drookash napisał(a):
SebastianS napisał(a):
Płukanki nie robiłem, ale zmieniałem olej na Liqui Moly 10W60 jakieś 17-18 tys km temu. Po wymianie napinacza na wzięty z innego silnika jest to samo, więc siteczka odpadają... napinacze uważam za sprawne, coś jest z olejem chyba, tyle że wydaje się docierać wszędzie... Naprawdę po raz pierwszy od bardzo dawna odpadam z diagnozą silnika, choć na ogół udaje mi się stawiać ją poprawnie w przypadkach gdy odpadają inni... Przyszła kryska na Matyska, i to we własnym aucie

25 stopni mam jeśli skasuję błędy trzymając około 2000 rpm bez obciążenia (czyli bez wysterowania), po czym spuszczę na bieg jałowy - odchylenie zaczyna się naliczać aż do 25 stopni. Wysterowania nie obserwuję, bo się boję obciążać silnik w takim stanie, więc nie wiem co się dzieje z fazami po wysterowaniu.
Oglądałeś kiedyś mapę do 2.7bit ? Napinacze wstają tylko powyżej 80% obciążenia silnika. Jeżeli więc przy 2000rpm masz obciążenie w granicach może 20% to napinacze powinny być w retard a więc... 0/0 na każdej głowicy. Jak kasujesz błędy to silnik przystępuje do adaptacji. W kanale 090 po kasoaniu widać info o mechanicznym przekoszeniu rozrządu (powiedzmy te -2/-2) a następnie te wartości idą do 093 gdzie są to wówczas wartości bazowe dla wyliczania kąta zapłonu / wtrysku na daną stronę.
Jeżeli po skasowaniu błędów masz w 090 lub 093 od razu 25" to masz coś skopane z rozrządem.
Banalna sprawa... dobry napinasz z dobrej strony ? Nie zamieniłeś ich miejscami przypadkiem ?
Podłączanie 12v pod napinacz zmienia jedynie... jego wysterowanie, ECU nie wie że ma korzystać z mapy kąta zapłonu dla wyprzedzonych wałków dopóki mapa wysterowania wałków nie jest brana pod uwagę. Więc... kąt zapłonu na głowicy wysterowanej "na krótko" jest mimo wcześniej otwieranych zaworów taki sam - efekt będzie gorszy niż zakładasz.
Podaj mi numer sterownika. Masz M czy L na końcu ?
Oglądam te mapy dość często

Sprawa z wysterowaniem oczywiście nie zależy tylko od obciążenia, bo i od obrotów, ale mniejsza o to. Przy obrotach 2000 bez obciążenia (na postoju) oczywiście jest retarded. Napinacze w chwili kiedy to się stało były cały czas te same - nikt nie ruszał silnika od jakiegoś czasu, a usterka wystąpiła. Został wymieniony napinacz z tej strony, skąd po gwałtownym dodaniu gazu dobiegał hałas - i jak się okazało - nie dało to nic - z innym napinaczem (który na pewno jest sprawny, bo silnik z nim chodził do końca bez pudła) - nadal problem taki sam - auto chodzi cicho (aczkolwiek z walniętymi fazami co widać w VAG-u), po przegazowaniu lub wysterowaniu z zewnątrz fazatorów - hałas jest straszny, zwłaszcza jednego, tego który został wytypowany do wymiany.
Zgadzam się, że ECU przy ręcznym wysterowaniu nie uwzględnia zmiany faz i nie zmienia map zapłonu, czy modelu wyliczeń EGT, ale mnie rozchodzi się tu nie o niuanse sterowania, tylko o ordynarny mechaniczny grzechot który się wtedy rozlega - to nie ma nic wspólnego z ECU, to czyta mechanika.
Odnośnie oleju: na zupełnie zimno fazatory rozrządu w ogóle nie są wysterowywane, więc nawet jeśli lepkość zimnego oleju jest wysoka - nie ma to znaczenia.