jakub33 napisał(a):
Właśnie chodzi o to słowo "klucz".
Nasi rodacy w bardzo dużej większości tam PRACUJĄ i mają spory wkład w gospodarkę, co zostało dokładnie policzone, przybysze o ciemniejsze karnacji przyjeżdżają sobie do Europy po lekkie życie na nasz koszt.
Jakby pis było za przyjmowanie imigrantów, to ty oczywiście byłbyś przeciw?
hahaha uwielbiam czytać twoje posty, zaqsze humor mi dopisuje co najmniej do wieczora.
Może przeczytala co podpisuje, a nie machała długopisem na pałe jak Tusk czy Schetyna, żeby Angela się przypadkiem nie obraziła.
Zmień źródło informacji, bo widać jesteś podatny na pranie mózgu, już nawet na imigrantów których będziesz musiał utrzymywać jesteś w stanie się zgodzić.
Na Polaków pluć już Cię nauczyli, czyli jesteś praktycznie urobiony haha.
Mowa miłości nowoczesnych postępówców kwitnie.
Wiem, że się powtarzam hahaha.
Miłego łikendu Roger i mniej tvn i tej gazety, psychika odpocznie i ogólnie będziesz bardziej znośny dla otoczenia, bo ono też na tym cierpi, z resztą tak jak ty.
Powiem tak, szczerze do bólu, strasznie mi Cię żal. I jak napisał wcześniej rk07554, argumenty z doopy, tylko ewentualnie opluć potrafisz. Brak argumentów ad rem to walimy ad personam, tylko tyle potraficie...Miałem się nie wypowiadać i wypisać z tego wątku, ale jak widzę te głupoty, które wypisujecie to z przyjemnością pozostanę. I mam nieodparte wrażenie, że to nie ja ciśnienia nie trzymam.
Co do słowa klucz, rozumiem, że w Waszym języku imigrant z Polski = pracujący, każdy inny = pasożyt? Dobrze zrozumiałem? Jeśli tak to kto Wam dał prawo do takiego wartościowania ludzi w ogóle?
PS. Kim Ty do cholery jesteś żeby mówić innym co mają robić a czego nie? Może tak najpierw spojrzeć w lustro i zacząć od siebie, a nie od razu wujek dobra rada, co?
PS2. I tak już zwyczajnie na koniec, pytanie do wszystkowiedzącego autora tegoż postu, z jakich to postępowych mediów powinienem czerpać wiedzę, żeby nie być podatnym na pranie mózgu (rozumiem, że to te z których Ty korzystasz?)?