.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
Na początku chciałbym powitać forum, jestem miłośnikiem Audic od moich najmłodszych lat, walczyłem na 100C3 2.2 przez długie wieki, teraz przyszedł czas na wymarzone V8.
Kupione po cenie złomu, w podobnym więc stanie, jedyne co jest w niej dobre to nienaganna buda, wręcz powiedziałbym, że w b.dobrym stanie, no i typ skrzyni biegów - manual 5-bieg.
Reszta rzeczy z tego co już mniej więcej wiem, jest do zrobienia. Chciałbym się poradzić, co do najbardziej nurtującej mnie rzeczy - mianowicie luzu w napędzie, nie wiem gdzie konkretnie, ale w 100C3 miałem ten sam problem. Obojętnie na którym biegu pod dodaniu gazu lub też przy zamknięciu przepustnicy jest charakterystyczny stuk i bardzo wyraźnie jest go też wyczuć w trakcie jazdy. Tak samo jadąc na 2 biegu z zamknięta przepustnicą czuć, że auto "skacze" jak kangur. Według moich badań przy 100C3 wyeliminowalem tam wszystkie luzy w zawieszeniu, ale luz w napędzie pozostał, moje pytanie:
Czy jest to luz gdzieś w skrzyni biegów? Przekładnia planetarna, satelity lub coś podobnego? I czy da się to jakoś naprawić?
Bo wiem z doświadczenia, że bez tej naprawy zawieszenie za kilka tyś km będzie znów rozsypane.
Za wszystkie wskazówki z góry dziękuję:)

Wał, przeguby, zawieszenie tylnego mostu i torsen w nim, zawieszenie ram pomocniczych. Skrzynia biegów ? zostaje torsen, bo gdybyś miał różnicówkę walniętą z przodu skrzyni to byś w ogóle nie ruszył.

Usterki są identyczne w 100C3 i w tej V8ce, gdyby się zastanowić nad tą 2.2, ona nie miała quattro, więc w linii napędowej będą tylko przeguby i różnicówka napędzana skrzynią biegów, w tym przypadku mogłaby to być różnicówka właśnie?
Oczywiście faktem jest, że w quattro będzie więcej rzeczy do sprawdzenia... Usterka jest taka sama w obu autach, dlatego wpadłem na trop, że to może być jakiś wspólny element tych 2 aut i wskazałem skrzynie biegów, pytanie czy trafnie...

A kto to chłopie może wiedzieć? Może przeguby wewnętrzne, może podpora wału, itd. Wejdź może najpierw pod samochód i sprawdź co nieco.

no własnie, pomachaj półośkami na podnośniku i może coś się bliżej rozjaśni.

Witam ponownie,
Odwiedziłem podnośnik, luzy na samych przegubach zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych są w normie, bardzo słabo wyczuwalne, natomiast jak auto wisi i jest na biegu, to koło można obrócić o 1/4 obrotu do przodu i tyłu, na każdym z kół jest praktycznie tak samo, czy 1/4 obrotu koła luzu między biegiem jest dopuszczalna? Jaki powinien być ten luz między biegowy (nie wiem jak to właściwie nazwać)?

Wsadż inny bieg - zmienia się ?
Jeżeli luz równy na każdym kole to może ale nie musi być główna przekładnia czyli torsen lub zębatki na wałku zasilającym torsena ? Ktoś coś podpowie ?

Tego nie testowałem na podnośniku, ale podczas jazdy szarpanie czuć na każdym biegu, z tą rożnica, że na 5tym i 4 czuć najmniej z racji tego że pewnie jest wyższa prędkość kól, na 1szym i zwłaszcza drugim jest straszny kangur, bez gazu na 2ce niebardzo da się jechać (w korkach) bo czuć jak auto skacze i trzeba "dosynchronizowywać" sprzęgłem. Jak już wcześniej pisałem, miałem to samo w 100c3 2.2, tam nie było quattro i był ten sam luz wyczuwalny w skrzyni biegów, z 1/4 obrotu między biegiem na obu kołach, na pewno ktoś z tym już walczył wcześniej...