.: AUDI KLUB POLSKA :.

A co tam podam koszty małej zabawy z A8:
olej, filtr oleju, filtr powietrza, świece, uszczelniacze, płyn chłodniczy, przewody hamulcowe, robocizna: 1400
łożysko wisko, korek, febi brakeleen, olej przekładniowy: 450
zawiecha przód lemforder: 2600
filtr CMLl, oring, uszczelka, olej do automatu, cewka x 8, fajka x 8, obejma: 2900
klocki, tarcze, plyn hamulcowy, pasta, naprawa IMMO, robocizna hamulce: 2730
rolki, tlumnik drgan, pompa wody, pasek rozrzadu, termosta, uszczelka pokrywy zaworow, oringi, uszczelniacze, uszczelki, uszczelka miski olejowej, czujnik cisnienia oleju, waz wodny, pasek alternatora: 4450
Inne dwa kukaki nie w fakturach: 700
Robocizna: hamulce przewody, silnik, zawiecha, polerka lakieru + preparaty 4900
Razem: 1400+450+2600+2900+2730+4450+700+4900 = 19500 PLN
Mały remoncik A8. Czas = 3 tygodnie. A i jedno ważne: nie ma lipy - tylko porządne części.

Za 2 miesiące jeszcze:
parownik klimy - bo szczelność przehcdzi, ale śmierdzi gazem, neistety TYLKO w serwisie w niemczech, czas oczekiwania 2-3 tyg. i koszt 1700 PLN
centralka - bo dzrzwi kierowcy otwierają tylko je, natomiast pasażera wszystkie - się naprawi i doda by działało wsio z pilota (nigdy nie działało)
zawiecha tył - też dam lemfordera cały komplet, możliwe, że i amory trzeba będzie, ale te dość nowe (lekko ponad 4 lata mają)
wydech - bo już ledwo się trzyma, chcę coś najcichszego jak tylko się da.
być może dodam tempomat

Niektóre elementy (większość) walki opisane tutaj:
https://web.facebook.com/88oce88?_rdr

Co na taki wydatek Twoja żona? Pewnie macie teraz ciche dni w domu

Nie mogła się doczekać A8 z powrotem.... stąd ta polerka lakieru - by chociaż jakąkolwiek różnicę zobaczyła

Kto bogatemu zabroni
Musisz baaaaardzo kochać to auto

Po prostu uważam, że warto w nią zainwestować, nie chcę żadnych nowszych....

Warto i wcale Ci sie nie dziwie. Ja jednak poszedłem na skróty i wpakowałem w swoja tez tyle na poczatku ale z czasem mnie ta seryjna szarośc znudziła i powiedziałem STOP. CML wypad ABZ cieknie to wypad nie bede w złoma pakował tysięcy. Wskoczyły nowsze klamoty zaoszczedziłem kilka tysi i co wazne inwestycja zwracalna z powodu mniejszego spalania paliwa o 3 l na setke większej predkości przelotowej o jakies 40km/h i mozliwości wrzucenia mocniejszej jednostki w stylu przekładka nie jakis powazny SWAP.

Ogólnie przez 8 latek w swoja połozyłem dobre 60tyś oczywiście nie licze tu paliwa i opłat

Morgoth to robiles na OE czy zamiennikach, czy pol-na-pol ? Bo ceny z lekka nie sa normalne (robocizny juz nie liczac, bo po ostatniej wizycie wiem jak sie ceni warszaffka i okolice)

Co do tempomatu, odezwij sie na PW, wiem ze szukasz ? Szukales ?

Widze Morgi że konkretnie do tematu podchodzisz

OMG... maaasa kasy poszla Musiales duzo tej podwyzki w USD dostac Fest robota !
Wyjmowali silnik?
Mogli jeszcze wymienic pompe oleju jak mieli rozebrane i sruby na walkach rozrzadu trzymajace kolka bo te sa dosc wazne.

Na częsciach ori.
Śruby/śruba centralna? były kiedyś wymieniane z rozrządem.
Tak silnik był wyjmowany.
Pompa oleju nie była wymieniana.

Tempomat to temat rozwojowy - najpierw wszystko inne doprowadzę do ładu, a potem pomyślę.

pamiętam jak tu się zapisałem do Was Panowie to jednym pierwszych tematów jaki tu czytałem był ten o gościu,który z własnej nie przymuszonej woli na kraniec świata się pchał i zdawał potem relacje z pobytu...mówię sobie no pasjonat i niezły oryginał potem były jakieś inne wątki i mówię sobie, że też niezły wariat z niego he,he. Po tym wątku pozostaje tylko dodać,że z grubym portfelem Wcześniejsze bez zmian

Masz rację Wariat...bo kto jeździ bez klocków z tyłu ? Morgi... nie wierzę :O

Zaniedbania były tylko przez 3-4 miesiące - w czasie przeprowadzki, a klocki przyznam nie zajrzałem, ale przegląd robili - przeszedł.
Każdemu mechanikowi który dotychczas tykał moje A8 mówiłem: cokolwiek zobaczysz, dawaj znać, będę naprawiał.
I zawsze cisza, i każdy jakby łaskę robił.
No a teraz trafiłem chyba na gościa co na serio do tematu podchodzi.
Ze mnie nie mechanik, klocki owszem były w planie do wymiany właśnie przy okazji tego serwisu ale powiem tyle, z 5 miesięcy wcześniej mechanik zaglądał (podobno) tam i mówił, że jeszcze OK!
Przy okazji ile fajnych fuszerek wyszło co poprzedni magicy robili to cycki opadają.

Ja bym to w ... pociął i oddał na złom razem z puszkami ,i za tą kasę co tu wsadziłeś kupił trzy następne, albo nowszy, model dla odmiany. Ani to klasyk,ani unikat, wersja średnia. I niech mi nikt nie pie..li że "raz zrobi i będzie jeździł wieki", albo ze "to fan marki kocha swój samochód". Gówno prawda, stary wyrąbany dziad będzie dokuczał do swojego końca. A czasy takie nastały ze swoje pieniądze trzeba umieć policzyć. Niech te słowa przypomną Ci się jak coś się w tym luksusowym aucie spier..li

gitmar: mały nie rozkręcaj się - pilnuj słownictwa mimo wszystko

I tu muszę się zgodzić. Żeby to było S8 albo jakakolwiek limitowana edycja... ale zwykłe A8, w którym właśnie podwoiłeś wartość i tak na prawdę widzę jakieś podstawowe serwisy, a zepsuć to się jeszcze ma co...

Druga rzecz. Płacisz ze wszystko prawie jak arabski szejk, wystarczyło że zobaczyłem ze 2-3 kwoty z tej listy i utworzył się obraz sytuacji jak jesteś rżnięty w w cztery litery z szerokim uśmiechem.

Pozdro 599,99

Chciał, to zrobił. Widocznie widział w tym sens i nic nam do tego. Ilu z nas, zamiast zdroworozsądkowo kupić współczesną motoryzację i jeździć, trzyma pod domem skansen

Do tego bym podchodził z dystansem. Mechanik często nadaje na poprzednika. A na tego obecnego też bym miał oko.... Pewnie zleciłeś mu zakup części. Ja tam zawsze sam wszystko kupuję, a rozliczamy się za robociznę.

mały v8, Sprinter +1

Kwota astronomiczna a auto w moim mniemaniu tego nie warte. 10x lepiej bym wydał tą kase ale jak to Gitmar napisał "kto bogatemu zabroni"

To już lepiej za tą kasę wybrać się z rodziną na wakacje.
Chociaż wspomnienia będą.

Brawo Morgoth - idziesz słuszną drogą.
Druciarstwu mówię nie!

No wyszło w *uj, ale wiem co mam - nie wsadzałem chinoli - to ma być dla mnie auto na kolejne 10 lat (do kolejnego remonciku).
No i jak pisałem, jeszcze nie koniec, ale już teraz powinno być mniej.

Co do wakacji: jedno nie przeszkadza drugiemu - planujemy z żoną Finlandię - teren zbadałem z braciakiem w zimie Cabrio, nawet do tego samego hotelu się uderzy na koniec czerwca:
http://www.hotellikultahippu.fi/en/

BTW: chcę mieć dobrą i zadbaną A8 z początku produkcji (bo tak - między innymi za mułowaty automat 4 biegowy), niby jak inaczej mam to osiągnąć?
Kupując niewiadomą, nawet i za 17000 PLN?
Wolę zrobić to co mam od 9 lat.