Proszę o opinie a4 b6 1.8t z Poznania

barwa_9 · **Dołączył(a):** 16.mar.2016 16:32:25 **Posty:** 16

Witam wszystkich, szukałem a4 b6 benzyna 2.0 ale po opiniach użytkowników zacząłem się rozglądać za 1.8T, może ktoś wypowiedzieć się na temat tego egzemplarza? Mam do Poznania 200km i chyba przed wyjazdem skorzystam z usług firmy która sprawdzi auto żeby na darmo nie jechać.

http://otomoto.pl/oferta/audi-a4-ID6ysmM7.html

crazylynx · **Dołączył(a):** 26.paź.2014 13:49:21 **Posty:** 216

130 tysięcy przebiegu w 14 lat.... Magia ale po znalezieniu prawdziwego przebiegu moze być interesujący

barwa_9 · **Dołączył(a):** 16.mar.2016 16:32:25 **Posty:** 16

To oczywiste że przebieg jest watpliwy, ale przebieg na liczniku nie jest dla mnie wyznacznikiem czy auto jest godne uwagi. Bardziej skupilbym się na stanie auta i kondycji silnika.

adiaudi

Wygląda bardzo ładnie, wyposażenie też fajne. Albo przebieg prawdziwy, albo suuuper wyprana fura. Jeśli prawdziwy, to z tym wypasem cena całkiem atrakcyjna. VIN podany w ogłoszeniu, tablice nie są zasłonięte. Poproś o datę pierwszej rejestracji sprawdź auto.
Te bańki oleju w bagażniku... :galy:

barwa_9 · **Dołączył(a):** 16.mar.2016 16:32:25 **Posty:** 16

No właśnie, auto ideał i w bagażniku 10l oleju... Tracę nadzieję na "normalne" auto...

Dzisiaj miało być auto sprawdzone przez firmę zajmująca się takimi rzeczami ale sprzedający nie odbieral telefonu qiec dalej czekam. Osobiście nie wierzę w tak mały przebiwg ale jeśli dostanę raport że silnik i cała reszta w dobrej kondycji to rezerwuje i jadę pisać umowę.

Pytanie... Ile do takiego auta dobry gaz? I jak spalanie i osiągi?

crazylynx · **Dołączył(a):** 26.paź.2014 13:49:21 **Posty:** 216

Lewy błotnik odstaje nad reflektorem. Samochód po polerce generalnie pięknie wyprany i odpicowany. Cofnięty przebieg żadne kontrolki sie nie świeca fis tez nie a zegary sie świeca

2rafal7

Chwila moment...b6 1.8t za 12k i Wy jeszcze cudów oczekujecie? przecież już sama cena sugeruje, że stan auta nie jest za dobry. Ludzie, ogarnijcie się, czemu w tym dziwnym kraju jest tak, że od auta, które jest sprzedawane sporo poniżej ceny rynkowej oczekujecie tego samego co od egzemplarza za 18-19k, jeszcze teksty, że polerowane, że błotnik odstaje, że parch podpicowany na handel...karwa żygać się chce jak to się czyta. Nie da się Wam dogodzić, wyczyszczone - źle bo picowane, brudne - źle, bo jakiś brudas jeździł i technicznie auto pewnie też zaniedbane. Dlatego od paru lat już nie sprowadzam aut na handel (teraz czasem i tylko i wyłącznie dla dobrych znajomych), przez takich ludzi jak Wy, miałem dosyć wiecznego marudzenia i wytykania typu "błotnik lakierowany, więc był dzwon..." - w 15 letnim aucie. Sprzedawałem auta z ori przebiegami, często blisko lub powyżej 300tkm, zainteresowanie nędzne, kupował tylko ktoś kto miał łeb na karku i nie patrzył na cyferki na liczniku. Jak ktoś żyje tylko i wyłącznie z handlu autami, to nie ma opcji, żeby w tym kraju sprzedawać auta nie kręcone, bo takie stoją tygodniami, umrzeć z głodu idzie

. Kiedyś miałem piękną A3 z 99r, auto w stanie dosłownie perfekt, miało nalatane 280tkm - zero zainteresowania, stała 2 msc. Zgadnijcie co zrobiłem? tak, rąbnąłem licznik na magiczne 180tkm, auto zniknęło w 2 dni, telefony się urywały, wstydzę się tego co zrobiłem i się do tego przyznaje, ale byłem już tak wkarwiony podejściem polactwa do zakupu auta, że to zrobiłem.

rafala6

2rafal7 napisał(a):

Chwila moment...b6 1.8t za 12k i Wy jeszcze cudów oczekujecie? przecież już sama cena sugeruje, że stan auta nie jest za dobry. Ludzie, ogarnijcie się, czemu w tym dziwnym kraju jest tak, że od auta, które jest sprzedawane sporo poniżej ceny rynkowej oczekujecie tego samego co od egzemplarza za 18-19k, jeszcze teksty, że polerowane, że błotnik odstaje, że parch podpicowany na handel...karwa żygać się chce jak to się czyta. Nie da się Wam dogodzić, wyczyszczone - źle bo picowane, brudne - źle, bo jakiś brudas jeździł i technicznie auto pewnie też zaniedbane. Dlatego od paru lat już nie sprowadzam aut na handel (teraz czasem i tylko i wyłącznie dla dobrych znajomych), przez takich ludzi jak Wy, miałem dosyć wiecznego marudzenia i wytykania typu "błotnik lakierowany, więc był dzwon..." - w 15 letnim aucie. Sprzedawałem auta z ori przebiegami, często blisko lub powyżej 300tkm, zainteresowanie nędzne, kupował tylko ktoś kto miał łeb na karku i nie patrzył na cyferki na liczniku. Jak ktoś żyje tylko i wyłącznie z handlu autami, to nie ma opcji, żeby w tym kraju sprzedawać auta nie kręcone, bo takie stoją tygodniami, umrzeć z głodu idzie

. Kiedyś miałem piękną A3 z 99r, auto w stanie dosłownie perfekt, miało nalatane 280tkm - zero zainteresowania, stała 2 msc. Zgadnijcie co zrobiłem? tak, rąbnąłem licznik na magiczne 180tkm, auto zniknęło w 2 dni, telefony się urywały, wstydzę się tego co zrobiłem i się do tego przyznaje, ale byłem już tak wkarwiony podejściem polactwa do zakupu auta, że to zrobiłem.

A wiesz że mialem klienta który chciał żebym mu zrobił cofke w aucie który kupował

Klient nasz pan.
Tłumaczył się że sąsiedzi będą się śmiali że kupił zajezdzone auto :):

Kretynów nie brakuje.

tomeksopot

2rafal7 napisał(a):

wstydzę się tego co zrobiłem i się do tego przyznaje,

nie przesadzaj z tym wstydem... :peace:

taki kraj,tacy kupujący.

Już też tu chyba gdzieś o tym pisałem,że miałem V70 99` z pierwszej ręki,książka serwisowa wsio tam było. Przebieg 380kkm. Przy 200kkm wymiana motoru w Volvo z rachunkami ze wszytskim auto wyglądało i jeździło rewelacja. I co?? I cisza?? Po 3 tygodniach zegar na 180kkm,książki w kibel,inne zdjęcia,cena do góry.... i poszedł w 3 dni. Wszystko w temacie.

rafala6

tomeksopot napisał(a):

rafala6 napisał(a):

wstydzę się tego co zrobiłem i się do tego przyznaje,

nie przesadzaj z tym wstydem... :peace:

taki kraj,tacy kupujący.

Już też tu chyba gdzieś o tym pisałem,że miałem V70 99` z pierwszej ręki,książka serwisowa wsio tam było. Przebieg 380kkm. Przy 200kkm wymiana motoru w Volvo z rachunkami ze wszytskim auto wyglądało i jeździło rewelacja. I co?? I cisza?? Po 3 tygodniach zegar na 180kkm,książki w kibel,inne zdjęcia,cena do góry.... i poszedł w 3 dni. Wszystko w temacie.

Nie mnie zacytowałeś.
Ja się nie wstydzę :):

tomeksopot

jak to się stało niw wiem... he,he
oczywiście cytowałem 2rafal7 zaraz zobaczę czy to się da naprawić

dało się

rafala6

tomeksopot napisał(a):

jak to się stało niw wiem... he,he
oczywiście cytowałem 2rafal7 zaraz zobaczę czy to się da naprawić

Olej to.

newman

tomeksopot napisał(a):

2rafal7 napisał(a):

wstydzę się tego co zrobiłem i się do tego przyznaje,

nie przesadzaj z tym wstydem... :peace:

taki kraj,tacy kupujący.

Już też tu chyba gdzieś o tym pisałem,że miałem V70 99` z pierwszej ręki,książka serwisowa wsio tam było. Przebieg 380kkm. Przy 200kkm wymiana motoru w Volvo z rachunkami ze wszytskim auto wyglądało i jeździło rewelacja. I co?? I cisza?? Po 3 tygodniach zegar na 180kkm,książki w kibel,inne zdjęcia,cena do góry.... i poszedł w 3 dni. Wszystko w temacie.

Eee tam...
V70 I idzie z każdym przebiegiem

W ub. tygodniu w poniedzialek po ciemku sprzedalem benzyne z przebiegiem 370kkm. Poniewaz wazne jeszcze bylo ogloszenie, wstawilem osobistego pancernika z AELem, ktorym latalem od wrzesnia 2015, a na szafie mial +560kkm.
http://otomoto.pl/oferta/volvo-v70-2-5- ... ylRY3.html
Poszedł w 2 dni, ale normalny klient przyjechał, który znał model.
Od piątku mam kolejne V70 z AELem, 385kkm, napchany na maxa, nawet ori navi jest :galy:

crazylynx · **Dołączył(a):** 26.paź.2014 13:49:21 **Posty:** 216

2rafal7 napisał(a):

Chwila moment...b6 1.8t za 12k i Wy jeszcze cudów oczekujecie? przecież już sama cena sugeruje, że stan auta nie jest za dobry. Ludzie, ogarnijcie się, czemu w tym dziwnym kraju jest tak, że od auta, które jest sprzedawane sporo poniżej ceny rynkowej oczekujecie tego samego co od egzemplarza za 18-19k, jeszcze teksty, że polerowane, że błotnik odstaje, że parch podpicowany na handel...karwa żygać się chce jak to się czyta. Nie da się Wam dogodzić, wyczyszczone - źle bo picowane, brudne - źle, bo jakiś brudas jeździł i technicznie auto pewnie też zaniedbane. Dlatego od paru lat już nie sprowadzam aut na handel (teraz czasem i tylko i wyłącznie dla dobrych znajomych), przez takich ludzi jak Wy, miałem dosyć wiecznego marudzenia i wytykania typu "błotnik lakierowany, więc był dzwon..." - w 15 letnim aucie. Sprzedawałem auta z ori przebiegami, często blisko lub powyżej 300tkm, zainteresowanie nędzne, kupował tylko ktoś kto miał łeb na karku i nie patrzył na cyferki na liczniku. Jak ktoś żyje tylko i wyłącznie z handlu autami, to nie ma opcji, żeby w tym kraju sprzedawać auta nie kręcone, bo takie stoją tygodniami, umrzeć z głodu idzie

. Kiedyś miałem piękną A3 z 99r, auto w stanie dosłownie perfekt, miało nalatane 280tkm - zero zainteresowania, stała 2 msc. Zgadnijcie co zrobiłem? tak, rąbnąłem licznik na magiczne 180tkm, auto zniknęło w 2 dni, telefony się urywały, wstydzę się tego co zrobiłem i się do tego przyznaje, ale byłem już tak wkarwiony podejściem polactwa do zakupu auta, że to zrobiłem.

Generalnie takie defekty jak nierówno poskładany przód mówią bardziej o tym jak samochód był składany dla siebie czy na odp. Każdy samochód miał przygody aut od dziadka igiełek jest promil. Pucowanko ma podjarać kupującego aby nie zastanawiał się co jest nie tak. A potem znajdujesz w miejscach poduszek jakieś drutologie bo robiony na sztukę. Pisząc co napisałem zaznaczyłem na co zwrócić uwagę a nie napisałem nigdzie że szrot i że nie warto. Ale zdjęcia zrobione tak że nic nie widać

barwa_9 · **Dołączył(a):** 16.mar.2016 16:32:25 **Posty:** 16

Ogłoszenie zniknęło, więc kolejne na oku. I oczywiście nie wymagam żeby auto było jak od Niemca z pod koca, ale żeby nie było skarbonka :-)

http://olx.pl/oferta/audi-a4-1-8-turbo- ... fN9jX.html

.: AUDI KLUB POLSKA :.

Proszę o opinie a4 b6 1.8t z Poznania

Kto przegląda forum