zgredek27 napisał(a):
Podepnę się, 5.09 wybieramy się do CRO. Wyjazd z Krakowa, pierwszy raz w tamte strony. Doradzicie coś? Podróż na LPG, o info związane z tankowaniem będę wdzięczny. Jak wyposażyć auto, jakieś specjalne myki z apteczkami itp? No i jeszcze jedno pytanie, katalizatory wyciąć przed czy po wakacjach HEHEH
? Myślałem żeby jechać Czechy - Austria -Słowenia. Gdzie winiety kupić, w euro kartą na stacjach za nie zapłacę? Samochód nie zarejestrowany na mnie, ja będę kierowcą, jakieś problemy z tym związane?
Ps. cel to Split jak dobrze pamiętam
Winiety kup na granicy polsko-czeskiej, bo w Austrii i Słowenii możesz mieć z tym problem, zwłaszcza nocą. LPG jest w zasadzie wszędzie, ale: w Słowenii często niby jest, ale akurat nie ma (albo jest zamknięte po 22.00), a Austrii jest na którymś kilometrze autostrady, ale w dziwnej cenie. Jeżeli wlejesz do pełna na ostatniej stacji w Czechach przed przejściem z Austrią i masz 450 km zasięgu, to nie musisz przełączać na benzynę. Jeżeli nie, to raczej miej przynajmniej 20-30 litrów.
Auto musi być 100% sprawne: chłodzenie, ładowanie, hamulce, opony itd. Dobrze jest kupić dobre assistance. Miej w aucie kamizelki, po jednej dla każdego. Jak Ci auto nie dudni i nie dymi, to Ci nikt katów nie będzie sprawdzał. Raz przejechałem z Chorwacji z rurą pękniętą przy pierwszym tłumiku, auto charczało jak stary traktor, ale poza kwaśną miną celnika na granicy chorwacko-słoweńskiej nikt się nie czepiał... Co do kwestii własności się nie wypowiem, bo nie wiem.
Przez Chorwację najlepiej przejechać w nocy, unikniesz mega korka na "patelni" (taki długi podjazd pod wielką górę mniej więcej po środku Chorwacji).
Pozdrawiam
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj
)
Bo wtedy opłaca się kupić winietę na Słowenię i trochę km przez nią przejechać, omijasz mocno oblegane w sezonie przejście Gruskovje-Macelj, omijasz zwykle zakorkowany węzeł Lucko w okolicach Zagrzebia (długie kolejki do bramek autostradowych). Jak mniemam skoro masz rezerwację to jedziesz na sobotę. Ja zawsze unikam wyjazdu w piątek że względu na wymianę turnusów w sobotę. W weekendy jak zwykle w szczycie sezonu jest wzmożony ruch. Nie wiem jak w piątek trasa Berlin-Nurnberg-Munich i dalej, ale w HR na bank będzie ciasno. Teraz jechałem przez HR w niedzielę i było względnie luźno, ale też turystów jeszcze nie ma aż tak wielu, zwykle wyjeżdżałem w sierpniu.
wnioski nasuwają się same 
Następne tankowanie robię już w HR (dystans ok.400km) 25km od granicy SLO-HR zjazd na Sveti Kriz Zacretje, dosłownie tuż za płotem Autocesty. Ale zjechać z niej przez bramki musisz (a później wrócić). Stacja Tifon, cena zwykle niższa niż przy autostradzie. Na Słowenii LPG również drogo wychodzi, więc ją się nie zatrzymuję.
