Dokładnie. Nie można się domagać odsetek od kwoty która nie była ustalona. Co by było gdyby faktura wyszła na 40 tyś ? Od tych 40 naliczać ? To nie przechodzi
Fakt nieuczciwego potraktowania i zaniżenia kalkulacji musi być oznaczony wyrokiem sądu i jeżeli jakiekolwiek odsetki zostaną wypłacone to jedynie po okresie w którym minie termin wypłaty zasądzonej kwoty.
Co innego gdyby Warta wyliczyła 1300PLN i ich nie wypłacała bo to z klucza może Ci dać prawo do odsetek od terminu jaki dali sobie na wypłatę pieniędzy.
Widzisz adres Warty... wiesz który sąd będzie orzekał... współczuję
W oczach Warty powinieneś do nich wysłać pismo w związku ze zmianą adresu do korespondencji (gdyż nie jest tożsamy z tym wpisanym we wniosek a w OWU nie ma zapisu o wygaśnięciu tego obowiązku po wygaśnięciu umowy) a następnie po tym wysłać pismo reklamacyjne już z nowego adresu. Oczywiście wszystko za potwierdzeniem odbioru.
Nie widzę pisma które wysłali jako pierwsze na stary adres w odpowiedzi na reklamację. Masz możliwość je zdobyć - może być kluczowe gdyż zawiera stanowisko Warty wobec zgłoszonej reklamacji. To co załączyłeś to już "tłumaczenie" się, że mają rację gdyż zrobili swoje a Ty pisma nie odebrałeś mówiąc wprost.
EDIT :
Przegapiłem fakt, że wysyłałeś w 2016 a nie 2015... umknęło mi. Są sprawy w których odsetki nalicza się od dnia wymagalności - tu masz rację... jednak dokładnie przeczytaj "od dnia wymagalności" a przecież Warta dopełniła obowiązku, naliczyła i wypłaciła. Jeżeli zostanie zasądzona wyższa kwota ubezpieczenia to prawomocny wyrok sądu będzie dniem wymagalności lub będzie nim dzień na który sąd wskaże jako termin wypłaty.
Nie byłeś ich klientem... zgadza się, ale jeszcze raz przeczytaj OWU AC... ja nie widzę tam zwolnienia z obowiązku aktualizacji danych po wygaśnięciu umowy. Jest to oczywiście nielogiczne... ale skoro ty masz sprawę do Warty to powinieneś we własnym interesie zapewnić im możliwość by wiedzieli gdzie wysłać pismo. Gdyby tak nie było... wiesz ilu by ludzi zmieniało adres i waliło pismami reklamacyjnymi zgodnie z nową ustawą ? Przecież to by nam sądy sparaliżowało :*
Jak dokładnie miałeś zawartą umowę AC ? Naprawa warsztatowa czy na kosztorys ? Jak na kosztorys to oni sami ustalają wartość i wypłacają bez akceptacji... tutaj ubezpieczyciel jest władny by wycenić (wg nich uczciwie) i wypłacić. Ty możesz co najwyżej nie zgodzić się z wyceną...ale jak wiem miałeś na to 14 dni (lub mniej jeżeli zawarli to w OWU) - to taka sztuczka... może nie dojdzie pismo, może mail nie dojdzie... wypłacamy i spadaj dziadu.
Jestem z Tobą... WALCZ !!!