.: AUDI KLUB POLSKA :.

Myślisz, że warto ??? Co realnie zyskasz oprócz innych świateł, wycierających się klawiszy klimatronika, kilku dupereli mało istotnych i ESP w standardzie ? Może parktornic przód ?
Uważam, że nie warto na siłę iść w polifta gdyż jakość wnętrza w/g mnie jest lepsza w przedlifcie.

C5 fajna buda, a B7 passek z jakim motorem?

Ja miałem polifta 2004 z samej końcówki produkcji (modelowo 2005), nic nie było powycierane a wnętrze wyglądało tak:

Szczęściarz Wiadome wszystkim, że na rączkach drzwi, klawiszach klimy czy pokrętle radia jet napylona gumka... to ona się wyciera. Piękny miałeś środek... przecudny Szkoda, że nie afiszowałeś bo bym od Ciebie kupił tą sztukę.

Zarath..jedynie 2.0TDI 170KM. Jeździłem 1.6TDI i nie jechało wcale, a już 2.0 140KM jedzie znośnie. Ma być kombi i najlepiej biały (zona wybiera kolory, ja silniki ). Przebiegi roczników 2011/2012 to pod 180tyś... czasami trafi się coś 140 tys. Ważne, ze serwis w ASO (bo większość poleasingowe) i że zawsze to coś nowszego niż C5...tej nie urągając oczywiście.

gitmar, środek przepiękny..

To jeszcze dodam, że auto sprzedałem z przebiegiem promocyjnym (ale w pełni realnym i udokumentowanym) 199909km skóra nawet na fotelu kierowcy jest jeszcze szorstka i porowata. Strach pomyśleć ile mają "perełki" z otoszroto

Ja to zawsze mówię, że największym problemem i wadą każdego samochodu jest poprzedni właściciel

Gitmar kupuj S8 D2 lub spraw sobie D3 w końcu jesteś moderatorem

Wszystko w swoim czasie plan jest nieco inny, a wyjawię go tylko wtedy gdy uda się go zrealizować

no co do wnętrza to faktycznie pedantycznie zadbane,ale barwy nie dla mnie mi się nie widzi... co do silnika to tak to bywa,że jeden kupi, jeździ i sobie chwali,a drugi przeklina bo się sypie i nie dotyczy to tylko ASN-a tylko aut jako takich. Jak dla mnie jest to często związane z filozofią kupna (tanio,okazyjnie,szybko) i to sie często mści. Jestem też dobrym przykładem na potwierdzenie tej tezy bo ja za swoje auta zawsze przepłacam ale chwalę sobie V6 TDI . Co prawda z końca produkcji, ale to nie zmienia faktu,że jeździły świetnie i nie sprawialy kłopotów.

Odszykowałem młodemu kolejny customowy rowerek. Chłopak ma teraz problem taki jak ja ..nigdy nie wiem czym mam gdzieś jechać

Nie dziś ale wczoraj był mały spot w Koszalinie tuż przed wyjazdem na złom

.... było mi dane prowadzić/testować.... najnowsze RS6 Avant wersja dynamic plus - 560 KM. Samochód z tego roku - 12 tys przebiegu - prawdziwego
Kupiony w Polskim salonie Audi - 9 ich sprzedano do tej pory... i własnie ujezdzałem jeden z tych dziewięciu.
Z hamulcami karbonowo cermicznymi, V8 biTurbo, skrzynią S tronic i Bóg wie czym tam jeszcze.... ale mało mnie to interesowało.... bo siedząc za kierą tego auta byłem wsłuchany w dzwiek tego motoru i pilnowaniem zeby mi bebechów nie przepchnęło na tylne siedzenie....
.... powiem krótko.... fura nie z tej planety....

Ech, ja jeszcze nie jechałem czymś mocniejszym niż 200ps

To witaj w klubie Jeździłem RS6 szarym i RS5 czerwonym, ale na RS5 było za ciemno by fotki normalne zrobić. Z pojazdówki RS6 mam kilka
W Bydzi mam kolegę, jego szwagier w Poznaniu sprzedaje fury do klientów niszowych jak to powiedział. Podjechali kiedyś do mnie RS5 po 22:00. Po przestawieniu kompa na DYNAMIC.. kilka przegazówek i cały blok w oknach Petarda auta... petarda...
RS6 pojeździliśmy moment na A2 pod Poznaniem - w sumie test przyspieszenia bo nie było nam dane pośmigać w zakrętach. Auto można spotkać w okolicach Mosiny.
To samo RS6 którym jeździliśmy trafiło później na testy wo autocentrum.pl - widać po blaszkach.





Życzę każdemy maniakowi Audi by choć raz w życiu mógł dosiąść tych 560 rumaków

Hehehe: http://allegro.pl/line-6-flextone-iii-1 ... 97896.html

Niby już gitary się kurzą i nie grają, ale żal było nie kupić za połowę ceny za jaką poprzednio oddałem taki sprzęt Za 420zł mogę wrócić do grania lub może robić za mebel

Jak byś wszedł na mój strych...spiżarnie blaszaki....to co mój stary nazbierał i ja ...takie głośniki z lat 50-tych "szmatami cerowane" wzmaki lampowe, do tego literatura do obsługi,pudło lam ruskich niemieckich itd ( mój stary je obczaja ), na Bambinach to się potykam, radiole, gramofony szarotki koliberki łiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii NIC NIE JEST DO SPRZEDANIA ....jesetem chytry wszystko zabiorę do grobu .....a do tego trzy powiększalniki żeby to Morguś wywołał to na czarno białym foto...i z 10 aparatów z różnych epok płyt w pyte..... szanujcie historie jak ja ............. kiedyś zabraknie na ......tylko na zdrowie kogoś z rodziny... to się będzie handlować........ojciec powiedział mi tak "SPRZEDASZ TO TYLKO RAZ!!! , a piewniądz pójdzie jak zwykle, ale już nigdy ale to przenigdy tego nie odkupisz" .Idąc jego torem magazynuje wszystko. łiiiii
https://www.youtube.com/watch?v=TTNctoim1FQ






Jest rok 1995 jesień...sobota ...godz 20-sta biorę 3 milony złotych Kuba "Arbuz" siada bak pełny...(Kuba zawsze w bilarda wygrywwał 10 milionów po pijaku ... zajeżdżam "na milano" czyli 15 km od Węgrowa bo w "Rejonie" w Węgrowie dupy jakiś słabe, mały ruch w "Rejonie to " wjeżadzam na plac wielkości orlika... parkuje C3 2.2T Q avant , buty adidas, spodnie, levis, koszula wrangler, kuuuuuuuuuuurtka normalnie bajer jest git wóz git nuta gra( Eiz Zwej polizej) ....wchodze a tu jeb.....................biją obcych....zapakowaliśmy się w wóz iiiiiiiii....... taranujemy walczących łiiiiiiiiiiiiiidwóch po masce poleciało sprzęgło , sprzęgło gaz pięta blokada i "jade bokiem " to co teraz nazywa się driftem łiiiiiiiiiiiiiiiii ........ obdarłem jeszcze jekiegoś mercedesa beczke co mi chiał droge zagracić......i teraz tak...na rejon spaleni bo dojadą..... walimy na Mińsk maz , w jakimś magazynie potańczyli....a dalej nie opowiem ....ew kiedyś /.....

mały spóźniłeś się z wpisem do tego wątku tylko jakieś... 20lat

Ale te powiększalniki i 10 starych aparatów mnie intryguję.... przy litrze bimbru może kiedyś obejrzymy.... ?

Mały zasiał ziarno pożądania u Morgota