MAXA8 napisał(a):
3.0 ASN to przekombinowany silniczek,jakies pekające bloki dziwne rozrzady etc oólnie sprawiający droższe problemy od 2.8.
Miałeś lub masz ten silnik aby takie bzdury pisać? Owszem chodzą plotki, że w tych silnikach dzieją się cuda ale to przede wszystkim w tych co zostały zakatowane. Brak serwisów, mechanicy nie znający tych silników i grzebiących bez porządnych narzędzi.
2,8 30V owszem dobry silnik ale w przypadku budy C5 i napędu Q+Tip powoduje, że dynamika jest średnia. Za to łatwiejszy w serwisie i nieznacznie tańszy w codziennej jeździe.
ASN czyli 3,0 30V jest nowszą konstrukcją, bardziej skomplikowaną ale o wiele dynamiczniejszy silnik, szybciej można zdiagnozować problemy. Wymaga większej uwagi podczas serwisu. Ale...jeśli trafisz na zdrowy silnik i zrobisz porządnie rozrząd, dobre świece, dobre oleje i zachowasz regularność wymian to będzie długo cieszył. Jak już pisałem mity na ich temat rodzą się u tych co je zajeżdżają nie przykładając się do ich serwisu. Mile wspominam ten silnik i każdemu polecam (mój nadal śmiga mając już 365kkm na LPG)
W kwestii spalania mam porównanie 3,0 30V do 2,8 30V (tyle, że w C4) i wygląda to tak, ze ten pierwszy ściągnie nieco więcej - na trasie 11,5-13 a przy wyższych prędkościach z 2 na przedzie 15-16. W mieście średnio miałem 13,5-15. Zaznaczam, ze automat z Q w Avancie na maks wypasie. Potrafi i 20 gazu schlapać jak często podciągasz pod czerwone pole.
Zanim zakładałem gaz spalał ok 9-12 benzyny w zależności od stylu jazdy - czy miasto czy trasa.