.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.

Mam problem z odszkodowaniem. Sprawdza uszkodził mi zderzak w mojej audi. Przyjechał gościu i wycenił mi szkodę jakąś tam częściową na 250 zł. Kurde bela ... JA nawet zderzaka za to nie pomaluję. Znajomy od ubezpieczeń miał mi tę sprawę załatwić ale nie będę czekać w nieskończoność. Ktoś ma kogoś godnego polecenia od takich spraw ?

Znajomy zajmuje się odszkodowaniami z zaniżonych wypłat od ubezpieczycieli? W tym momencie jestem po szkodzie w esce i PZU proponuje mi części w zamienniku od a6

Odstawiacie auto do warsztatu, nawet ASO, piszecie im upoważnienie i reszta Was nie obchodzi. Mi wycenili na 1500, zapłacili ponad 6200 autoryzowanemu serwisowi.

Ja mam kogoś w Białymstoku. Kraksa, p. Henryk.

http://kraksa.bialystok.pl

tez wlasnie pisze odwolanie zlodziejstwo
tylni zderzak do Zony auta wycenili na 156 zl jakis chinski zamiennik nawet na allegro lepsze nowe po 300-400 chodza nowy serwis 1100 zl !
odblysnik 14 zl serwis 125 zeta
lakierowanie "WSPÓŁCZYNNIK ODCHYLENIA 45.0 % -406.66" haa co za ...
roboczogodzina 48 zl netto LOL

pisze pisemno zobaczymy co wyjdzie
kilku rzeczy nie jest ujetych w ogole

wycena na podstawie samych zdjec tak to teraz sie robi dla oszczednosci

Do ASO bezgotówkowo i niech płacą?

u mnie się nie opłaca wyjdzie szkoda całkowita ;/
tu dopiero będą mieli pole do uwalenia.

PAMIĘTAJCIE !!!!!! z OC sprawcy należą się oryginalne części, koniec ,kropka amen. Żadne zamienniki.Co innego AC tam jest wolna amerykanka.

Witam, no niezbyt mila sytuacja i rzeczywiscie nie zbyt wysoko to wycenil..na nic porzadnego nie starczy..najlepiej zlecic ta sprawe jakiejs kancelarii odszkodowawczej..ja nie znam zadnej..

Kolego , ... napiszę Ci na swoim przykładzie , jak u mnie zakończyła się stłuczka .
Mi na początku wyliczyli szkodę na 3800 zł .
Zrobiłem swoje oględziny , spisałem uszkodzone części , i poszedłem do aso , aby podali mi ceny nowych z magazynu . Gość zrobił mi wydruk z komputera zestawienia tych części , na wydruku było moje imię i nazwisko , oraz vin auta . Miałem około 4 oględzin auta , każdą krzywą część im palcem wytykałem , robiłem zdjęcia , pisałem odwołania ...., bo jak napisałem " nie życzę sobie zamienników w moim aucie " Po półtora miesiącu , gość który zajmował się moją szkodą po prostu nie wytrzymał , zadzwonił , powiedział że przystają na moje warunku i przyślą mi ugodę do podpisania . Słuchaj ... , sama aluminiowa belka zderzaka tył do audi a6 c5 kosztuje w aso 880 zł brutto , a mi za tę belkę jakiś zamiennik chcieli wcisnąć za 120 zł brutto ...... , zderzak 2300 zł brutto itd .
Odszkodowanie wyszło mi 6500 zł .
Aha , kluczem do sukcesu jest nie podawanie nr konta , bo .... od razu tam przeleją Ci sumę z ich pierwszej kalkulacji .. i się pałuj później .... z rzeczoznawcami itp . Ja dopiero dziś podałem im nr konta , dopiero jak uznałem że suma odszkodowania jest ok dla mnie .
Pokaż zdjęcia uszkodzenia tego zderzaka , może belka jest krzywa , albo wgnieciona , masz prawo nie zgodzić się na szpachlowanie zderzaka , i muszą zapłacić Ci za nówkę , tak jak mi . Nie ma zmiłuj się .... Także otrzyj łezki , i sprzedaj im solidnego kopa w zad ...

Nigdy nie podpisuje sie żadnej ugody ze "złodziejami" ,ponieważ zamykasz sobie drogę do jakiekolwiek manewru prawnego po wypłacie.
Mi w maju przez telefon Pan zaproponował 2500 bez ogledzin za uszkodzone drzwi w hondzie civic, a skończyło się po trzech oględzinach imiesiącu na 17900 plus 6000 za auto zastępcze i za 1250 sprzedałem kosztorys firmie odzyskującej odszkodowania.Wszystkie cząsci serwis nie mają prawa jak pisałem zaliczać zamienników z polisy OC.

dobra metoda z tym niepodawaniem nr konta

bzdura podanie nr konta nie ma nic do rzeczy.
dostajesz kase co daja potem sie odwolujesz

Ja jak nie podałem nr konta (auto sprawcy ubezpieczone w PZU) razem z pismem o przyznaniu odszkodowania z OC sprawcy (sprawa ciągnęła się 8 miesięcy) dostałem informację, że w związku z brakiem nr konta pieniądze są do odbioru w każdej filii PKO BP.

Mi dopłacali chyba szesc razy,po każdych następnych oględzinach. Nigdzie sie nie odwoływałem,dzwoniłem i zadałem kolejnych ogledzin i kolejnych.A czesci musza był oryginalne wszystkie i likwidator to wie tylko lawiruje.

Z oc robi sie bezgotówkowo, wybiera najlepszy serwis blacharski odstawia sie auto podpisuje pełnomocnictwo i w sumie tyle. serwis rozkręci auto przy rzeczoznawcy i wykaże każdy uszkodzony element bo chce zarobić jak najwiecej jeśli Lubi ktoś potrzymać pieniądze na naprawę na koncie to sie potem bujanie zostaje. Auto do serwisu w tym samym dniu telefon do ubezpieczyciela sprawcy w sprawie auta zastępczego na czas naprawy które przysługuje praktycznie każdemu kto wozi dzieci do przedszkola lub dojeżdża do pracy wynajem auta tez bezgotówkowy na numer szkody. Rzeczoznawca ma 48h na spisanie protokołu cała naprawa 2 tygodnie od zdarzenia na org częściach. Przy oc nie ma szkody całkowitej chyba ze auto nie nadaje sie do naprawy w przypadku gdy da sie je naprawić i przywrócić do stany przed zdarzeniem ubezpieczyciel ma pokryć szkodę. I tyle

czasem sie nie oplaca robic bezgotowkowo ...
bierze sie kase ile sie da, sprzedaje zloma i kupuje inne auto

jak nie ma szkody calkowitej przy oc ?!
nikt nie zaplaci wiecej za naprawe niz auto bylo warte

nie siejcie zametu i glupot

No własnie , .. a potem się odwołujesz .... i sie pałujesz ... a tak grasz z nimi w kulki , ... nie mogą Ci przelać kasy na konto bo go nie mają , .. piszesz odwołania i podbijasz stawkę ..

Jak im będzie zależało to oddadzą kasę do depozytu sądowego i mają załatwione. Brak numeru konta niczego nie wstrzymuje.

+1

+1
Co do numeru wręcz przeciwnie, podaj, niech przeleją ci to co wycenili. Nie wstrzymuje to w żaden sposób walki o dalsze odszkodowanie z tytułu szkody. Chyba że podsuną ci ugodę do popisu, wtedy koniec dalszych możliwości.