myszon, spłycasz temat. Drastycznie. Zwróć uwagę, albo po prostu chciej zauważyć, że Kaczyński, a za nim cały PIS, tak określa wszystkich, którzy nie są jego zwolennikami. WSZYSTKICH. I nie ma znaczenia, czy ktoś był zomowcem, politykiem PO, działaczem PZPR czy też pisał do Brukseli. Ważne jest tylko to, że nie wyznaje świata wirtualnego Kaczyńskiego. Nie widzisz, że to się dzieje na naszych oczach? Czy Miller albo Oleksy kiedykolwiek mówili, że skoro doszli ponownie do władzy, to zniszczą TK, zmienią ordynację wyborczą, żeby przywrócić w państwie "porządek" (w domyśle PRL), aby mieć monopol na władzę jak przez poprzednie 50 lat? Czy PO, PSL, UW, UD i co Ci jeszcze na myśl przyjdzie, rozpowiadali, że wszyscy przeciwnicy stowarzyszenia z Unią, niechętni "liberalizmowi", to zacofani idioci, których należy wyciąć w pień, bo szkodzą państwu (w domyśle: im samym), że to ludzie, których nie3 warto brać pod uwagę? Nie widzisz, że to właśnie domena Kaczyńskiego - budowanie miru L. Kaczyńskiego jako wielkiego wodza (mierny polityk, choć może dobry człowiek), mamienie swoich zwolenników zbrodniami PO polegającymi na zamachu na prezydenta RP (a tych ludzi już prawda nie interesuje, bo jest niewygodna - MITY nadal działają), wmawianie ludziom, że zwolennicy PO mają pieniądze, bo kradli, a oni, Prawdziwi Polacy są nadal biedni, bo służą państwu, teraz się doczekają sprawiedliwości?? Nie widzisz, że PIS kupuje sobie popleczników tanim (sorki, drogim, bo za kredyty i ciągając gospodarkę w dół) rozdawnictwem (500+, stawka godzinowa, pensja minimalna - poczytajcie, jak doszło do ustalenia tych kwot - 13 i 2000 zł).
Co do teorii
Zaratuthry, powiem jedno. Żyję już wystarczająco długo, aby mieć świadomość, że Kaczyński chce odbudować PRL, ale tym razem partią wiodącą będzie PIS. Jak na razie jest na dobrej drodze, aby ją przemianować na Polską Zjednoczoną Partię Rabunkową. Nie liczy się z jakąkolwiek opozycją (parlamentarna daje im świetną okazję ku temu), nie znosi żadnej krytyki, przeprowadza zmiany wszędzie i byle jak, zwalnia i przenosi ludzi wg własnego widzimisię, nie bacząc, że robi to bezprawnie. Panoszą się zagarniając każdy element życia publicznego. Wiem jak wyglądało życie w latach 80, bo tego doświadczyłem. Wiem, jakie były nastroje w 89 roku, gdy ludzie znów zaczęli się bać wyprowadzenia wojska na ulice. Wiem, jaka była euforia, gdy doszło do zakończenia prac okrągłego stołu. Jak ludzie byli gotowi zacisnąć pasa, aby po prostu było lepiej. Niestety, wtedy wyrósł też przyszły elektorat partii sprzeciwu, najpierw PC, potem PIS i innych skrajnych populistów. To ludzie, którzy nie widzieli dla siebie szansy, którzy, wychowani w PRL na państwowym garnuszku, nadal oczekiwali od państwa pracy, pensji związku z wydajnością pracy, zasiłków i prowadzenia za rączkę. Tym ludziom się wydawało i nadal wydaje, że to państwo ma im zapewnić dostatnie życie. Stąd obecne 500+, bo spełnia najbardziej przyziemne, roszczeniowe oczekiwania. Ludzie mają w dupie TK, byle w kieszeni było.
Możesz sobie mnie nazywać ślepcem i naiwniakiem. Skoro już mnie zakwalifikowano do II sortu (patrz wyżej), to te epitety nie są już dla mnie ujmą. Nie zamierzam się tłumaczyć i wyjaśniać nadal swoich powodów, dla których uważam, że teraz tracimy cały dorobek 25 lat. Ty widzisz szklankę do połowy pustą, ja do połowy pełną.
To co robi
myszon:
Cytuj:
Czy fizycznie stałeś tam w czasie kiedy stało zomo, czy fizycznie jeździłeś do Brukselli skarżyć, przez co nazwano Cię drugim sortem, czy czujesz się człowiekiem specjalnej troski

Jeśli na któreś z tych pytań odpowiedź brzmi tak, to mogę jedynie powiedzieć, że żal mi Cię..ale i tak nikt Cię nie obraził, tylko nazwał rzecz po imieniu...
to właśnie niezrozumienie kontekstu i wpisywanie się w poetykę prezia - segregowanie społeczeństwa.
Istota działania PIS wyłożona doskonale. Ale nie licz na zrozumienie, nawet częściowe.