.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 28.lis.2024 19:41:53

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 07.mar.2016 16:20:59 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28.cze.2004 22:06:22
Posty: 847
Lokalizacja: Śląsk
Auto: RS6 Avant C5 MTM
Witam.
Chciałem wam opisać sytuacje a raczej ciąg zdarzeń jaki miałem niestety konieczność przeżyć przy okazji instalacji LPG w moim mercedesie w221 V8.
W zeszłym roku to jest 2015 postanowiłem zagazować mój nowy nabytek jako ze jakiś czas prowadziłem rozmowy z Panem Sebastianem właścicielem GZW tuning i odbudowa w Zbrosławicach na temat zagazowania mojej księżniczki czyli Audi RS6 C5 również w przypadku W221 pozwoliłem sobie porozmawiać na ten temat z GZW otrzymałem ofertę cenową oraz ogólne parametry instalacji.
I tu musze przyznać Pan Sebastian to naprawdę urodzony handlowiec, bardzo elokwentny dysponujący dużą wiedzą, naprawdę potrafi wywrzeć duże wrażenie w tej kwestio ogólnie bardzo przekonujący i to zdecydowało iż powierzyłem gazowanie mercedesa właśnie GZW a nie warsztatowi z Mikołowa u którego od kilku lat gazuje wszelkie moje zdobycze motoryzacyjne służbowe i prywatne.

Ok to wiec od początku.

Oddałem auto do gazowania cała operacja trwała kilka dni po czym odebrałem pojazd z drobnymi uwagami odnośnie wlewu LPG. Rozpocząłem szczęśliwą eksploatacje niestety mój entuzjazm nie trwał zbyt długo po kilku dniach pojazd zaczął bardzo śmierdzieć LPG. Ponadto pojawił się duży problem z ogrzewaniem, mianowicie aby w środku nie marznąć należało ustawić klimatronik na 25-26 stopni C. Troszkę mnie ten fakt zaskoczył. Do tego wymieniając filtr powietrza znalazłem zabłąkaną nie wpiętą wtyczusie na instalcji silnika jak się potem okazało wtyczka do czujnika w kolektorze jakoś montażyście LPG umknęła. Zauważyłem jeszcze jedną sprawę a mianowicie brak wtyczki w elektrozaworze sterującym przepływem wody na silniku początkowo myślałem ze właśnie ta zabłąkana wtyczka tam pasuje ale niestety to były dwie różne sprawy na nieszczęście gazownik obciął wtyczkę z elektrozaworu wodnego silnika i ją wyrzucił tak że nawet w przyszłości chcąc naprawić „dobrą zmianę” gazownika nie mam takiej możliwości. Oczywiście zgłosiłem te wszystkie problemy do GZW dodatkowo zgłosiłem prośbę o zwrot wtyczki do elektrozaworu tak aby w przyszłości szło to odbudować.
Nie ukrywam iż nie omieszkałem zerknąć również w parametry sterownika cóż magicy tam mi poustawiali i troszkę się zdziwiłem. Mianowicie instalacja skonfigurowana na 1,9-2.0 bar ciśnienia roboczego a mnożnik wtryskiwaczy i tak na poziomie 1,8. Troszkę chyba wysoko????

Ogólnie przyjmuje się ciśnienie robocze na poziomie 1-1,2 bar za powiedzmy wzorcowe dla instalacji LPG a mnożnik w przedziale 1-1,4 jako pożądany po konfiguracji. To oczywiście nie są jakieś żelazne wytyczne a po prostu parametry najbardziej optymalne ogólnie każdy gazownik wam to powie. Oczywiście podzespoły LPG w swoich DTR-kach mają podane iż mogą pracować w zakresach dużo większych bo aż do 4 bar tylko niekoniecznie jest to poziom optymalny.

No wiec przy najbliższej okazji zwróciłem warsztatowi uwagę na fakt wysokich parametrów na co Pan Sebastian we własnej osobie odpowiedział mi cytuje „a co to Pana obchodzi” to jest ich sprawa i mam se paluchy do du… wsadzić a nie w ich instalacje ogólnie taki był konsensus rozmowy.
Na temat klimatronika usłyszałem ze tak musi być i niema możliwości wziąć wodę z innego miejsca, a brak wtyczki w zaworze wodnym jest celowy żeby zasilić reduktory, na tym GZW zakończyło rozmowę a no oczywiście słabe ogrzewanie klimatronika to jedynie moja fanaberia bo nie jest to możliwe i pewnie było tak wcześniej tak mniej wiecie Pan Sebastian skwitował moje skargi.

Dla niewtajemniczonych objaśnię po co tak w ogóle jest elektrozawór na wylocie ciepłej wody z silnika do klimatronika takie rozwiązanie występuje w większości limuzyn czy to audi czy mercedes czy BMW. Steruje on przepływem wody do nagrzewnicy wnętrza samochodu i działa następująco zamyka obieg gdy silnik jest zimny po to aby silnik szybciej się rozgrzał i to działanie można ogólnie pominąć bo nie jest bardzo uciążliwe brak tej funkcji, natomiast ma jeszcze jedno bardzo ważne zadanie w lato gdy mamy upały odcina obieg ciepłej wody na stałe do nagrzewnicy wewnątrz samochodu po to aby nie rozgrzewać i nie podnosić temperatury w kabinie niepotrzebnie a ze nagrzewnice limuzyn są dość wydajne to ten fakt ma już spore znaczenie użytkowe w lato. Dodatkowo gazownicy wpięli się z reduktorami w obieg szeregowo przed nagrzewnice wnętrza co spowodowało drastyczny spadek wydajności bo woda z reduktorów do nagrzewnicy wypływała już znacząco chłodniejsza stąd spadek grzania przez klimatronik przy -10 w samochodzie szło zmarznąć.

Reasumujac działanie gazowników spowodowało spadek wydajności nagrzewnicy i ogolnie rozregulowanie pracy klimatronika ustawiałem 26st C a w środku było niecałe 21.

Po przegładzie instalcji w GZW naprawiono „śmierdzenie auta gazem” oraz poprawiono mocowanie przyłacza do tankowania reszta według GZW jest super i mam się nie czepiać.
Po odebraniu pojazdu a miało to miejsce w piątek rano wybrałem się w drogę do Lublina czyli 400km i już wieczorem w piątek zaczęły się problemy mianowicie auto po zgaszeniu i godzinnym postoju było strasznie problematyczne w odpaleniu dopiero za którymś razem udawało się go zapalić podejrzenie padło na LPG ze któryś wtrysk puszcza gaz do kolektora po zgaszeniu i jest problem z ponownym odpalaniem, po kolejnych kilometrzch komputer silnika wywalił chcecka i silnik praktycznie przestał pracować zaczoł szarpać i gasnąć dopiero przełączenie na PB pozwoliło kontynuować jazde kilka kilometrów na PB i silnik zrócił do normy. Po wikendzie zawiozłem auto spowrotem do GZW żeby zobaczyli co na przeglądzie „poprawili” ze autko przestało jeździć stało tam 3 dni po czym usłyszałem ze to nie problem instalacji tylko użytkownika i ze to ja niby pomieszałem w sterowniku dlatego tez przestał jeździć. Mogą mi odpłatnie skalibrować na nowo sterownik.
Dla tych co jeszcze nie załapali odebrałem auto w piątek rano popołudniu już szwankowało a kolejnego dnia przestało jeździć nawet nie zdążyłem się podpiąć komputerem żeby zerknąć w zmiany a już przestało jeździć.
Notabene już postfaktum sprawdziłem jaką to kalibracje przeprowadzili pracownicy GZW podczas zerowego przeglądu bo niby zawsze ustawiają sterownik przy każdym przeglądzie!!! Tak…. Nawet nie zmienili jednego parametru podczas przeglądu!!!!!! Rzetelność górą!!!!!!!!!!

Po tej akcji porzuciłem już jakiekolwiek próby rozmowy z GZW jak widać gdy byłem dla Pana Sebastiana potencjalnym klientem był wybitnie rozmowny i przyjacielsko nastawiony, natomiast jak stałem się już tylko roszczeniem jego nastawienie zgoła uległo diametralnej zmianie.

Autko trafiło na poprawę „dobrej instalacji GZW” do mojego starego warsztatu LPG w Mikołowie i tak:
Wymieniono wtryskiwacze LPG z magic jet FX na hana 2000.

Magic jet FX
Obrazek

HANA 2000
Obrazek


Wymieniono węze zasilania LPG z reduktorów do wtrysków były 2x 12mm zastosowano 4x12mm każda v-ka jest zasilona obustronnie.
Przekonfigurowano układ wodny wpięto zasilanie reduktorów przed elektrozawór silnika (konieczność dorobienia specjalnej przystawki) co zaowocowało możliwością przywrócenia sterowania obiegiem klimatronika zgodnie z zamysłem konstruktorów mercedesa, klimatronik zaczął działać prawidłowo!!!

cała operacja kosztowała 2400zł.

Parametry instalacji po poprawie:
Ciśnienie pracy 1,15-1,17bar
Mnożnik mapy 1-1,3


A teraz najciekawsze!!!!!!! Porównanie spalania LPG przed „poprawą” i po:

Po odebraniu auta od GZW zrobiłem ogólnie 2,5 tyś km i ogólnie spalanie LPG kształtowało się następująco:
Trasa 14,5 do 16L
Szybka trasa 17-18L
Minimalne 14,5 nie było możliwości zejść niżej
Maksymalne 20L miasto

Po poprawie:
Trasa 11 do 13L
Szybka trasa 14-15L
Minimalne 11L
Maksymalne 15L puki co nie było extremanego miasta.

Reasumując zrobiłem autkiem kilkanaście tysięcy kilometrów przed założeniem LPG i miałem dość precyzyjne informacje odnośnie spalania PB. Co tydzień pokonuje trasę Katowice- Lublin i z powrotem wiec mam naprawdę idealny odcinek testowy 400km. Jak wszędzie można przeczytać dobra instalacja LPG powinna spalić 15 do 20% więcej gazu niż benzyny w przypadku opcji GZW było to 30% i więcej dopiero po poprawie faktycznie zeszłem na poziom 15-20% więcej LPG niż PB.
Naprawdę jakość ma znaczenie!!! A diabeł jak zwykłe tkwi w szczegółach.
Tak już zupełnie abstrahując firma która chwali się wszem i wobec iż dla nich jakość ma znaczenie podczas instalacji idzie na totalne skróty i w moim odczuciu po prostu robi fuszere tak aby auto tylko wyjechało to chyba nie tak powinno wyglądać.
Montowanie wtryskiwaczy magic jet FX do tego silnika raczej nie mogło się zakończyć powodzeniem i nawet ustawienie ciśnienia pracy na prawie 2 bary nie poprawiło wiele sytuacji bardziej pozwoliło na to żeby auto w ogóle zaczęło jeździć nie mówmy tu o optymalnie konfiguracji.

Z tej lektury każdy wyciągnie wnioski sam ja swoje zdanie na temat GZW mam już dość ugruntowane.

P.S. wtyczki do elektrozaworu silnika GZW nie oddało do dzisiaj!!! W ostateczności trzeba kupić nową wiązkę silnika.

_________________
Audi 80 (B4) 2,6 quattro Avant - 2004->2009 :(, VW Golf III GTD 1.9 - 2006->2007, Audi A8 (D2) 4,2 quattro 2007->2011,
Chrysler Grand Voyager 3,8L AWD 2009->2011, Opel Omega 3,2 V6 kombi 2011->2012
----------------------------------------------------------------
Opel Zafira 1,8 16V + LPG 2011->jest
Triumph Rocket III Roadster blue haze + tuning 2011->jest
Audi RS6 Avant Black Edition (C5) 2013->jest
Dodge RAM van 2001 3,9L + LPG 2014->jest
----------------------------------------------------------------
Obrazek Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 07.mar.2016 17:28:41 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07.paź.2013 13:22:51
Posty: 771
Lokalizacja: DE
Auto: A8 V8 Manual Quattro.
Dlatego własnie ja az 5 lat dojrzewałem do założenia LPG do V8. Pomimo tego że miałem i mam dalej kumatego gazownika.

Partaczy nie brakuje i stad powszechna opinia że gaz do kuchenek sie nadaje najwyżej :]

_________________
Lubie poprawiać fabryke :)
ByłoObrazekJestObrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 07.mar.2016 18:46:54 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29.kwi.2012 15:53:06
Posty: 2172
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Auto: 100 C4 Avant Quattro 2.8E Automat
Znam ten ból. U mnie w "mieście" są raptem dwa zakłady które montują gaz. Ich partanina nie zna granic, popełniają wszelkie możliwe błędy podczas montażu, do kalibracji nie przykładają wagi. Wypuszczają auta po auto-adaptacji i na tym ich rola się kończy. Pod maską artystyczny nieład, zniszczone osłony silnika pocięte wiązki, poskręcane bez lutowania, polepione taśmą. Później człowiek sam po nich poprawia, czyta, uczy się, klnie, za głowę się łapie...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 07.mar.2016 18:49:02 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.sty.2015 17:36:37
Posty: 4004
Lokalizacja: Bydgoszcz
Auto: Leśnego dziadka
Ciarki przechodza... Kupujac eSke chcialem zaklasac gaz...odechciewa sie po takich akcjach.
Jesli to nie tajemnica napisz ile wydales w GZW skoro poprawki to 2400pln?

_________________
Audi 80 B4 Avant FWD 2.0 8v 90PS - EX
Audi A6 C5 Avant FWD 1.9TDI 131PS - EX
Audi S6 C5 Limo Quattro 4.2 V8 40v 340PS - EX
Audi 80 B4 Sedan Quattro 2.0 8v 115PS - EX
Audi 80 B4 Avant Quattro 2.6 12v 150PS - EX
I znów Skoda :(


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 07.mar.2016 19:33:56 
Moderator

Dołączył(a): 03.mar.2011 22:54:52
Posty: 6751
Lokalizacja: Toruń
Auto: A6 C5 AVF
Masakra, ja bym ich obsmarowal na każdym możliwym forum

_________________
Było:
Audi A4 AFN
Jest:
Audi A6 AVF + blast by Spanky :)
BMW 5 GT 3.0 N57
--------------------------------------
1.03 CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 07.mar.2016 19:57:03 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.paź.2004 08:30:29
Posty: 10334
Lokalizacja: Siedlce
Auto: A4 B7 cabrio 2,0 Tfsi quattro. 200KM.
Tak z ciekawości zapytam , dlaczego od razu nie pojechałeś do jak to nazwałeś "starego sprawdzonego zakładu". Ja tam mam swoich zaufanych gazowników od lat robimy takie melodie że nie jeden nawet nie słyszał :D .

_________________
Było dwanaście OOOO w tym siedem quattro, zostało cabrio B7 2,0TFSi quattro do zabawy+ Coupe quattro 8B 2.6 V6 syna.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 07.mar.2016 19:59:41 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29.kwi.2012 15:53:06
Posty: 2172
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Auto: 100 C4 Avant Quattro 2.8E Automat
mały v8 napisał(a):
Tak z ciekawości zapytam , dlaczego od razu nie pojechałeś do jak to nazwałeś "starego sprawdzonego zakładu". Ja tam mam swoich zaufanych gazowników od lat robimy takie melodie że nie jeden nawet nie słyszał :D .



Żeby ponownie się dowiedzieć że tamci są dobrzy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 07.mar.2016 21:44:33 
Użytkownik

Dołączył(a): 13.kwi.2011 18:35:42
Posty: 230
Lokalizacja: było HH/jest B
Auto: Isia A14NET/było ZB Z19DTH
Na forum lpg są całe dyskusje na temat montażu przez GZW

With mobilephone sent.

_________________
jest Isia A14NET Obrazek
oraz C2 VTR 1.4 Sensodrive Obrazek
było ZB Z19DTH Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 07.mar.2016 23:24:10 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02.maja.2004 12:12:29
Posty: 4400
Lokalizacja: Wrocław
kicaj napisał(a):
Na forum lpg są całe dyskusje na temat montażu przez GZW

With mobilephone sent.


Przytocz coś ciekawego albo daj linki jak można obejrzeć bez rejestracji.

_________________
Obrazek

Audi, a owszem, posiadam.

... Rympel 666 ...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 08.mar.2016 00:01:20 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11.cze.2004 12:09:23
Posty: 4651
Lokalizacja: EPWR
Auto: A4 B6, A4 B5 Avant, Cabriolet
Działa bez rejestracji użytkownik Fox1984 skarży się na jakość usług.

-> http://lpg-forum.pl/slaskie-t2670-45.html

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 08.mar.2016 13:04:24 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.sie.2007 10:22:28
Posty: 781
Lokalizacja: a-chów/b-b
no niezła porażka, wybierasz wydawałoby się lepszego gazownika (a ciekaw auta potrafią zagazować) i takie kwiatki wychodzą...

to napisz jeszcze nazwę tego sprawdzonego zakładu z mikołowa

_________________
mek1 vel przemek530d
S4 - moje pierwsze audi
+ żonowóz astra H 1.6T
+lato:: honda x11 akrapovic był, czeka na następce
było na zimę: A6 C5 2.5tdi Tip ake Q Avant
było: skodzina megapałer fabia 1.2htp
było: e46 330d+ sedan manual 303@705
było: e39 530d T manual


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 14.mar.2016 20:20:51 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06.sty.2006 22:15:16
Posty: 3775
Lokalizacja: okolice Strzyżowa
Esperak napisał(a):

P.S. wtyczki do elektrozaworu silnika GZW nie oddało do dzisiaj!!! W ostateczności trzeba kupić nową wiązkę silnika.


W MB 99% wtyczek jest dostępnych na sztuki, do odszukania w EPC (niestety to jest najgorsze do wykonania).
Jakby co, to w Rz mamy dobrego gazownika, ale nie montuje on Stag-a.
A ta historia tylko potwierdza, co od dawna słyszałem.

_________________
S4 3.0T CGXC S-tronic '13 srebrne 08.2021
A4 1.8T BEX '04 w srebrnym avancie [było 11.2015 - 11.2020]
A4 1.8T AEB '95 czerwień isis-metalic [było09.2008 - 09.2021]
80 '93 ABK + LPG [było: 04.2006 - 12.2008]
aha jest też ecoboost 1.0T.
Jest też TQT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 11.kwi.2016 20:26:37 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06.sie.2012 17:17:39
Posty: 222
Lokalizacja: Opole
Auto: A4 B5 ADR
Akurat o tyle, że w tej S jest za silnikiem jest miejsce do odsadzenia tego elektrozaworu. Włosi posiadają nawet dedykowane dystanse o dwóch długościach pozwalających wpiąć się w układ bezinwazyjnie. Niemniej już w E w silnikach M272 (chyba dobrze pisze) nawet w V6 (E 280 czy 350) wąż opiera się już o ścianę grodziową i kończy się pole do popisu. Tyle w ramach dygresji.

_________________
05.10-05.12 Volkswagen Golf MK II '92 CL NZ 1.3 + LPG BRC
05.12- ??? Audi A4 B5 8D2 '95 ADR 1.8 + LPG BRC SQ24.11+H2000


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 15.kwi.2016 16:55:53 
Użytkownik

Dołączył(a): 03.sie.2005 10:55:28
Posty: 691
Lokalizacja: Gliwice
Ooo, Panowie, zanim zamieścicie jakiekolwiek komentarze całej sprawy, proponuję zapoznać się ze zdaniem drugiej strony, a sprawa wygląda tak:

Pan Esperak zgłosił się do nas ponad rok temu, chcąc zagazować Audi RS6 C5 - identyczne jak to: https://www.facebook.com/media/set/?set ... 880&type=3.
Powiedział, że nie ufa wystarczająco swojemu gazownikowi w Mikołowie i wybrał nas. Ponieważ auto było rozebrane u mechanika remontującego skrzynię biegów, pan przywiózł do nas sam kolektor dolotowy, żebyśmy go zawczasu powiercili i przygotowali do zabudowy. Obejrzawszy go, uznałem, że bez kompletu osprzętu, pokryw filtrów powietrza, elektrozaworów, odm i podciśnień - jest to zadanie niewykonalne, bo późniejszy konflikt z osprzętem - murowany.
Pojechałem więc do owego warsztatu gdzieś pod Pszczynę obejrzeć sprzęt, bo właściciel twierdził, że ponoć nie ma dostępu do śrub kolektora i jego demontaż jest możliwy tylko po wyjęciu silnika. To oczywiście okazało się bzdurą. Oznajmiłem że auto ma się u nas zjawić kompletne i jeżdżące. Nie zjawiło się nigdy, o jakichkolwiek poniesionych przez nasz kosztach jeżdżenia - oczywiście nie usłyszałem ani piśnięcia.

Minęło trochę czasu - telefon. Ten sam pan Esperak chce zagazować Mercedesa S-klasse. Proszę uprzejmie. Został przeprowadzony montaż zgodnie ze sztuką, a zaręczam, że mamy na rozkładzie poważniejsze mercedesy, choćby takie: https://www.facebook.com/media/set/?set ... 880&type=3

Jak wyglądały opisane zdarzenia naprawdę? Zastrzeżenia do wlewu były takie, że wkręcana przejściówka obracała się ciężko, bo dość ciasno przechodziła przez gumowe "dno" wlewu paliwa. Poprawiliśmy, rozkalibrowując otwór w gumie.
Inne zastrzeżenia dotyczyły tego, że samochód bardzo dużo pali i instalacja gazowa wedle właściciela "rozwala mapy benzyny" tak bardzo że nie da się auta uruchomić.

I teraz najlepsze: Ze zgrozą stwierdziłem, że gość ma rację. Tyle tylko że już pobieżna analiza wykazała że pan dokonał samodzielnej ingerencji w nastawy sterownika, równając ciśnienie robocze w programie z ciśnieniem roboczym ustawionym na reduktorach. Przeze mnie ustawione było dużo niżej - a dlaczego - wystarczy że ja wiem. W każdym razie podniesienie ciśnienia roboczego w sterowniku spowodowało TOTALNE zalanie silnika poza granicą adaptacji.

A że klient nie dość że grzebał sam w ustawieniach, to jeszcze mało grzecznie komentował nasze kompetencje w temacie strojenia - nie miałem powodu wstrzymywać się z decyzją o pozbawieniu pana Esperaka gwarancji za samodzielne, pozbawione jakiegokolwiek sensu, podyktowane kompletną ignorancją dłubanie w instalacji.
Od tej chwili dalsze losy i decyzje co do tego samochodu nie są moim problemem

Co do bzdur o większym spalaniu - informuję że ten samochód wyposażony jest w szerokopasmowe sondy lambda, na podstawie których sterownik benzyny dostosowuje skład mieszanki do zadanego dla danych warunków współczynnika lambda. Jedynym sposobem "spalenia więcej" jest więc przekroczenie granic adaptacji paliwowych sterownika benzyny - tj. walnięcie się z dawką paliwa o jakieś 30%. Odrobinę znającym się na rzeczy pozostawiam techniczną ocenę sytuacji.

Co do ogrzewania - g... prawda że Audi czy BMW posiadają takie rozwiązanie o jakim mowa. Jest to cecha wyłącznie nowszych silników V6, V8 i V12 Mercedesa. Nie jest prawdą, że zawór ten (bez zasilania otwarty) odpowiada za blokowanie przepływu wody przez nagrzewnicę latem - jest on wyłącznie oddelegowany do odcięcia wypływu wody z płaszcza silnika (nawet do ogrzewania) do czasu wstępnego rozgrzania. Odpinamy sterującą nim wtyczkę, odcinamy i lutujemy w to miejsce inną, która pasuje do obwodu pracującego jako emulator tego zaworu - żeby uniknąć błędów w klimatroniku.

Co do obniżenia efektywności ogrzewania z powodu szeregowego wpięcia reduktorów w układ nagrzewnicy - szkoda nawet komentować. W oczywisty sposób wpięcie równoległe jest dla efektywności ogrzewania gorsze, tyle tylko że nie w każdym samochodzie da się wpiąć szeregowo z powodu zaworów zmieniających przepływ przez nagrzewnicę w układzie klimatronika. W Mercedesach cała regulacja temperatury powietrza dokonuje się mieszaniem strug powietrza.

Od Pana Esperaka w ramach próby rewanżu za straconą gwarancję otrzymałem szereg maili w których grozi mi pozwem sądowym za niezwróconą wtyczkę. No comments.

Tyle z mojej strony. Teraz możecie oceniać, czy należy mnie obsmarować na wszystkich forach. Pan Esperak uczynił to na o jednym za dużo. Jeśli znajdę jeszcze gdzieś te same brednie - zmieni się tylko poziom moich roszczeń.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 15.kwi.2016 17:31:57 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29.kwi.2012 15:53:06
Posty: 2172
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Auto: 100 C4 Avant Quattro 2.8E Automat
Myślę że prawda leży gdzieś po środku a Panowie są siebie warci...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 15.kwi.2016 17:49:10 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14.paź.2006 15:30:56
Posty: 493
Lokalizacja: Bytom
Pan Esperak opisywał kiedyś historię z RS6 i serwisem chyba z Mysłowic.
Wtedy już wydedukowalem że filozof z niego niezły hehe.
Trzeba mieć w życiu niezły niefart, żeby ciągle trafiać na mechaników partaczy, lub samemu być tzw wszystko lepiej wiedzacym.

_________________
http://bytom.blox.pl/resource/rekordowegraffiti3.jpg


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 15.kwi.2016 18:09:18 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.paź.2004 08:30:29
Posty: 10334
Lokalizacja: Siedlce
Auto: A4 B7 cabrio 2,0 Tfsi quattro. 200KM.
No i będziecie w "sprawie dla reportera" hahah trafiła kosa...na kosę.

_________________
Było dwanaście OOOO w tym siedem quattro, zostało cabrio B7 2,0TFSi quattro do zabawy+ Coupe quattro 8B 2.6 V6 syna.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 16.kwi.2016 22:30:56 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.sty.2008 13:55:30
Posty: 1324
Lokalizacja: lubelskie
Ja tylko czekałem, jak kolega SebastianS tu wpadnie i wyjaśni sprawę. Zawsze trzeba wysłuchać obu stron przed osądem :):

_________________
Obrazek Piszę poprawnie po polsku
(staram się)
A6 C6 Allroad 3.0TDI Q+TIP 2009r 239KM - jest :) :) :)
A3 8L 1.9TDI 130KM 02r. 5D - jest
Peugeot 307 2.0HDI 90KM 03r. - jest
Peugeot Partner Multispace 1.6Pb 05r. - jest
Peugeot Partner Multispace 1.6Pb 03r - jest
Obrazek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 18.kwi.2016 19:02:44 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.sty.2015 17:36:37
Posty: 4004
Lokalizacja: Bydgoszcz
Auto: Leśnego dziadka
No i pieknie to teraz wyglada a wygladalo beznadziejnie...
Dobrze se ja nie mam w planach gazu bo wszystko sam se robie taki ze mnie zwierz :D :D :D

Serio...to dla mnie wszystko jasne :)

_________________
Audi 80 B4 Avant FWD 2.0 8v 90PS - EX
Audi A6 C5 Avant FWD 1.9TDI 131PS - EX
Audi S6 C5 Limo Quattro 4.2 V8 40v 340PS - EX
Audi 80 B4 Sedan Quattro 2.0 8v 115PS - EX
Audi 80 B4 Avant Quattro 2.6 12v 150PS - EX
I znów Skoda :(


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Historia pewniego Mercedesa i zakładu GZW
PostNapisane: 18.kwi.2016 19:36:38 
Użytkownik

Dołączył(a): 07.kwi.2008 19:47:37
Posty: 3345
Lokalizacja: Łódź
Moim zdaniem takie kłótnie internetowe to dziecinada, załatwcie to jak chłopy, a nie się szturchacie po internetach czy sądach. Kiedyś dawało się po liściu i po problemie było :): . Ja osobiście czekam na odpowiedź Esperaka w tym temacie, ale w swoim życiu już nie jednego "klienta" spotkałem co tylko jeździł po warsztatach i szukał dziury w całym i marudził, że wszystko źle i nie dobrze (typowy wszystko wiedzący mądrala". Niestety w dzisiejszych czasach b. ciężko o normalnego klienta, większość myśli, że jak płaci to my będziemy w oku niego skakać jak małpy na gumie - "klient płaci i wymaga". Wiadomo, że trzeba każdego traktować z szacunkiem, ale są pewne granice, u mnie ich przekroczenie = wypad za bramę w podskokach :)

_________________
Obrazek

- Audi A6 Avant BES 2.7T manual + soft - ukradli :(
- BMW 528iA Touring 97r
- BMW 540i6 Touring technoviolett - 95r
- Lexus GS430


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: