.: AUDI KLUB POLSKA :.

Hej,

sedan a4 b5 fl mojej mamuśki dostał od Mana zmieniającego pas w lewe tylne nadkole (dość dobrze wgniotło), pociągnęło lekko drzwi tył i felge przrrysowało. Rzeczoznawca po zdjęciu wycenił na 700zł. Jaki jest koszt realny naprawy czegoś takiego (zdjęcia dołącze). Chodzi mi o cenę za element - lakiernik blacharz itp. Był kiedyś taki temat, niestety nie mogę znaleźć.

podpowiedzcie coś :], w środę ma być obejrzeć osobiście

Tak to wygląda:

mi w C4, kobitka T5tką wgniotła tylne drzwi i kawałek błotnika jak u Ciebie to dostałem 2000zł z groszami ale to było 5lat temu

Realny koszt musiał by podać ktoś, kto się tym zajmuje ale na moje to minimum 2000 PLN w dobrym zakładzie. Tylny blotnik do wycięcia i wstawienia nowy bo klepanie tego chyba raczej odpada, drzwi też do wymiany bo klepanie jest nieopłacalne. Ja w tamtym tygodniu dostałem odszkodowanie za zarysowany zderzak przedni - na podstawie zdjęć wycenili na 450 PLN, zderzak nie wymaga żadnych napraw tylko przeszlifowania i pomalowania na nowo (podrapany klar). Mój "Matejko" ogarnie mi to w tej cenie bez żadnego problemu, jeszcze na flaszkę powinno zostać.

Jedź do ASO na wycenę naprawy. Jak drukną, to rzuć ubezpieczalni przy większych rozbieżnościach.

Za tysiaka to ogarniesz, ubezpieczenie ze 4 powinno wypłacić... czyli szkoda całkowita Jak będziesz to robił nie daj blacharzowi tego wycinać , to wszystko spokojnie wyjdzie , lepiej położyć trochę szpachli jak za dwa lata patrzyć na rdze w popalonych od spawania elementach.

Rzeczoznawca poleciał standardowo w chu j aaa.... bo :

Jeżeli te drzwi są wgniecione , a nie były wcześniej naprawiane , i nie mają na sobie szpachli to przysługuje Ci wymiana na nowe oryginalne drzwi po cenie aso , czyli zakładam że nowe drzwi mogą kosztować nawet i 1500 zł , do tego malowanie 350 zł , plus przełożenie 200 zł . Ten błotnik idzie na spokojnie wyciągnąć , bez wycinania . Gość przyspawa kilka oczek na niego i go wyciągnie , nawet jak się postara to bez szpachli się obejdzie .Ale w Twoim przypadku też przysługuje Ci wymiana na nowy . Do tego lakierowanie całej ćwiartki , ze słupkami na dachu . Do tego dochodzi lakierowanie felgi ..... Jeżeli masz jakieś wypaśne te a4 to niech ono kosztuje i nawet te 6 tyś . 3 tyś minimum do 4 tyś tak jak pisał mały v8 .. to jest kasa realnie do wyrwania ... jeżeli nie odpuścisz .. ja jestem właśnie po batalii z TU , i wyrwałem od nich 6500 tyś ... naprawa pochłonęła mi tysiąc zł , .. jak nie mniej . Masz pytania , to wal śmiało .

Masz do wyboru albo naprawa we własnym zakresie i bierzesz to co dają(możesz się odwołać ale bez wsparcia prawnika oleją temat a w odpowiedzi dostaniesz że jak się nie podoba wycena to idź do sądu)albo naprawa w warsztacie na fakturę zrobią ale górka nie zostanie

dzięki! Dzisiaj rzeczoznawca ma obejrzeć, zobaczymy jak się potoczy. Najwyżej zlecę to jakiejś firmie... :]

Ja tam zawszę sie odwołuję.

Piszę im jakie są ceny części, stawki itp. Kilka zdań, że ich wycena jest za niska i to wszystko. Zazwyczaj w ciągu 1-2 dni odpisują i w załaczniku jest wycena na nowo.

Nie są to duże kwoty, ale np podnieśli z 600zł na 950zł, czy z 500zł na 800zł. Zazwyczaj te pierwsze kwoty też mnie urządzały (lakierowanie jednego elementu i w jednym przypadku kierunek przedni) ale dla zasady pisze odwołanie


Jedynie jak za drzwi w 11 letnim focusie (przód + tył) wycenili mi na 3000zł to przyjąłem bo miałem kupca na samochód i chciałem temat szybko zamknąć

UUU ktoś tu widze na stluczkach pracuje

Śmiej sie śmiej.

Żona w ciągu 10 m-cy miała 3 szkody z OC sprawcy. Dwa razy zmiana pasa i przecierka, a raz włączanie się z zatoczki i tez przecierka

Odpukać od roku jest spokój

Trafi na tablicę "Tych klientów nie obsługujemy"

Zrobili wycenę, 1400zł... co dalej? Zlecić firmie?

co dalej??

dalej to juz całkowita bedzie,
bierz i sie ciesz, że dali ci 1400 na starego pażdźierza, drzwi 200zl w kolorze kupisz, błotnik to nawet ja wyklepałbym sobie sam, mała polerka i git.