Znam ten komis. Sprawdź po VIN historię i zapytaj czy mają książkę serwisową, potrafią na końcu coś dopisać lub przykolorować, ale ogólnie powinno być ok.
Zapytaj na wstępie przez telefon co było lakierowane i czy go mierzyli miernikiem (a na pewno to zrobili), Pan Ci odpowie konkretnie czy coś jest.
O tyle, o ile znajdziesz niedoskonałości, to znegocjujesz dość cenkę, a jak każdy komis będzie przygotowane pod sprzedaż. Auto na pewno jest po gruntownym czyszczeniu i lekkim detailingu, więc masz coś i na plus i na minus, bo będzie ładniej niż zwykle, ale też sam nie będziesz musiał po zakupie specjalnie czyścić. Posłuchaj silnika na zimno jak odpala, jak zagrzechocze, to nastawniki do wymiany (5-6k do wywalenia). Zdiagnozuj go kompem dokładnie. Jeśli będzie spoko, bierz.
B7 z tym silnikiem jest szybkie, lata mniej więcej jak S6 C5 w manualu...
Acha, przód był rozbierany i nie został złożony idealnie, ale to możesz pod domem poprawić o ile nie było mega dzwona.
Na koniec zapytaj na ile dostaniesz fakturę, bo na pewno nie będzie to 35k, hehe. Blachy są lewizna wydruk za 10zł, więc nie wolno Ci się na takich poruszać w Polsce, nawet z przeglądem i OC..., więc ryzyk fizyk z powrotem do domu, bo może być laweta. I nie daj sobie wmówić, że luzik, luzik.
Dużo cierpliwości w negocjacjach na miejscu życzę.