.: AUDI KLUB POLSKA :.

A4 nr VIN : WAULC68E83A160548

Nie byłem oglądać ale kupiłem raport po numerze VIN bo bylem bardzo zainteresowany.
Klapa z tyłu była wymieniana na europejską, podobno po nie groźnym incydencie ale to nie najgorszy problem.
2005-07-29 Eksport, ostatni wpis w USA 09/05/2005
California 112 126 km przebiegu, czyli auto cofnięte o co najmniej 50k km.
Według VIN silnik 170km a nie 190km BEX.
Poza tym autko wyglądało wcześniej tak:
Może komuś to pomoże

Audi A4 B6

VIN : WAUZZZ8E08A071381

http://otomoto.pl/oferta/audi-a4-b5-lif ... yeBQ3.html
cytat z ogłoszenia "Samochód w bardzo dobrym stanie technicznym - nie czuć po nim przebiegu."

VIV WAUZZZ8DZ1A007056 rej RRU924
Polska
200 000 km

Szwecja
289502

Cześć, szukam Audi A6 C6 i natrafiłem na to ogłoszenie: WAUZZZ4F07N157733

http://otomoto.pl/oferta/audi-a6-3-0-di ... yj8ZL.html







Z racji, że szukam czegoś na firmę zainteresowałem się tym ogłoszeniem, na początek cena była wyższa 41900zł.
Podczas rozmowy telefonicznej wszystko pięknie, najlepiej tylko przyjeżdżać i zabierać, a jeżeli chcesz od nich finansowanie to w ogóle zapraszamy.

Oczywiście nie skorzystałem z zaproszenia, poprosiłem o numer rejestracyjny i datę pierwszej rejestracji.
Wyszło, że w grudniu 2014 roku ten samochód miał przejechane 152000 km, teraz niby 155000 ma.
Dodatkowo w zeszłym roku w październiku lub wrześniu skończył się przegląd.

Dzwonię do nich i się wypytuję o te rzeczy.
Oczywiście nie możliwe, że nie ma przeglądu, facet poszedł sprawdzić, okazało się, że przegląd jest.
Dopytuję się dalej, dlaczego ten fakt nie został odnotowany we wpisie, oraz dlaczego nie został podczas przeglądu podany stan licznika.
Dostaję odpowiedź, że po prostu ktoś ZAPOMNIAŁ

Jedziemy dalej... Jak to możliwe, że przez półtora roku auto zrobiło tylko 3 tys km.
Oczywiście na to też jest odpowiedź, auto mało jeździło, zostało kupione od komornika i dokumentacja i załatwianie formalności tyle trwało.
Ciągnę temat dalej, mówię, na moje skoro auto stało tyle czasu to było walone i po prostu ktoś próbował je naprawiać itp.
Sprzedawca w końcu tak się zamotał, że przyznał iż auto było robione, ale tylko kosmetyka, jakiś próg wgnieciony, błotnik przerysowany, zostało pomalowane, odświeżone, ale NIE WYKLUCZA, że poprzedni właściciel coś przy nim robił, mało tego, wydaje się jemu, że na pewno był robiony, ale on nic nie wie. Na koniec stwierdził, że podłużnice i podłoga jest cała, mogę przyjechać i sobie sprawdzić:)

Poprosiłem o zdjęcia tych niby delikatnych uszkodzeń sprzed naprawy, obiecano mi dosłać ale do dzisiaj nic nie mam na mailu.
Zresztą wystarczy poczytać opinie na temat tego komisu.

P.S. Ja sobie temat odpuściłem, za dużo niewiadomych i za dużo krętactwa z ich strony.

Pozdrawiam!

https://www.olx.pl/oferta/audi-100-c4-2 ... gVanT.html


Dziś patrzeliśmy z kolegą.
Dramat, jeden bok gwoździem przerysowany, jakieś obcierki, niedotarty lakier, nieudolne zaprawki i wydziergany WIELKI FJUT na masce
Wnętrze nie wiem, czy przekładane (swoją drogą bardzo zadbane) czy nie, ale deska z czujnikiem klimatyzacji, a po niej ani widu ani słychu.
Najpierw myśleliśmy, że malowane lewy tylny błotnik i prawy przedni, ale jak podnieśliśmy maskę to zgłupieliśmy. Z zewnątrz kolor taki jak widać, a od wewnątrz cała komora silnika i maska kolor wręcz miodowy, a dalej podszybie, gdzie aku siedzi też w kolorze nadwozia.
Gość dodał jeszcze, że wyjął termostat (nie pamiętam czemu).


I zapaćkany Wacław:


Nawet już się nie bawiliśmy w odpalanie tego. Gość tydzień pojeździł i padło, niby nie ma iskry, u poprzedniego właściciela stało 4 lata.
Twardo twierdzi, że przyjedzie ktoś i to kupi za 4500zł - powodzenia

Nie polecam auta z ogłoszenia numer 295978247 na popularnym trzyliterowym serwisie ogłoszeń.

Przez telefon obiecano mi, że maska jest tylko malowana i wymieniana bo użytkowniczce auta przeszkadzała rdza wokół grila, więc kupiono nową i pomalowano a tak reszta to "igła'.
Na miejscu rozczarowanie.
Dobrze, że wziąłem magnesowy miernik grubości lakieru.
Do maski magnes nie chciał się przyczepić. Prawa lampa nieoryginalna klejona, nie wiem czym, np. poxiliną bezbarwną albo klejem na gorąco z pistoletu, żeby nie wypadła bo uszy pourywane. Lewy błotnik malowany i zgnity w górnej części nadkola. Tylna klapa malowana. Z jej lewej strony kupa szpachli. Obie chłodnice wymieniane. Ta od klimy ma wgniecenia w okolicy nieoryginalnej lampy. (Właściciel tłumaczył je niezdarnością mechanika, który je wymieniał). Pod chłodnicami na osłonie plastikowej widać płyn chłodniczy, ale nie dojrzałem skąd wycieka. Silnik w stanie dobrym ale trochę zamulony. Podsufitka już wymieniana(to może akurat na plus, tylko w nocy ciężko było dojrzeć jej kolor). Lampka w aucie nie zamontowana prawidłowo widać szpary a prze z nie żarówkę.
Oględziny robiłem wieczorem po ciemku ale wg mnie jeszcze przedni zderzak możne mieć inny odcień.
W liczniku połowa żarówek nie świeciła, dopiero po puknięciu w szybkę BIG BEN się podświetlił, wskaźnik paliwa leży i nie ma zamiaru się podnosić. Ciągle świeci kontrolka od świec żarowych (jakiś błąd w silniku). Pan stwierdził, że elektryk mówił, że to świece żarowe ale one już nie grzeją po pierwszym odpaleniu i można z tym bezpiecznie jeździć. Reszty już nie sprawdzałem.
Negocjacji można powiedzieć nie było Pan opuścił tylko na paliwo i koniec bo "dużo w niego włożył".

Fotka dla potomnych.

Audi A6 Allroad 2007

https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a6-a ... xtor=SEC-8

Sprzedający: MAT-MOTO
Miejscowość: Męczenino 7 - Płock
VIN: WAUZZZ4F87N149945

Auto może i dobrze wyposażone ale praktycznie całe do lakierowania. Na każdym elemencie są wgnioty i głębokie rysy. W niektórych miejscach duże odpryski lakieru.
Lewe tylne drzwi i tylny błotnik słabo polakierowany podobnie jak przedni zderzak. Wszystkie listwy ochronne na błotnikach podrapane. Dolna listwa prawych tylnych drzwi mocno przetarta.
Prawe przednie drzwi nie otwierają się od wewnątrz.
Auto świeżo sprowadzone z Niemiec, ale z Polską opaską na wężu od dolotu. Ktoś już coś tam robił.

W ogłoszeniu pisze że jest powłoka ceramiczna - oczywiście to nieprawda podobnie jak OC.
Zdjęcia zrobione tak by nie było widać stanu lakieru.
Przebieg autentyczny.

Ogólnie auto zaniedbane i powinno byś sprzedawane jako do poprawek lakierniczych nie w tej cenie.

Jedyne co dobre, to że sprzedający nie upierał się że auto jest igła. Przyznał że jest podrapane. Szkoda że nie informuje o tym fakcie w ogłoszeniu lub telefonicznie.

Audi A6 "S-line" 2009

https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a6-a ... 83af191d2e

Sprzedający: Autokomis MEGA
Miejscowość: Radom
VIN: WAUZZZ4FX9N016770
Byłem, zobaczyłem...wróciłem. Wycieczka prawie 1000km zaliczona
Podsumowujac - auto "igła" czyli szrot:
- pierwsze spojrzenie na bagnet - minimalny, praktycznie brak oleju - na pytanie czy bierze olej - oczywiście odpowiedź, że nie - od wymiany do wymiany...tylko pomiędzy nie zagląda
- przednie błotniki widać, że odkręcane, to samo tylne lampy - nawet po dotknięciu luźne, latają, nierówne szczeliny, dodatkowo pęknięte wzdłuż po całości
- środek niby "shadow line" tylko, że plastiki pomalowane na czarno - sprajem
- gałka od zmiany głośności wytarta do białego
- przebieg 241 000, ale po sprawdzeniu w serwisie Audi, ostatni przebieg 196 000 w Szwajcari w 2014r...
- przyspieszenie po lekkiej zwłoce i chwili zastanowienia - czyli jakby turbo już kończyło żywot
- powłoka lakiernicza na całości miejscami ponad 230-250 um
- wydechy końcówki spawane
- całość oczywiście pięknie wyszykowane puszką PLAKU, jednak widać że zaniedbane i po przygodach różnych..
tak więc ku przestrodze, ogólnie pewnie pozostałe auta na placu - igły ze Szwajcarii w podobnym stanie.
Najlepsze, jest to, że Pan jeszcze śmie po kilku godzinach pytać co nie pasowało w aucie, wysyłając SMS, bo przecież lepszego nie znajdę...

https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a6-b ... fd55631d6e





To nie jest QUATTRO, skrzynia MULTITRONIC

Bordowa A6 C4 2,8 quattro automat 97r

https://www.olx.pl/d/oferta/audi-a6-c4- ... ewActive=0

Dzwonie i mówię wóz idzie do remontu, nie przeszkadza mi stan blachy lakieru środka, jakieś tam wycieki, braki zniosę, widzę że nie ma kół, klima pusta, gaz masakra itd. , tylko mówię do gamonia żeby silnik chodził jak należy i napęd działał bez zarzutu.....o tak wszystko super ...zajeżdżam a tu wszystko zjechane jak na zdjęciach, a z tyłu na zakrętach coś tak wyje jak by szlifierkę włączał co chwile....a gość mówi że nic nie słyszy i wszystko jest ok. Nosz ku rwa czemu w Radomiu (właściwie wiocha koła Radomia Iłża czy jakoś tak) zawsze trafiam na chu ya,oszukańca zawsze.