i dotknowszy się listwy kabli do świec...kopnął mnie prąd. Ale potem odłączając 3 kopułkę świecy reakcja silnika była już słyszalna.
Dodam jeszcze że na lpg mogę wkręcać się do końca możliwości obrotów natomiast na benz tylko do 3.5/4 tyś obr/m. Ale jeśli na lpg rozpędze się na 6000obr/m i przełącze na pb to trzyma te obroty lecz nie może iść więcej.
I jak tu się ma podnoszenie membranki w rozdzielaczu paliwa, wtyczki od rozdzielacza paliwa do świec i kabli zapłonowych?