Zrobiłem dziś dobry uczynek
![Smile :)](./images/smilies/001.gif)
Uratowałem TDika w Golfie IV
Wspólnika tato ma fajnego Golfika IV 1.9TDI 90PS kombiak - autko w jego rodzinie od dobrych 8 lat.
Wczoraj przytargał go do mnie bym popatrzył bo... jakoś tak dziwnie głośno chodzi, dziwnie odpala i gaśnie... i jakieś checki itd...
No i wyszło : EGR zasmarkany - ktoś powsadzał wężyki w otworki - z tyłu by ciekło nie na kolektor a dalej... a z przodu centralnie na pokrywę - wężyki musiały tam być dłuugo no jeden wystukał jak dzięcioł 1mm głębokości kółko na pokrywie
![Very Happy :D](./images/smilies/002.gif)
Całe podciśnienia w strzępach - dosłownie... każdy wężyk spadał sam z króćca, ten najdłuższy od gruszki to w dwóch miejscach dziurawy :O Poszło prawie 4m wężyków na wymianę.
Kabelek idący do zaworka regulującego klapkę gaszącą - przetarty... zwierało, co gorsza... machanie klapką nie potrafiło zgasić silnika, jedynie siwy obłok z rury puszczał - taki syf w EGR siedział...
- czujnik temp płynu G2 - uwalony - ciągle na zegarach ledwo co wskazówkę ruszał - VAG pokazał short to B+
- czujnik temp oleju G8 jak pamiętam - uwalony
- termostat ciągle otwarty - wąż dolny i górny ta sama temp, podczas jazdy spadała temp na VAGu w ECU
No to do dzieła...
Zwaliłem kolektor dolotowy, całe doloty, płukanie i mycie w chemii, EGR poszedł nowy WHALERa, nowe uszczelki pod EGR i pod kolektor, nowe wężyki, nowy G2+G62 z ASO, nowy termostat z ASO, nowa rurka bagnetu oleju, nowe zaślepki śrub w pokrywie.
Wsio poskręcałem i naprzód, przestał łapać błędy, pali od strzała, gaśnie momentalnie itd... wrócił do normy
![Smile :)](./images/smilies/001.gif)
Logi VAGiem i mała śmigawka po okolicy z lapkiem na kolanach... wzorowo
![Smile :)](./images/smilies/001.gif)
Nie wymienialiśmy tylko czujnika temp oleju G8 bo go na dziś nie dostał...
A teraz najlepsze... na budziku 319tyś gdzie osiem lat temu miał 110tyś (czyli pewnie 250
![Smile :)](./images/smilies/001.gif)
) - wszystko co ruszałem było ORI z 99 roku.
Szczęśliwy jestem bo się udało, Golfik dostał nowe życie i posłuży jeszcze dłuuugo.
Wszystko zrobiłem non-profit w ramach nauki o TDI ale... flakonika z herbatką nie wypadało odmówić
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)