.: AUDI KLUB POLSKA :.

Kolega momo jest na forum. Nie należy do krętaczy. Pamiętam jak przed zakupem, podczas jazdy testowej zabrał mnie na przejażdżkę. To był mój pierwszy raz z DSG. Kiedy to było

Rozumiem, że doczytałeś to co w nawiasie?

Przed pod wpływem jagermeistera chwilą się napaliłem na 7-mkę R Variant.
Po chwili patrzę na cenę golasa około 180 tyś zł.
Czy oni do reszty o****ali?
Rozumiem 120,140 z bólem dupy 150, ale 180 tyś peelen za 2.0T w kombi z dołączanym tyłem?

To może Japonia... Subaru???

A co tam "mądrego" znajdziesz w aktualnej ofercie? 190k zł za sti z 2,5T z manualną skrzynią, gdzie kolega pyta o automat lub pozostałe modele z CVT, ale z silnikami 2.0D lub 2,5 NA- gdzie to do golfa R, AMG itd. Jedyne co ma trochę jadu z automatem to XT- ale kolega nie szuka suv'a/csrossover'a.

Coś się dzieje panowie niedobrego z tym 2.0 jednak.
Dowiedziałem się, że jeden z moich majstrów miał 2 przypadki puszczenia łańcucha. 2 przypadki Golf

Dlatego biere uwaga uwaga jedno z najbrzydszych aut na rynku, ale za to ze sprawdzonym silnikiem.



Plasuje się zaraz za faworytem brzydoty




A Dacia 7 miejscowa z możliwością pozostawienia tylko 2 foteli. Połączenie rodziny i ładunku.
Dodatkowo w gratisie będzie




Więc parapetówka się zbliża
A po spłacie się zobaczy

Teraz to poleciałeś po przekątnej motoryzacji
Jak bierzesz dacie po uwagę, abstrahując od grupy aut o jakich rozmawialiśmy, bo jest lekka rozbieżność , to umów się na test drogowy. Dacie z punktu widzenia kierowcy (prowadzenie) zostały we wczesnych latach 80-tych. Z punktu widzenia pasażerów i wyposażenia nie jest tak źle.

a wracając do 2.0 tsi to coraz więcej przypadków problemów z łańcuchem przy 100 tys km i chyba taka jego orientacyjna żywotność,

niski stan oleju plus kiepski olej w 2.0 tsi, łańcuszek przeskakuje no i klos

za to wymiana ponoć 1200zł plus dobry olej przy max stanie zapewnia bezpieczeństwo

sorry, ale fiat potrafi zrobić Tjeta na bezpośrednim, który to seryjny blok potrafi pod 500 kucy znieść, a głupie 2.0TFSI 200 koni i 100.000 przebiegu nie znosi?
Gdzieś się kuźwa księgowi z ingolsztat pieprznęli...

http://www.racingforum.pl/index.php?s=& ... &p=1172386

tsi,
tfsi jest jeszcze na pasku i jest ok

Jechałem nim. Dziwnie się jeździ, ale nic niepokojącego nie było. Co do mocy się nie wypowiadam:)
Pojeździłem też Golfem. Czas ok 25 minut. To co wzbudziło mój niepokój dodatkowo to niewygodne fotele. Są za wąskie. Po tak krótkiej przejażdżce już miałem dyskomfort zadka.
A tak pojeżdżę tym, wykorzystam go do maxa w firmie a po 3 latach po spłacie obydwu zakupów coś ze "dowalę":)



i co z tych 487 kucy jak to i tak nie jedzie...

Podejrzewam, że do R-ki da się zamówić "zwykłe" ergo-activ, zamiast kubłów. Wtedy nie chciałoby się tobie wysiadać z auta.
Kubły r-kowe to tylko na tor. Fajnie wyglądają, ale to ich jedyna zaleta. No chyba, że jesteś nadgabarytowy, ale wtedy to nie ma sensu gnieść się w golfie.
BTW 7-mka ma dla kierowcy mniej miejsca na nogi (na szerokość) niż 6-tka. Kolano kierowcy obija się o tunel środkowy tak samo jak w A4 B6/B7. Strasznie irytujące. W A4 było to podyktowane wzdłużnym silnikiem. A tu nie wiem czym.

W każdym razie życzę powodzenia w realizacji marzeń motoryzacyjnych, nawet tych odległych. Ja także co najmniej rok, dwa sobie daje na ich wstrzymanie, potem postaram sam siebie zaskoczyć.