Gustav napisał(a):
Witam.
Mam problem z odszkodowaniem. Sprawdza uszkodził mi zderzak w mojej audi. Przyjechał gościu i wycenił mi szkodę jakąś tam częściową na 250 zł. Kurde bela ... JA nawet zderzaka za to nie pomaluję. Znajomy od ubezpieczeń miał mi tę sprawę załatwić ale nie będę czekać w nieskończoność. Ktoś ma kogoś godnego polecenia od takich spraw ?
Kolego , ... napiszę Ci na swoim przykładzie , jak u mnie zakończyła się stłuczka .
Mi na początku wyliczyli szkodę na 3800 zł .
Zrobiłem swoje oględziny , spisałem uszkodzone części , i poszedłem do aso , aby podali mi ceny nowych z magazynu . Gość zrobił mi wydruk z komputera zestawienia tych części , na wydruku było moje imię i nazwisko , oraz vin auta . Miałem około 4 oględzin auta , każdą krzywą część im palcem wytykałem , robiłem zdjęcia , pisałem odwołania ...., bo jak napisałem " nie życzę sobie zamienników w moim aucie " Po półtora miesiącu , gość który zajmował się moją szkodą po prostu nie wytrzymał
, zadzwonił , powiedział że przystają na moje warunku i przyślą mi ugodę do podpisania . Słuchaj ... , sama aluminiowa belka zderzaka tył do audi a6 c5 kosztuje w aso 880 zł brutto , a mi za tę belkę jakiś zamiennik chcieli wcisnąć za 120 zł brutto ...... , zderzak 2300 zł brutto itd .
Odszkodowanie wyszło mi 6500 zł .
Aha , kluczem do sukcesu jest nie podawanie nr konta , bo .... od razu tam przeleją Ci sumę z ich pierwszej kalkulacji .. i się pałuj później .... z rzeczoznawcami itp . Ja dopiero dziś podałem im nr konta , dopiero jak uznałem że suma odszkodowania jest ok dla mnie .
Pokaż zdjęcia uszkodzenia tego zderzaka , może belka jest krzywa , albo wgnieciona , masz prawo nie zgodzić się na szpachlowanie zderzaka , i muszą zapłacić Ci za nówkę , tak jak mi . Nie ma zmiłuj się ....
Także otrzyj łezki , i sprzedaj im solidnego kopa w zad ...