.: AUDI KLUB POLSKA :.

Szanowni koledzy,

zwracam się do Was z zapytaniem dot. prawidłowego podłączenia przewodów odpowietrzających komorę korbową silnika (tzw. przewodów odmowych). Otóż na jednej z najbardziej przydatnych stron w historii A220V znalazłem taki oto schemat:



W moim przypadku króciec opisany jako "Flow Regulating Valve" (zawór regulujący przepływ) jest wprowadzony do separatora olejowego (tzw. Oil Catch Tank'a, dalej: OCT) i w zasadzie na tym sprawa się kończy (króciec w przewodzie zasilającym turbo w powietrze mam zaślepiony) i tym samym w obwodzie nie posiadam owego regulatora przepływu.

Moje pytania są następujące:

1. Czy Waszym zdaniem lepiej jest powrócić do oryginału usuwając OCT i zamykając tym samym ten obieg zgodnie z powyższym rysunkiem?
2. Jeśli miałbym powrócić do oryginalnych połączeń odpowietrzających, to podpowiedzcie proszę co to jest "carbon canister solenoid" (oczywiście w tłumaczeniu nie ma problemu, ale tego elementu chyba w swoim aucie nie znajduję (?))

Dziś dokładnie oczyściłem OCT, który był dość zabrudzony, ponieważ od jakiegoś czasu zacząłem odczuwać zapach spalin wewnątrz kabiny (obstawiłem, że to jest winowajca).

Dajcie proszę znać jakie są Wasze opinie i doświadczenia w przedmiotowej materii.
Pozdrowienia!

od 10 lat mam w 3b odmę z catch tankiem, ale ze spływem do korka oleju.
Nigdy nie miałem problemu. Filtr węgla aktywnego, czyli ten cały carbon canister - odpowietrzenie zbiornika paliwa, wszystko wywalone.

do misy srubę drążoną z 2,5tdi i masz spływ. ale z catch tanka opary i tak bym podłączył przed turbo, bo bedzie smród straszny

oczywiście, wąż odpowietrzający kończy się za siedzeniem kierowcy

Dzięki Panowie! Wszystko jasne.

Najlepiej zrób oryginał albo zamknij obwód dolocie. Otwarte układy to lipa totalna.

uzasadnij proszę, wszyscy na tym skorzystamy...

Ależ to bardzo proste. Po pierwsze nie śmierdzi, po drugie nie śmierdzi, a po trzecie nie śmierdzi.

Pomijam, że to weekendowy krążownik w oryginale, więc ten OCT pasuje tam jak świni siodło.

Nic nie smierdzi jak jest z glowa zrobione. W wielu autach mialem polotwarta odme przez OCT. Wazne aby dopasowac sie ze srednica odpowietrzenia z OCT w atmosfere.

Wytapatane A520f

Podtrzymuję zdanie, śmierdzi, mniej lub bardziej, zawsze.

Panowie, jeszcze raz dziękuję za Wasze uwagi i wskazówki. Dzisiaj zrobiłem porządek z odpowietrzeniem w ten sposób, że wyjście górne OCT na filtr zamieniłem kolankiem 90st. i puściłem przewód olejoodporny w miejsce, gdzie przepływa dużo powietrza (okolice filtra powietrza przy prawym reflektorze). Po przejechaniu kilku km nie zauważam teraz aby spaliny były zasysane do kabiny (nawet przy otwartym oknie).

Przy okazji pozdejmowałem większość przewodów gumowych (ciśnieniowe, podciśnieniowe) i sprawdziłem ich szczelność. Wszędzie gdzie pojawiły się wątpliwości zastąpiłem je nowymi odcinkami plus nowe obejmy. Na przewodzie do IC założyłem klamrę V-band, bo zauważyłem, że przewód na zwykłej obejmie lekko się ześlizgiwał pod ciśnieniem. Dodatkowo przemyłem ISV, bo auto gasło po zejściu z wysokich obrotów.

Po tych zabiegach mam teraz inne auto, 200 rwie jak szalona i idealnie trzyma wolne obroty

ISV raczej nie bruździł, moim zdaniem usunąłeś drobne nieszczelności

Możliwe, ale bardzo dużo brudu z niego wyleciało - tak po prostu mam - muszę wszystko czyścić

I cieszy mnie to bardzo, że się posłuchałeś

zeby filtra nie zaklejalo oparami...