.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jak w temacie na portalu znalazłem a3 2013 z rozbitym tyłem o ile ceny części mogę sobie spr to kosztów prostowania blach itp nie mam pojecia
http://otomoto.pl/oferta/audi-a3-2-0-td ... ye8sD.html
wart swojej ceny czy tp nie ma sensu? Co dziwne poduszki nie wystrzelił?
Więc sedno ile może kosztować naprawa?

Kolega dostał w tył c6 lekka rysa na zderzaku zderzak centymetr przesunięty a tylna ośka 2 stopnie i już dupa podskakiwała przy 70.
http://autobotanik.livejournal.com/ da się zrobić

a po co poduszki miały strzelać?

Da się na bank tylko kwestia kosztów.

2-3-4 tys robota, reszta części
Auto fajne, ja bym się jeszcze upewnił czy aby napewno ma 90tys.

Tzn w 5-6 da się zamknąć? I pytanie czy przy takim uderzeniu mogło się coś stać z tylna oska ? Bo to pewnie podwoi koszty

małego jeszcze tu nie ma?

Jestem jestem... Na nieszczęście ten samochód miał hak, mogę się założyć o litr wódki, że ma zagięcia/fałdy pod tylnymi siedzeniami, bo hak wziął na siebie uderzenie, i przeniósł dalej na podłużnice a nie na podłogę kufra, gdzie świetnie odebrało by to koło zapasowe. Żeby to zrobić dobrze, trzeba dokupić cały tył odcięty tak gdzieś pod nogami pasażera, i w połowie słupków na klapie, a potem ciągnąc na chama na ramie,i patrzyć ile wylezie. W najlepszym wypadku wstawić pas i podłogę kufra, a najgorszym odciąć na zgrzewach za piętami pasażerów tylnych siedzeń i wjechać na chama tyłem z błotnikami. Wóz jak najbardziej do zrobienia, jedyny minus to brak napędu, raz że nie było by tak pogięte , bo auto z napędem ma sztywniejszą konstrukcje, dwa....wiadomo dwa . Koszt samej robocizny tak krótkim ołówkiem w ciemno 4 tyś najbiedniej. Za to części nie będą drogie bo tyłów zawsze jest w pytę. Tak żebyś się nie rozczarował to koszt naprawy policz sobie 8-10 tyś, trochę drobiazgów trzeba będzie nabyć w ASO, . Poduszki nie strzeliły ale pasy są na 100% wyje..ne kontrolka świeci jak wół. Ogólnie jak dalej mieści się w opłacalnych dla Ciebie granicach, to bierz, bo uderzenie lepsze jak by miała dostać np. "lekko" w przednie koło.

Mały już pewnie przygarnął

myślę, że te auto jest za 35 do wyrwania

35? Jak jest za 46,5

No tak myślę, to jest moje zdanie

Narazie wyskoczył z taką ceną i myśli a nóż przyjedzie jakiś małolat zobaczy grilla navi i za 43 zabierze

Prawda jest pewnie taka, że to miało być na handel ale, że na miejscu okazało się to co mówi mały (czyli pół auta trzeba wstawić) to się nie opłaca robić i pcha dalej

To nie lepiej kupić starszy model z końca produkcji ? bezwypadkowy

się kupuje to na co stać a nie kombinować kupić najnowszy bo tanio wyjdzie jak pół samochodu się wspawa.
jeszcze żeby ta nowsza jakaś była piękniejsza nie wiadomo jak od starszego modelu. W środku wcale porażka.

Większe branie w nowszym aucie
tap

Najlepiej kupić cygaro i ładne alumy . Nie każdego stać żeby jeździć starym dziadem. Ja bym ten wóz wziął, troche podciągnał, dokupił klapę w kolorze, założył lampy i jakiś zderzak, zarejestrował na nasze blachy , i sprzedał dalej jako uszkodzony na chodzie pierwszy właściciel , sprowadzony jako bezwypadkowy ,na gwarancji do bramy . Tym sposobem zostanie ze 7 tyś i już będzie bliżej do nie bitego quattro